Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MI_CE

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MI_CE

  1. tak.....to samo.... pierwsza operacja na usunięcie guzów 8 lat temu.....rok po operacji pojawiły się kolejne guzy....
  2. Hej, ja mam PCOS i mastopatyczne piersi....pierwszy zabieg miałam już 8 lat temu...usuwanie guzków z obu piersi.....oczywiście rok po tym okazało sie ze sa kolejne...lekarze trąbili że tylko ciąża pomoże mi wyrównać gospodarkę hormonalną i to wszystko się ułoży(ale w wieku 20 lat nie myslałam o dziecku)...do dziś nie urodziłam...może między innymi dlatego że PCOS.....coprawda nie staramy sie o dziecko ale nie stosujemy żadnej antykoncepcji...... ciekawe co będzie gdy będziemy się starać....
  3. Hej, ja mam PCOS i mastopatyczne piersi....pierwszy zabieg miałam już 8 lat temu...usuwanie guzków z obu piersi.....oczywiście rok po tym okazało sie ze sa kolejne...lekarze trąbili że tylko ciąża pomoże mi wyrównać gospodarkę hormonalną i to wszystko się ułoży(ale w wieku 20 lat nie myslałam o dziecku)...do dziś nie urodziłam...może między innymi dlatego że PCOS.....coprawda nie staramy sie o dziecko ale nie stosujemy żadnej antykoncepcji...... ciekawe co będzie gdy będziemy się starać....
  4. Cześć babeczki....przegapiłam sporo tematów.... u mnie o plamieniach z ubiegłego tyg pojawiła się @ albo trzy naraz....czuję się fatalanie....a już myślałam że będzie dzidzia.... Czy brała któraś z Was euthyrox pomimo też że nie macie niedoczynność tarczycy? Moje wyniki są w dolnej granicy....zastanawiam się jaki to ma wpływ na całość..... Miłego dnia!!! pomimo tego śniegu za oknem... :/
  5. Dokładnie rozumiem.... jednak nie martw się.....jeśli trafiłaś na lekarza, który ma doświadczenia z PCOS napewno dobierze odpowiednie leki. polecam stronę: www.znanylekarz.pl dla pocieszenia podam, iż ja znalazłam potwierdzenie dzięki tej stronie że moja lekarka jest kompetenta. a może warto znaleźć ginekologa- endokrynologa....? Dokładne badania hormonalne również pomagają w ogólnej diagnozie. Ja dotychczas oprócz standardowych hormonów: FSH, LH, tarczycy, kortyzolu, testosteronu...etc miałam CT nadnerczy żeby potwierdzić jej włascicwe działanie, usg tarczycy. Powodzenia:-))
  6. Dokładnie rozumiem.... jednak nie martw się.....jeśli trafiłaś na lekarza, który ma doświadczenia z PCOS napewno dobierze odpowiednie leki. polecam stronę: www.znanylekarz.pl dla pocieszenia podam, iż ja znalazłam potwierdzenie dzięki tej stronie że moja lekarka jest kompetenta. a może warto znaleźć ginekologa- endokrynologa....? Dokładne badania hormonalne również pomagają w ogólnej diagnozie. Ja dotychczas oprócz standardowych hormonów: FSH, LH, tarczycy, kortyzolu, testosteronu...etc miałam CT nadnerczy żeby potwierdzić jej włascicwe działanie, usg tarczycy. Powodzenia:-))
  7. sorry za te powtarzające się posty...---> psikus ze strony kafeterii.
  8. sorry za te powtarzające się posty...---> psikus ze strony kafeterii.
  9. sorry za liczne posty ale kafeteria robi mi psikusy....
  10. sorrry za te moje posty.....coś net zwariował.....otrzymywałam ciągle informacje o problemie z wysłaniem.... Miłego dnia! MK
  11. Cześć dziewczyny, ciągle staram się być na bieżąco...choć czasem brakuje czasu.... ja zwątpiłam, ostatnie wyniki wyszły prawidłowo. Pomimo stwierdzonego ponad rok temu PCOS miesiąc temu stosunek LH do FSH był przyblizony 1:1 Mimo to mój endokrynolog przepisał mi EUTHYROX N 50 --> z tarczycą zarówno hormon jak i po badaniu usg stwierdzono że jest OK. macie jakies doświadczenia w tym temacie??? Efekt zażywania leku po niecałych dwóch tygodniach: bardzo szybko dostałam okres (10 dni wcześniej), ogólne samopoczucie dobre :-)), zimne dłonie utrzymują się....utrzymuje się bolesność piersi od około pół roku. zwykle przed okresem okolo 18 dnia do samego okresu miałam ból lewego jajnika (głównei odczówalny przy gwaltownych ruchach, siadaniu) spowodowany był licznymi niepękającymi pęcherzykami.....w tym miesiącu przy żażywaniu EUTHYROX N 50 ból nie wystąpił....może to nadzieja....jednak nic nie wiem o tyl leku....będę wdzięczna za komentarze i informacje o Waszych odśiwadczeniach (Od początku leczenia zażywałam tylko duphaston i mastodynon.) Trzymajcie się M
  12. Cześć dziewczyny, ciągle staram się być na bieżąco...choć czasem brakuje czasu.... ja zwątpiłam, ostatnie wyniki wyszły prawidłowo. Pomimo stwierdzonego ponad rok temu PCOS miesiąc temu stosunek LH do FSH był przyblizony 1:1 Mimo to mój endokrynolog przepisał mi EUTHYROX N 50 --> z tarczycą zarówno hormon jak i po badaniu usg stwierdzono że jest OK. macie jakies doświadczenia w tym temacie??? Efekt zażywania leku po niecałych dwóch tygodniach: bardzo szybko dostałam okres (10 dni wcześniej), ogólne samopoczucie dobre :-)), zimne dłonie utrzymują się....utrzymuje się bolesność piersi od około pół roku. zwykle przed okresem okolo 18 dnia do samego okresu miałam ból lewego jajnika (głównei odczówalny przy gwaltownych ruchach, siadaniu) spowodowany był licznymi niepękającymi pęcherzykami.....w tym miesiącu przy żażywaniu EUTHYROX N 50 ból nie wystąpił....może to nadzieja....jednak nic nie wiem o tyl leku....będę wdzięczna za komentarze i informacje o Waszych odśiwadczeniach (Od początku leczenia zażywałam tylko duphaston i mastodynon.) Trzymajcie się M
  13. cześć dziewczyny, jakie macie doświadczenia z EUTHYROX N 50???? U mnie sprawa dosyć dziwna ponieważ wyniki tarczycy sa prawidłowe, zarówno hormon jak i usg.....zaczęłam przyjmowac lek tydzień temu i bardzo szybko dostałam okres, jednak pozytyw taki że nie bolał mnie jajnik- więc podejrzewam że pęcherzyki pękły (zwykle przed okresem odczuwałam silny ból w jajniku w którym zwykle nie pekały pecherzyki) PCOS stwierdzono rok temu w ostatnich badania hormonalnych stosunek LH do FSH przybliżył się do 1:1....od tego czasu brałam tylko przez 2 m-ce duphaston później nic.....a następnie mastodynon.... Z góry dzieki za wszelkie wieści w tym temacie M
  14. cześć dziewczyny, jakie macie doświadczenia z EUTHYROX N 50???? U mnie sprawa dosyć dziwna ponieważ wyniki tarczycy sa prawidłowe, zarówno hormon jak i usg.....zaczęłam przyjmowac lek tydzień temu i bardzo szybko dostałam okres, jednak pozytyw taki że nie bolał mnie jajnik- więc podejrzewam że pęcherzyki pękły (zwykle przed okresem odczuwałam silny ból w jajniku w którym zwykle nie pekały pecherzyki) PCOS stwierdzono rok temu w ostatnich badania hormonalnych stosunek LH do FSH przybliżył się do 1:1....od tego czasu brałam tylko przez 2 m-ce duphaston później nic.....a następnie mastodynon.... Z góry dzieki za wszelkie wieści w tym temacie M
  15. cześć dziewczyny, jakie macie doświadczenia z EUTHYROX N 50???? U mnie sprawa dosyć dziwna ponieważ wyniki tarczycy sa prawidłowe, zarówno hormon jak i usg.....zaczęłam przyjmowac lek tydzień temu i bardzo szybko dostałam okres, jednak pozytyw taki że nie bolał mnie jajnik- więc podejrzewam że pęcherzyki pękły (zwykle przed okresem odczuwałam silny ból w jajniku w którym zwykle nie pekały pecherzyki) PCOS stwierdzono rok temu w ostatnich badania hormonalnych stosunek LH do FSH przybliżył się do 1:1....od tego czasu brałam tylko przez 2 m-ce duphaston później nic.....a następnie mastodynon.... Z góry dzieki za wszelkie wieści w tym temacie M
  16. to Wy chyba na innej planecie jesteście....w centrum polski od tygodnia pada.... :( a chętnie bym juz poszurała kolorowymi liśćmi w parku ze słońcem za plecami .... :)
  17. Agagreg Czyli znowu nic pewnego :/ a gdzie Ty masz takie ładne słońce?????? u mnie fatalnie.... leje....
  18. CZY TO MOŻLIWE ŻE PO URODZENIU DZIECKA PCOS PRZEJDZIE DO HISTORII??? Jakie są Wasze doświadczenia i wiedza w tym temacie???? Czy są jakieś badania które potwierdzają że ciąża zmniejsza ryzyko nawrotu Wiem że są przypadki PCOS również w ciąży...co prawda wskaźniki wtedy są inne.... jak to dokładnie jest???? PS. Nadal nie mogę wyjść z szoku że tak dużo kobiet ma tą przypadłość....dopóki mnie to nie spotkało nie znałam żadnej dziewczyny z takim problemem....a może były tak nieświadome jak ja.....
  19. Agnieszko, Dziekuję za odpowiedź.....szczerze to nie mam nadwagi...ale odkąd mam problemy z jajnikami...to strasznie szybko tyję...i mam wrażenie że przez to koło sie zamyka... U mnie wszystko się zaczęło 4 miesięcy temu...kiedy zupełnie z innych powodów miałam robione usg...dobrze że prywatnie, bo gdybym czekała miesiącami na wizytę to straciłabym jajnik/ z powodu torbieli krwotocznej był wielkości 7 cm.... i tak zaczeła się moja \"przygoda\" z PCOS.... szereg badań: FSH 5,43 i LH 7,46 robione w 3dc Prolaktyna w 3 próbach: I: 413,25 II: 4206,00 III: 3010,00 DOSTAŁAM DUPHASTON- WIĘC TORBIEL ZMNIEJSZYŁA SIE DO 13 MM Spowodowały moja dociekliwośc, zazyczyłam sobie powtórkę badań + dodatkowe. I tak: LH 7,89 W 5 DC FSH 8,48 TSH 0,799 TESTOSTERON 1,16 ANDROSTENDION 5,7 DHEAS 505,6 ANTY TPO 1,16 ANTY TG- W NORMIE 10 INSULINA W 3 PRÓBACH: 34,18 34,28 32,45 GLUKOZA W 3 PRÓBACH W NORMIE: 80; 76 I 77 USG TARCZYCY: OK po 3 miesiacach ginekolog zalecił odstawienie hormonów.... własnie powinnam dostać pierwszy okres po kuracji ...i nic.... przytyłam w międzyczasie 10 kg....co jest nielada wyczynem dla mnie ponieważ całe życie starałam się utyc.... to nie było łatwe.... martwi mnie poziom insuliny...dlatego pomyslałam o diecie Najlepszym rozwiązaniem byłoby przyjąć pigułki ANTY.....ale nie w moim przypadku....nigdy ich nie brałam bo w 2004 miałam usuwane guzki z piersi: Fibroadenoma No III lekarze nigdy nie zalecali mi pigułek anty...własnie z tych względów...tymbardziej że po usunięciów guzków pojawiły się nowe około 1,5 roku po operacji dla lepszego poznania się dodam że mam 27 lat dopiero zaczynałam myslec o dziecku...a tu taki szok....
  20. Witam, czy macie doświadczenia z dietami przy PCOS? Będę wdzięczna za informacje gdzie można znaleźć szczegóły albo i przepisy Pozdrawiam, MIKA
×