Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kffiatki3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kffiatki3

  1. Nusia i Angela dzieki za dobre słowa :) Na Waszych przykładach widać, że cierpliwość popłaca ;) Ja tez twierdzę, że lepiej poczekac i natura wybierze najlepszy moment, ale jakoś długo to czasem idzie ;) Nusia - wiesz, ze jak patrzę na Ciebie, to widzę siebie - prawie identyczna historia za nami. Jak w koncu udało się Tobie, mam nadzieję, że przyjdzie tez czas na mnie i resztę dziewczyn. I tyle ;)
  2. Wiosenka - pieczarkowa zupka - mniam ;) Narobiłas mi chęci.... :)
  3. Repetka - przyznaję Ci racje z tymi objawami. Nie ma co ich szukać na siłę. Jak bedzie miało byc to będzie z objawami czy bez. Ja mam teraz parcie na działania, bo mam owulkę, jak już mija ten okres to nie myśle o tym do samej prawie @. Tylko dziś mam taki cięzki dzień - rok temu straciłam to, o co walcze do teraz i mi tak jakos ciężko na duszy :(
  4. ja jestem. Podglądam ;) Nie wiem czy bolace biodra moga byc oznaką ciazy. Każdy organizm reaguje inaczej więc kto wie?
  5. Nie mam ochoty na godzenie. A poza tym po co? I tak nic nie wyjdzie -jak zawsze :(
  6. Cześć dziewczyny. Ja mam dziś nastrój melancholijno-depresyjny. Dzis jest rok od nieszczęsnego zabiegu i chce mi się wyć jak pomyślę. Starania nie dają efektów :( Do tego mam 14 dc piękny śluz i nie najlepszy kontakt z mężem...
  7. Cześć laski :) Mam mały dylemat: starac sie w tym cyklu czy nie? Mąż jest na antybiotykach - jeszcze 2 dni na zapalenie oskrzeli, a ja mam piekną owulkę... Moze po tym duphastonie z poprzedniego cyklu. Szkoda mi odpuszczać, ale sama nie wiem czy powinniśmy. Co robić?
  8. Fajnie tak jak sie podoba ;) Szkoda, ze nie ma efektów ale w końcu i to się zmieni. Ja jestem teraz w takiej sytuacji, ze juz nic nie wiem i tez dobrze. Postanowiłam, że po tym cyklu jak sie nie uda, to mąż idzie na przegląd.
  9. Miesia proszę o szczegóły tego "tak tylko oooo" bo może to jakiś skuteczny sposób... ;) Ale mam dzisiaj polewkę i w pracy i na topiku ;)
  10. Czesc Voltka :) Mój też chory i na antybiotykach. Nie wiem co robić. Do tego mam dziwny sluz jak na 12 dc ale sadzę, że to przez to ostatnie zawirowanie i duphaston. Bo owulki jeszcze nie czuje :)
  11. Ale nam sie dzisiaj sielsko zrobiło na topiku ;) Jeszcze nam Miesia powinna zrobić wykłady odnośnie nawozów pod posiew i pójdzie jak z płatka :)
  12. Może nam sie uda Pinki, bo ja mam teraz również okres siewu ;)
  13. Miesia - z nawozem , fluidami i po rolniczych studiach - toż to fasoli masz cały zagon - jak w banku ;) :)
  14. Oj Kazika ;) Daj sobie na luz naprawdę. Może akurat zostaniesz miło zaskoczona? Wiem, że łatwo mówic, ale naprawdę szkoda nerwów. Ja własnie w zeszłym cyklu miałam juz prawie na 90% stwierdzona ciaże przez lekarza i niestety - nie tym razem. Dobrze że podeszłam do tego na chłodno , bo pewnie bym już szalała z rozpaczy. A testu nie chciałam nawet robic jak mi kazał... Ja jestem chyba jakaś inna ;)
  15. Raczej nie istnieją... 19 dc to zdecydowanie za wcześnie. I skąd ta pewnosc w dokładnym dniu zapłodnienia???
  16. Bardzo ładne fluidki - ja już nałapałam. Teraz zasieje ziarenka i zbieram fasolki. Jedna mi wystarczy własciwe ;)
  17. Graminis - idzie wiosna trzeba posiać troche fasolek ;)
  18. Witaj Kazika ;) Mysle, że nie powinnas robic tego testu... Ja jestem do nich xle nastawiona - nie lubie testowac - kolezanki juz wiedza ;) Po co sie nakręcać - daj sobie na luz dziewczyno... Pozostaw naturze swobodę działania ;) Test zawsze zdazysz zrobic, a nakręcanie jest niezdrowe. A wiesz że wszystko siedzi w głowie??
  19. Nadziejko - pogoń tesciowa i finał ;) Powiedz, że to wasz dzień i sami chcecie o nim decydować. Ja nie mam takich problemów, bo nie mam tesciowej ale za to mam ciotki mojego męża - te sa dopiero super... ;)
  20. Miesiu i Pinki - ja tez będę z Wami okupować tą górną tabelkę - spokojnie - nie będziecie same ;)
  21. Witam :) No proszę - w końcu znowu dobre wieści - gratulacje :) Ja mam jakies dziwny sluz z krwią w 12 dc. Nie wiem o co chodzi.
  22. Fafina - głowa do góry. Wiemy wszystkie jak to jest cholernie ciężko... Ale jak widać na przykładzie koleżanek z dolnej tabelki - na każdą przyjdzie pora :) Trzeba cierpliwosci i tyle :) Do jutra laski :) :)
  23. Witam z rana :) U mnie na razie bez zmian. Tylko mi się mąż potwornie rozłożył na zapalenie oskrzeli - chyba beda nici ze starań w tym cyklu :( Miał ponad 40 stopni temperaturę i obawiamy się, że pewnie zagotował wszystkie robaczki ;) No cóż - pożyjemy zobaczymy. Miłego dnia :)
  24. Tak, tylko ja juz znikam. A w domu jeszcze internet nie działa przez tych bodonów, co go niby aktywują :( Do poniedziałku dziewczynki ;)
  25. Własnie - pustki. Ja nie mam z kim pogadać jak jestem :( Musiałam wyzywać sie na innym topiku ;)
×