kffiatki3

Hej Pinki. Dobrze ze cytologia ok - ja tez mam zawsze II. Ja też ostatnie próby mam za sobą i jak nic nie wyszło (mam takie przeczucie) to męża umawiam na badanie. Musze mieć w końcu jasność. Ostatnio maz dostał antybiotyk pamiętam i się udało. Teraz mu tez go przepisała. Zobaczymy :)

Witam z rana :) Będzie tu ktoś dzisiaj???

Gin mi każe brać cały czas. Ale ja zawsze miałam regularnie @ tylko ciężko ja przechodziłam zwłaszcza w pierwszym dniu.I ten pms. Ale zwiększyłam bromek i pms zniknął. Teraz się raczej wyregulowało i chyba tez sobie odpuszczę. Chociaż z drugiej strony jak sie udało to luteinka nawet wskazana. Sama nie wiem ;)

Promyk boje sie , że @ bedzie wtedy ciężka do przezycia :( A mam zjazd szkoleniowy.

Promyk - help mi z tą luteiną .... Ciebie posłucham :)

Angela idę podciąć ale tylko trochę, bo i tak krótkie i zamierzam teraz zapuszczać. Mysle nad kolorem czy pogłębić naturalny czy walnąć jakiś kolorek ;) Ale chyba pogłębię, bo jak chce zapuszczać to lepiej w naturalnym kolorze :)

Angela nowy fryz jak najbardziej poprawia samopoczucie ;) Ja mam w sobotę :)

Heloł :) Fajnie, ze jesteście dzisiaj :) Właśnie oglądam zdjęcia z urlopu - chcę jeszcze !!! :D

Melduje sie od rana :) Pierwsza :) Już czuwam ;) Kurcze mam dzis 17 dc i myślę czy brać luteinę czy dac sobie spokój. Jak patrzę, to @ wypada mi na zjazd a nie chciałabym wtedy zdychać i wolałabym wiedzieć o czym mówią ;)

Hej laski - znowu pouciekały no ;)

Fafina, nie licz nie czekaj tylko działaj!!!!!!! Pamiętaj nie znasz dnia ani godziny owulki ;) Lepiej wcześniej niż się spóźnić. No mój sie spisuje w tym cyklu , faktycznie sie zawziął :D

No Gramka, bardzo dobrze 3+ ;)

Wiosenka - popieram. Też Je tam wyczaiłam ;)

No!!!! Widzę, że tylko tryb rozkazujący i można coś wywalczyć ;) Co ciekawego u Was?? Mój maż tak się zawziął, że normalnie co drugi dzień bzykanko regularnie jak w zegarku ;)

Halo - zarządzam bezwzględne meldowanie się na topiku ;) Kolejno odlicz ;)

Cześć :) Co tak pusto - przecież środek tygodnia a nie weekend ;)

Hej Miesia :) Oby to szczęście trwało jak najdłużej - pomyślności i wytrwałości Wam życzę :D

Hej Pinki :) U mnie dopiero 15 dc i nawet oki się czuję. Jajniki przestały dokuczać i to bez antybiotyków.

Hej z rana :) Fafina - lekarz faktycznie Cie załatwił. Kup sobie ten Castagnus moze akurat coś da. A z tym monitoringiem szkoda, ale może akurat w tym cyklu się uda. Czasami zawiedziona nadzieja robi niespodzianki ;) Ja tam uwazam, ze ilosc bzyknięć nie ma znaczenia, czasem wystarczy raz a porzadnie. Ale rozumiem Ciebie, bo sama miałam takie problemy z mężem. A na to, żeby zostać matką zasługuje każda kobieta i koniec kropka!!! Niektóre po prostu muszą się dłużej nagimnastykować ;) Dzisiaj śniło mi się, że dostałam od jakiejś osoby kartkę od jakiegoś znanego profesora ginekologa i były na niej zapisane trzy słowa, dlaczego nie mogę zajść w ciążę ale.... nie mogłam rozczytac tego co jest tam napisane!!!!

Własnie!!! Nusia - gratulacje :) Szkoda, ze tak rzadko zaglądasz :) Ciekawe jak tam Miesia.

Tak, jeszcze 40 min i do domku - koniec pourlopowej mordęgi ;)

Fafinka - ja przed ciążą miałam większe i częste stany zapalne jajników niż teraz i zaszłam. Od ciąży zapalenia jakby się uspokoiły więc ja nie widzę powodów do badania drożności, skoro wcześniej było gorzej i się udało. Promyk ja luteinę zawszę biorę jak już mi się zagęści śluz po owulce - nieraz nawet nawet od 19 dc żeby nie namieszać. Teraz musze pomysleć co zrobić :( Smutna, może sie uda :) Ja jak słysze o CLO to mnie ciarki przechodzą...

Hej Dziewczyny :) Fafina - bez dołów mi tu - zobaczysz, na każdą z nas przyjdzie pora :) Ja tam i tak w cuda nie wierze, ale jak się mężulek zawziął, to trzeba wykorzystać okazję ;) Mi lekarka powiedziała, że jak nie będzie efektów to sprawdzimy drozność. Mam nadzieje, że nie trzeba bedzie...

Pinki co u Was?? Jak staranka?? Promyk - pytanko, bo pisałaś że tez staraliście się co 2 dzień, a brałaś luteinę w tym cyklu? Bo rozmawiałam z moja gin i powiedziała, że jak zaczne brac luteine w II poł cyklu, to juz zajście jest niemozliwe.

Oj Angela - smutna informacja faktycznie. Ja sobie takiego czegoś nie wyobrażam...