only pain

...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...

Chciałabym uciec od Ciebie Jak Kopciuszek I pozostawić jedynie maleńki pantofelek tęsknoty. Chciałabym, żebyś zachował go Na pamiątkę. Mnie nie szukaj bo nie znajdziesz Ja nie istnieję Jak Kopciuszek ...

SzaroSzary witaj:) Woiesz, przypominasz mi kogos w tym jak piszesz. Mnie sama. Tak pisalam jak Ty , slowa skierowanego do Niego, slowa , ktore nie beda przez Niego nigdy odczytane. To bylo pisanie na poczatku, gdzie bylo niedowierzanie, wiele zalu za niespelnione obietnice, brak zrozumienia dlaczego tak zrobil, zaprzeczenie calej tej sytuacji. Pewne pytania zostana bez odpowiedzi bo tylko Oni potrafia na nie odpowiedziec. Dluga droga przed Toba jeszcze , az w koncu przyzwyczaisz sie do tego bolu na tyle by zyc, po prostu zyc bez Niej. Ja jestem gdzies po srodku tej drogi, gdzie pytania dalej mecza ale do mojej swiadomosci dotarlo ze nas juz nie ma, chociaz nadzieja ciagle nie umarla

Czesc Kochani :) Salomonka nie mam Twojego maila . Jak masz moj to pusc pustego a ja Ci wysle te pozycje :)

Zakochana poszlo na ten drugi adres :)

Zakochana w Weglu przyszedl mi raport, ze poczta nie moze byc dostarczona. Nie wiem o co chodzi ale pisza cos o autoryzacji :(

Tiny poszlo :)

u zakumalam z tym adresem ;) Czekajaca poszlo ...odbierz poczte :)

Zakochana w Weglu ode mnie juz poszlo, sprawdz jeszcze raz:) Czekajaca a to ma byc w adresie skrzynki --->>> < /a> ???

Zakochana w Weglu poszlo...odbierz @ :) ps. mam troche pozycji ezoterycznych...wysle Ci liste na e-mail

Tiny sila nie bierze sie u mnie z powietrza. Gwiazdka mi daje sile i On mimo, że Go przy mnie nie ma. To co czuje i wiara w te uczucia , wiara , ze jeszcze bedzie My to tez moja sila. Ja swoje granice przekroczylam juz dawno i naprawde czesto sie sama sobie dziwie, ze jeszcze calkiem sie nie zlamalam. To takie upadanie i podnoszenie sie z nadzieja na lepsze...z nadzieja na stopienie lodu w sercu mezczyzny, z ktorym mnie los polaczyl i rozlaczyl...wiem, ze kiedys los bedzie laskawy i znow nas polaczy...nie wiem kiedy i gdzie..wiem , ze jeszcze bedzie MY :) A teraz jest Gwiazdka i dla Niej warto wyjsc na prosta i dla Niej zyc i usmiechac sie nawet przez lzy :)

Tiny :) poszedl cmokas ;) jest niezle. Co do terapii to sama sie za to biore. Wiem czego potrzebuje by powrocic do jako takiej rownowagi. Sporo dzis poczytalam w sieci i zamowilam troche lektury. Czytanie mi pomaga.

Zima sie zbliza wielkimi krokami i zimno dookola.. Moze te ich zamrozone serca maja dosc tego zimna i chca znow czuc cieplo naszych serc. Zamrozili te milosc i odczuli, ze to nie jest to czego pragna. Moze czas na odmrozenie> Moze tylko my mozemy Im dac to szczegolne cieplo...hmmm...wracajcie!!!

Zakochana w Weglu Kuruj sie Kochana i nie nerwuj sie pomaranczami. Jak pisalas , syty glodnego nie zrozumie :)

tiny :) ciesze sie, ze u Ciebie cos pozytywnego :) bedzie dobrze

hey Kochani ehhh...widze , ze kazdy z nas w dolku coraz glebszym. czy to sie kiedys zmieni? Tak bardzo bym chciala zmiany...tej wymarzonej i oczekiwanej z taka nadzieja :( Dzis zakonczylam psychoterapie. Pomagalo na poczatku a tera zmnie wkurza coraz bardziej postawa tego pana, ktory na sile mi chce wmowic , ze moje uczucia to tylko moje imaginacje.

tiny dzieki Ciociu ucaluje :)

tiny dzieki, ze pytasz. W miare ok, jestesmy po zabiegu, kolejny przed nami, zmiana lekow i zastrzyk codziennie w zylke. Serduszko sie normuje , to dobry znak :)

Kocie jak odpowiedzialnosc nie jest kluczowa to co moze byc kluczowe w takim razie? Dla mnie milosc jest polaczona z odpowiedzialnoscia za drugiego czlowieka

Czekajaca29 Od nowa Polska Ludowa...masz rozkminiki znow...sama juz nie wiem co lepsze...czy brak znakow od nich bo moze to byc dobry znak lub tez falszywie mozemy to odebtac z nadzieja...czy calkowita obojetnosc...za glupia jestem juz chyba zeby cos z tego zrozumiec...ale chcialabym jakis znak od Niego i niewazne co by mial znaczyc

Zakochana w Weglu obojetnosc na takich madrali i bedzie dobrze ;) Juz nie raz byl najazd pomaranczowej alternatywy na topik i to przezylismy. Teraz tez nie ma sie co przejmowac

Czekajaca o rok za dlugo u Ciebie i o 7 mc za dlugo u mnie...i co dalej? jak dlugo jeszcze ma ten ogarek nadziei sie tlic? w koncu i on wygasnie :( Kocie masz racje jesli to milosc to nie wygasni nigdy i bedzie schowana na serca dnie. Tylko, ze nadzieja na spelnienie kiedys moze odejsc. Nie wiem nic o Nim, nie wiem czy ktos zastapil moje miejsce obok Niego. Gdyby kochal nie zostawilby na pastwe losu mnie i swojego dziecka.

czekajaca29 wlasnie dlatego, ze moja Corcia niedlugo na swiat przyjdzie to powinnam zobojetniec i wyciszyc emocje. Zyc dla Niej. Jest dla mnie najwazniejsza ale On nie mniej jest wazny i w tym tkwi ten nieszczesny szczegol. Kocie mam jeszcze resztki tej nadziei ale sam wiesz , że jak ona nie jest karmiona to niknie z dnia na dzien. A moja nadzieja od prawie 7 mc jest na diecie.

czesc Kochani Nadzieja mnie opuszcza :( nie mam jej czym podtrzymac. zadnego znaku od Niego. czas schowac te milosc gleboko w sercu i isc dalej. Szkoda, ze serce i rozum bija sie miedzy soba.

czesc Kochani cisza potrafi stracic czlowieka w najglebsza przepasc wlasnych mysli :( slowa rania...brak slow zabija :( u mnie bez zmian...i chyba nie zanosi sie na spelnienie pragnien