figa84
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez figa84
-
Wpadłam na cafe zobaczyć cz ktoś zagląda na nasz stary topic (wrzesniowki2009) i zerknełam z ciekawości do Was;-) Konwalio trzymaj się i odpoczywaj ile się da. Pamiętam jak sama stawiałam sobie terminy, dotrzymać do 30 tygodnia, potem do 33, do 35.... w 30 miałam już rozwarcie na 1cm, w 33 na 2, a w końcu rodziłam prawie dobę dzień przed terminem. A piszę, żeby Cię wesprzeć, bo pamiętam sama ile sie strachu najadłam....
-
.
-
.
-
.
-
.
-
.
-
.
-
.
-
.
-
Puchatku witaj:-)
-
Ewelinka odezwij się do mnie na figa19 na wp.pl
-
Akna: nie każde dziecko lubi. Jak nie chce to nie zmusisz. aśka: to chyba jakiś stan zapalny, wiec tylko gin. Ja bym się mocno wystraszyła. andzia: ja też uziemiona.... tylko drogi odśnieżone. A chodniki oweszem, ale nie na szerokość wózka... W elastyku to tylko kieszonka... A w tkanej jak Ci biodro odpada, to jeszcze na plecy można. Tylko to byś musiała na początku z kimś robić, bo wymaga więcej wprawy. I co z tymi kupami u Róży? U mnie pomogło LacidoBaby i dieta bezmleczna (już nawet na margaryny zaglądam czy nie mają masła....) Tylko poprawa nastąpiła po około 3 tygodniach. ewelinkaa: a Ty z BB? Jeśli tak to możesz sobie na moich popróbować:-)
-
.
-
.
-
.
-
.
-
.
-
Koteczku jak sobie radzisz z pracą? Ja już popłakuje (raczej wyje), że od marca do pracy:-( W dodatku nie mam jeszcze opiekunki, bo się ich boję.... Kurcze nie zazdroszczę testowania:-/ Szczególnie jak się nie chce. Jak by mi się zdarzyło teraz to bym była w 7 niebie, bo bym do pracy nie poszła:-) Któraś pytała o wkładkę dla noworodka w foteliku. Ja nadaka jeżdżę z wkładką, ale będę już niedługo małą usadawiać bez, bo zaczyna się nie mieścić....
-
Vita K kończe już opakowanie i out:-)
-
Hey:-) W skrócie: Spacerówek jeszcze nie oglądam:-) Kupki 1-2 dziennie, czasem co drugi dzień (dzieć piersiowy). Smoka próbuję oduczyć, choć mi to ciężko idzie, bo podaję jak jestem zdenerwowana (wtedy mała płacze i mamy błędne koło). Poza takimi sytuacjami smoka nie używamy. Mała w dzień na piersi wisi po 2-3 min, za to w nocy... szkoda gadać 40 min i ryk jak uciekam... A pokarmy stałe po skończonym 6 miesiącu, zgodnie z schematem żywienia niemowląt - w końću ktoś go po coś opracował:-)
-
Jakbyście wywoałały ten kulig. Kilka dni temu rozmawiałam z lubym, że trzeba będzie konika kupić, bo jak będziemy dziecku robić kuligi? Sanie są, a konia nie:-/ Co do samolocika, to u mnie to uspokajacz i zadowalacz, takie 2w1:-) A czy wolno? Ja myślę, że tak, przecież to już nie maluszki. A Wikusi (kuzynce Jagusi) lekarz kazał już robić, żeby ćwiczyła główkę, bo ona płacze na brzuszku.
-
andzia będę wyparzałam, choć mam i płyn miltona, bo na szkole rodzenia dostałam:-) Moja to już od dawna mało śpi w dzień. Dobrze że noce ładnie przesypia, choć ostatnio co 3h pobudka na amu:-/ ale nie wisi wieczorami na cycu, więc może przez to. Zmieniła sobie sposób jedzenia i już:-) akna: Jagusia też swoje zabwaki rozpoznaje. Jak dostanie cos nowego to lezy jak sparaliżowana i sie tylko przygląda. Musi się przyzwyczaić. ewelinka: a jak Twój maluch próbuje robić te przewroty? Ja moją zawsze obraram na boki przy zmianie pieluchy i widzę, że ona teraz próbuje robić zamach pupą i jak doda rączke to udaje jej się na boku położyć. Tylko nie wie co zrobić z drugą, wiec ląduje spowrotem na plecach. I tak ćwiczy aż się jej znudzi:-)
-
Ah jak byłam z małą w ośrodku to była dziewczybka, która też ważyła 6kg a miała już 4 miesiące i 3 tygodnie:-) Tak wiec każde dziecko inaczej rośnie. Kuzynka Jagusi już ją goni. Na 3 tygodnie przybyło jej ponad 800gram.
-
andzia ćwicz:-) Ja mam popmarańczową z patyczkiem i czekam na @. Mi się to nie wydaje zbytnio skomplikowane, choć do wprawy trzeba będzie dojść:-) A Różę sprawdź na siatkach centylowych, ale z tego co sobie przypominam (jak ostatnio małą sprawdzałam) to jest ok. Póki pediatra nic nie mówi, a dziecko przybiera to jest ok. Ewelinkaaa witaj:-) Tylko u nas tu ostatnio coś kiepsko idzie pisanie:-/ ale to przez święta:-) Moja mata dotarła. Świetna jest. I mała ją lubi, choć na początku była mocno zdziwiona.
-
A my mamy już 6kg. Wczoraj byłyśmy w przychodni. Czyli od 15.12 dodało się nam 500g:-/ Co tu tak cicho?