Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

frustracja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez frustracja

  1. jejku dziewczyny jestescie kochane :*** nie spodziewalam sie ze taki odzew mnie tak w tylek kopnie! generalnie b lubie sport a moja waga bierze sie ze a) slodyczy b) ciaglego zaczynania i szybkiego konczenia diety(organizm wariuje) ost uwielbiam spacery :) pzt wlasnie wrocilam z silowni - zapisalam sie i bede chodzic 2 razy w tygodniu :) co do lekarza: to byl (jest) dietetyk, chodzilam do niego regularnie sie wazyc i generalnie chyba troche wam namieszalam, ale to bylo tak, ze chodzilam w tym czasie tez na silownie i wtedy zjadalam np jeden jogurt wiecej co bylo widac na wazeniu bo waga mniej spadala w dol, no i on powiedzial ze moge sobie cwiczyc bo to mi nie zaszkodzi ale zebym nie robila tak, ze jem wtedy wiecej, bo zeby schudnac to mushe jesc mniej (zebyscie nie zrozumialy mnie zle: jadlam naprawde tylko jeden jogurt wiecej, to nie bylo tak ze wracalam z silowni i myslalam ze juz wszystko spalilam to rzucalam sie na zarcie :P) no generalnie niby schudlam te 20 kilosow ale mi wrocilo...z nadwyzka :/
  2. kiedys schudlam 20 kg na diecie 1200 kcal (bez cwiczen - lekarz powiedzial ze to i tak nic nie daje, zeby schudnac wystarczy przede wsz mniej jesc ---> co o tym myslicie?) doskonale pamietam jak lekka sie czulam, jak mi bylo przyjemnie, jak wreszcie bylam \'wolna\' i zycie bylo piekne... doskonale wiem, ze teraz ZLE sie czuje, ciezko, nieprzyjemnie i w ogole ociezale itd i wiem ze wystarczy zaczac i wytrwac i (przynajmniej u mnie) nie tyle waga idzie w dol(bo na wage nie staje) ale ciuchy sa luzniejsze i to jest piekne, wiem ze bede radosniejsza itd ale tak jest latwiej/prosciej... :/ mam serdecznego przyjaciela (wlasciwie jedyna tak bliska mi osoba, moja przyjaciolka z liceum wyjechala na studia do Niemiec i mamy słaby kontakt) i choć wiem że mogę z nim o wszystkim pogadać to a) wstyd że znowu zaczynam dietę bo to już któryś kolejny raz b)on tego NIE rozumie! w końcu to tylko facet ;) tak więc obiecuję tu zostać :) thnx girls :*
  3. hej:) \"jestem nowa\" i potrzebuję wsparcia... jestem dieto/jedzenioholikiem od jakichś 5 lat ... waze 95 kg na 175 cm wzrostu...duuuza nadwaga (brzmi to ladniej niz otyłość) nie potrafię się jakoś z tym wszystkim ogarnąć...ciągle coś mi staje na drodze: - mieszkam w akademiku z 3 pannami które noszą rozmiar 38 i ciężko (właściwie niemozliwe) jest ćwiczenie w \'domu\' - nie można nawet zastosować metody \"razem raźniej\" :/ - nie mam chłopaka który wspierałby mnie w poczynaniach - nikt nie umówi sie z takim wielorybkiem ;) to w sumie przykre jednak :/ - wracam do domu żeby się wyrwać z miasta a tam czeka na mnie rodzinka z furą pysznego (niekoniecznie tłustego jedzenia) niby mi dokuczają, mówia, że mam sie wziąć za siebie ale z drugiej strony kupują i kuszą słodyczami... - non stop rozpoczynam kolejny raz dietę i jak ją przerywam(\"bo mi sie nie chce\" \"bo po co\" \"bo tak jest łatwiej - zwalać winę na wagę\") to przybywa mi więcej...w ciągu ostatnich 2 lat przytyłam w ten sposób 20 kg :( nie radzę już sobie i rozpaczliwie wołam o pomoc...od jutra post - nie jestem przesadnie religijna ale może to mnie choć odrobinę zmobilizuje... generalnie to help dziewczyny, bo mi ciężko tak samej...znam WSZYSTKIE swoje błędy w żywieniu, wiem jak je naprawić, ale jestem już zmęczona ciągłym dietowaniem i potrzebuję SILNEJ motywacji bo tylko taka motywacja da mi siłe :)
  4. * mam krótkie włoski (z tyłu do ramion z przodu ciut dłuższe) i rownież jestem uzależniona od ich pielęgnacji ;p naturalny kolor to ciemny myszowaty blond wiec je farbowalam (półtora roku temu blond pasemka, rok temu ciemny brąz, od tamtego czasu tylko szampony palette - wiem że niszczą włosy:/) * uwielbiam kosmetyki kerastase ale niestety sa cholernie drogie :( * przez długi czas miałam dość długie włosy, ost po prostu postanowiłam zaszaleć i obcięłam :) generalnie to nie chce mi się ich jakoś specjalnie układac (suszarka zbyt niszczy) ale jak nie ułożę to wyglądaja okropnie - każdy w inna stronę! ale w krótkich mi dobrze - ciekawie :))) (tak przynajmniej mówia :P) * mój problem: miałam suche końcówki i przetłuszczającą skórę głowy dlatego obcięłam. problem suchych końcówek zniknął. łój pozostał :( kupiłam szampon L\'oreal professional sebum control,nie używam odżywek (jedynie jedwab,czasem wax) i jestem calkiem zadowolona :) również polecam Pantene szampon i odżywka w jednym zwiększający objętość - nie obciąża a są długo świeże :) pzt już 3 miesiąc jem Silice - jakichś spektakularnych efektów nie widać bo problemów wielkich to też nie mam :) * z doświadczenia z dlugimi włosami polecam (rewelacja) serum na zniszczone końcówki avon (zielone szklane) nie obciąża włosów, szybko \'znika\' great po prostu :) *po waxie faktycznie włosy jakby szybciej rosły ale u mnie mimo długiego spłukiwania jednak szybciej sie przetłuszczały wiec odpuściłam... pozdrawiam :)
  5. frustracja

    Kerastase

    zakładam topic bo jakoś nigdzie nie mogę znaleźć opinii na temat tych kosmetyków a nie wierzę, że żadna z \'uzależnionych\' od pielęgnacji swoich włosów jeszcze niczego z tej serii nie używała(lub o tym myślała)...generalnie b. kuszą mnie te kosmetyki (na chwilę obecną mam fluid prostujący i ujarzmiający włosy i jestem z niego b. zadowolona) mam przetłuszczające się, farbowane(czekolada) krótkie włoski, zastanawiam się nad kupnem: * mleczka chroma reflect/maska rozświetlająca/krem - czy nie obciążają za bardzo włosów? moje włosky straciły połysk i chciałam dodać im życia :) * szamponu Bain VolumActive, Resistance - ale on jest do cienkich i delikatnych a ja mam raczej grube i przetłuszczające się (=przyklapnięte) * szampon DERMO-CALM do mieszanych... stosowałyście cokolwiek tej serii L\'oreala? chodzę do salonu Kenzo i oni używają tych kosmetyków i nie dość że slicznie pachną to jeszcze włoski po nich są takie mieciusie jak kaczuszka...
×