ryjekkk

Doberek :Dmówi do was netoperek :D Z bożego rana zrobiłam nalot na miejskie apteki w poszukiwaniu surowicy i dupa nie ma :( a co się napedałowałam rowerem to moje :Opłuca wyplute ,powietrze mroźne jak diabli :O Michu pojechał do lekarza a potem do szpitala ,ciekawe co powiedzą na bark tej surowicy ,nie wyczaruję jej przecież :O Kiedyś widziałam ten list mamusi :Ddobre to jest Musiałbym wyskoczyć na cmentarz do rodziców micha zanieść jakieś gałązki choinki ale najpierw muszę je ukraść w parku :D nie nie mam miejsce gdzie rosną takie dzikusy i można je obrywać :D wolę nie dostać 5 kółek mandatu za kilka gałązek:O

Co nie wchodzi ,co nie wchodzi wszystko wejdzie :D http://chic.net.pl/images/duze_drinki2.jpg :Dna nas nie ma mocnych :D Ann myślę,że mi uda się wypad do Laponii ,ale powiedz mi kochana wyrobimy sie z obiadem czy moze lepiej jak promem popłyniemy i tam sie ugościmy :D taki statek miłości sobie zrobimy :D A mój kaleczniak pojechał do lekarza jednego potem drugiego i z bhpowcem ma spotkanie w sprawie spisania protokołu :)noc nie przespana bo do malej musiałam wstać antybiotyk jej podać (że też sobie tak godziny durnowato ustawiłam :O)no i michu mnie budził ciągle bo ręka go rwała :( nie dane mi będzie pospać :O Damian ma zakwasy po ostatnim treningu i stękał wczoraj jak emerytka a dzisiaj znów treningi a Kamilek coś źle się czuł wieczorem ,poszedł na seans filmowy do kina ,siedział chyba ze trzy godziny w nim potem na roraty i wieczorem zawitał do domu wykończony a tu lekcje jeszcze :O ale za to że jest taki pilny kupiłam mu książkę z ćwiczeniami matematycznymi i łamigłówkami i od razu nabrał werwy:D wiecie jak on lubi wypełniać takie książki ,jak piszę to iskry się sypią ,żeby jak najwięcej ,żeby jak najszybciej ,najlepiej :D Idę zrobić sobie jakieś śniadanie bo głodna jestem jak wilk a ja nie lubię być głodna :D

no ja myślę ,że wrócisz i kurde nie rób tak więcej dobra :( bo ja płakałam za tobą :( tak nie można kurde :( Muszę już iść :( etat pielęgniarki mi się szykuje a pacjent czeka ,cały goluśki zrobię mu zastrzyk albo on mi :D co za różnica ,zabawa będzie przednia :Ddobrze ,że mu co innego nie połamało bo ola boga post :O

O ty !!! Ty kurde !!! Ale mnie zatkało :D Dawaj mordy dziewczyno ]kope lat :D Jednak jakieś szczęście mnie dzisiaj spotkało :D super mordo ty oja ,no super :Da już miałam plan ,plan nie do pobicia dla ciebie ,ale jesteś całe szczęście ,boziu jak się cieszę :) Misska ty mnie do zawału doprowadzisz :O A moje szczęście wiecie co robi ?:O Grzebie w satelicie :O on nie może bezczynnie usiedzieć :O ale plan z pielęgniarką mu się podoba

Kurcze że MIsski teraz z nami nie ma, zobaczcie co by na nią czekało http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4301570 pisała ze chciałby takiego :)

a coś słyszałam o tym Zmierzchu :)

A młoda ma jeszcze bużkę opuchnięta ,ale troszkę jakby zeszło ,nie wisi tak na dole jak wcześniej :)michu będzie gdzieś za godzinkę bo dopiero o 17 wyjechali a powiem wam ze ma jeszcze jechać do zakładu bo szef chce zobaczyć czy na prawdę ma uraz ,co za debil :O Telewizor będzie dopiero w połowie miesiąca ,jak wcześniej wspomniałam czekam na premię a mam tylko 800 zł odłożone a gdzie reszta ,chcemy za gotówkę kupić więc jeszcze czekamy :) ale gościu nam przywiezie taki jaki chcemy tylko dzień wcześniej mamy zadzwonić i rano jeździ na hurtownię to przywiezie :) fajnie nie ?:) mamy go chyba z 5 metrów od domu :D

:D Czekolada :D

a co a co spagetti też ma sos pomidorowy :D

ja też :D nie jesteś sama :D za to Czekolada nadrabia za nas dwie :D

tylko jest problem bo sobie stroiku nie skombinowałam :(ale młyn mam jeszcze otwarty może któryś z młynarzy mi pożyczy swój biały fartuszek :D A wiecie co ?Ostatnio otworzyli nasze stare kino ,które stało kilkanaście lat puste i zamknięte i od dwóch chyba tygodni są seanse filmowe ,posprzątane jak ta lala i najfajniejsze to to ,że wejściówki za free:) puszczają stare filmy polskie i poczęstunek jest nawet :) Moi chłopcy ostatnio siedzieli 3 godziny w kinie na Panu Kleksie :Dale potem ich dupki bolały i poszli a dzisiaj mlodszy poszedł na jakiś seans z kolegą :)kurcze szkoda ze zamykają kino mieli by popyt bo wiele ludzi jeździ do Wrocka z dziećmi a tu pod nosem by było :)

Angel dzisiaj czekolada jutro śledziki :D Czekolada ty weź już zostaw ten pasztet bo dla mnie zabraknie :( ile to można jeść ,no ile ?:( Zostaw to i chodź do mnie mam pomidorową z makaronem gwiazdki dla małej specjalnie gotowana :) Phill ja też nie lubię zostawiać nieskończonych spraw ,więc w pełni rozumiem :) No gdzieś koło 20 zrobi mi się szpital w domu :) podobno faceci lubią przebieranki to tak sobie myślę czy by nie wskoczyć w strój pielęgniarki co by urzeczywistnić bardziej obraz szpitala ja to mam narąbane w głowie ,nie ?:D

A co ty za głupoty gadasz :( chcesz z makaronu dostać :( przynudza? cholera jasna czego to się z nudów człowiek nawymyśla :Dniu niu niu tej a z tą czekoladą to .... może czekolady ci brakowało :D

To wszystko telepatycznie z ta zupą poszło :D

no nie jest różowo

bo prawdopodobnie siedzi smutna ,płacząca itp itd chyba została sama ,nie wiem o co chodzi ,ale widziałam że wykasowała wszystkie zdjęcia na n-k ze swoim jest tylko sama czyli koniec potrwa to dość długo raczej ta jej apatia bo nikt sie nie odkochuje z dnia na dzień rzecz jasna i ja rozumiem jej zachowanie ,chce być sama niech będzie i przetrawi to w sobie ,ja ją mogę tylko pocieszać i wspierać ale czy to coś da ?jak serce płacze to żadne słowa ani czyny tego nie wyleczą ,to tylko czas potrzebny :) z reszta Misska twarda sztuka jest dojdzie do formy to niejednemu pokaże :) tak to jest ,jednemu palce gniecie ,drugiemu serce krwawi każdy swoje smutki ma :)

Ja dzisiaj rano poszłam z psem do parku to jakby środek zimy był :O biało wszędzie mróz :O brrrry Misski nie ma i nie ma :(poczekam sobie grzecznie aż przyjdzie i się wyżali może czy coś :( Czekolada pewnie znów żre chleb z pasztetem i ma ręce zajęte :(

No to brudzia na wybaczenie :D A Philla chyba zmiotło jak łaciną pojechałam :Dbidulek się naczytał :) a michu jednak zostanie przywieziony autem :)czyżby sumienie kogoś ruszyło ?:) Czy u was też jest tak cholernie zimno ?:O Matko czuję zimno jak po nogach ciągnie ,ale skąd ?:O

O i wszystko się zmienia w ciągu kilku chwil ,juz go przywiozą samochodem do domu :) ale jeszcze ma się pokazać z firmie czy aby na pewno ma palce połamane :) czujecie co za debil musi zobaczyć sam bo nie uwierzy :) szkoda słów :) She dobry pomysł z tymi biszkoptami albo herbatki zależy do czego to ,ja jak ma ukruszyc to daje do worka o tłukę wałkiem :Ddziaała :) a w ogole to zeby nie zapeszać powiem wam że troszke zeszła opuchlizna małej :)

Wiesz gdybym wiedziała ,że mój Mariuszek jest nierób i leń to bym nic nie zrobiła a tym bardziej nie dzwoniła :) ale on jest jego najlepszym pracownikiem ,ma wszystko na głowie ,jeszze tylko brakuje aby wypłaty naliczał za księgową i kurde byłby super robotem :) więc sie nie patyczkowałam a jego szef wie dobrze co się robi w takim przypadku jak wypadki w pracy :) no chyba lepiej żeby "szybko" wyleczył rany bo szybciej wróci do roboty .Ten jego szef to taki normalny tyle, że nie ma co owijać w bawełnę jak się z nim gada :) Tu nie chodzi o nerwy tylko o godność . a naklnęłam dzisiaj wam pięknie ,nie ?:)sory :)

Och dziewczyny nawet nie wiecie ile rzeczy z rana potrafi się wywalić :) Byłam z małą u dentysty ,ma antybiotyk i osłonę :) plomby nie dała wyciągnąć kopała ,darła się w niebogłosy a plomba siedziała twardo i nadal siedzi ,trudno antybiotykiem bedziemy zbijać :) Michu rano zadzwonił ,miał wypadek w pracy ,szyna spadła na palce od ręki i zmiażdżżyła ma paluchy i rozerwała skórę ,także teraz ma szynę na reku i szwy założone ale to nic ,na początku nie chcieli spisać protokołu powypadkowego ,szef powiedział żeby michu został do soboty bedzie chcociaz pilnował innych pracowników żeby im się nic nie stalo :) kurwa paranoja :) albo wrócić na wlasny koszt do domu :) ten ma się zgłosić do rodzinnego po skieroanie do chirurga który wyppisze mu zwolnienie a tamten baran szef każe mu zostać w pracy :) ja cie pierdolę za przeproszeniem pękłam z nerwów i zadzwoniłam do chama jednego ,opierdoliłam zarzuciałam paragrafami i kodeksem pracy i wymiekł :) michu dzisiaj wraca do domu ,protokół spisują a szef spokorniał troszkę :) mówie wam czasem trzeba być chamem zeby walczyć o swoje bo inaczej z gołą dupą się zostanie ,taka prawda jak sobie sam nie pomożesz to ci nikt nie pomoże :)dobrze że wszystko sobie wyjaśniliśmy ,mam spokojną głowę :) Co do wygibusów nastolatków to powiem ci She że moja matka z mooim baratem to miała siedem nieszczęść :) sąd sąd policja i tak w koło macieja ,bunt miał straszny ,po części i to wiekszej spowodowany tym ze rodzice się rozwiedli ,miał straszny ból do ojca że nie jest z nim :) ale nie wszystko mozna mieć tyle ze on tego nie rozumiał :) były pobicia ,kradzieże także i to takie błachostki ze szkoda gadać i dewastacja npp planty wyrywał na rynku ,sąd sąd ,kuratorka i po dwócch latach przeszło .Dobrze ,ze twój syn spokojniejszy bo mówię ci włosy szło wyrywać . Kiedyś tak nas nastraszył że się zabije i uciekł do lasu ,my go w zimie po nocy w lesie szukali ,pamiętam jak dziś 1 w nocy a my w lesie wołamy Łukasz Łukasz !!!a ta menda poszła do naszego wujka i tam spał :O ach mam nadzieję że moi bedą spokojniejsi bo z wiekiem nerwy mi puszczają i nie ręczę za siebie :( Robię pomidorówkę bo mała jeść nie może przez tą buzię,takie mały makaron jej kupiłam te gwiazdeczki to wciągnie bez gryzienia :)

Jeden telefon i wymiękł :) mąż wraca co prawda pociągiem ,ale go samo doprowadza na stację i nie na własny koszt :) a protokół właśnie będą spisywali :)ach... ile to potrzeba ,kilka paragrafów zarzuciłam i załatwione :)nie będzie nikt pluł nam w twarz :) pierdolone bogacze od siedmiu boleści ,myślą że pieniądze człowiek tylko chce nich zedrzeć a zapominają ,że jakieś prawa się chyba ma do jasnej ciasnej :) Chyba sobie zapalę :)

a co do wypadku to sie zdarza ,szyna sie poprostu wysuneła i spadł czasem tak jest ,tu akurat nie było zaniedbania bo ochraniaczy na palce sie przecież nie nosi :(ale kurde jak tak można :(

Kurwa u prawej ręki a on praworęczny do ciula :(

A co do dzieci to są dzieci i dzieci ,szkoła wychowania i charaktery robią swoje .Moje są grzeczne ,ja się nie cackam w wychowywaniu dzieci bo by mi na łeb weszły co nie znaczy że im czasem nie popuszczam. kurde kurde zła jestem i już :(