MarMi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MarMi
-
Ja też proszę o zdjęcia ;-) Jestem dziś \" lżejsza\" o 82 złote. Tyle zapłacilam za naprawę pralki. Niby obawiałam się, że naprawa będzie droższa, ale jak zobaczyłam ile czasu panu z serwisu zajęło naprawianie, to...pomyślalam, że pora się przekwalifikować :-D Ile ja się musze ozorem nakłapać, żeby zarobić te osiemdziesiąt złotych - a on piętnaście minut pomajstrowal i gotóweczka jest :-) Ja dalej z chrypką, zajętymi zatokami katarem po same pachy i kaszlem. Na szczęście jutro mam wolny dzień w pracy, więc trochę się podkuruję. No i masażyk mnie jutro czeka:-) Bossi - współczuję, bo czytam, że też dalej masz problemy ze zdrówkiem.
-
Bosa - niestety nie odpuszcza mi:-( Dołączył mi się kaszel. Ja też chcę zdjęcia Ewci:-)
-
Bosa, to rzeczywiście mamy ten sam problem. Ja prócz leczenia u alergologa będę się też wspomagała masażem leczniczym a konkretnie akupresurą. W piątek wieczorem mam pierwszy. Zobaczymy jaki będzie efekt. Już sam masaż jest miły a jesli mi jeszcze naprawdę pomoże, to będzie super :-)
-
A ja dziś przespalam pół dnia jak nie więcej. Mam chore zatoki (typowe dla mnie w okresie pylenia traw niestety). Nagrzewałam się Bioptronem, zbijalam temperaturę, bo rano do pracy. Teraz czuję się lepiej. Przynajmniej wyspałam się dziś za wszystkie czasy ;-)
-
Żaglu, a Ty jesteś Żagiel czy Żagielka?
-
Spinky -ano niewielki :-) Ale już proponowalam kiedyś - Ty też nie masz daleko, Takisa też możemy ściągnąć. I spotkanie we czwórkę gotowe :-) Możemy nawet poczytać jakąś ciekawą książkę dla koneserów :-D U nas niestety grill się przesunął na inny termin.
-
Ewcia pewnie że wiem, gdzie jest Park Kościuszki:-) To blisko mieszkamy. Ja mieszkam obok tego drugiego dużego parku ;-) Mam ciężki dzień dzisiaj, nerwowy, ospały.Wróciłam z pracy i najchętniej poszłabym spać a tu robótka następna czeka. Kalina, w takim razie ja opróżnię skrzynkę, żeby tam nic nie zalegało i wieczorkiem spróbuj wysłać jeszcze raz, dobrze?
-
Niestety nie odpowiem na pytanie o program bo go nie oglądam. W ogole prawie nie oglądam TV.. Ale wiem mniej więcej o co w nim chodzi. Faktem jest że wygląd jest ważny, ale też uważam że są granice - udział w takim programie to dla mnie podobnie jak dla Kaliny - ekshibicjonizm. Ewcia - niesty nie potrafię rozwiązać Twojej zagadki. Nie wiem gdzie tu w okolicach przechadzal się Kościuszko. Myśle, że moja byla prostsza i Ty na pewno wiesz, gdzie mieszkam ;-) A ja zdjęć Zuzi nie dostałam:-( Ani Kaliny :-( A co do naszej maturzystki - mówiłam wczoraj że sobie poradzi? ;-)
-
A zdradzisz tajemnicę z jakiego to pięknego miejsca naszego regionu piszesz? Ja już podawałam tu \"zagadkę\", że mieszkam tam, gdzie UFO zostawiło swój pojazd ;-)
-
Bosa, dziękuję za specjalne pozdrowienia i czekam na zdjęcia:-) Pewnie, że mogą być jutro :-) Odpowiem za Takisa, że matura z angielskiego jutro. Wiem, że będzie dobrze, w ferie przerabiałyśmy przykładowe zestawy maturalne. Poradzi sobie, to jest mądra dziewczyna :-) I jeszcze za Forever odpowiem - ma komunię. Ewcia, z Górnego Śląska jesteś?
-
Kalina ja też jestem rozwódką. W grudniu miałabym osiemnastą rocznicę ślubu. Małżeństwo skończylo się na piętnastej. Ja zdjęć Zuzi nie mam :-( Ewcia, mówisz, że wczoraj była u Ciebie burza z gradobiciem? U mnie też :-) Czyżby moje i Spinky okolice? ;-) Forever dzielna z Ciebie dziewczynka że sama takie przyjęcie robisz. Ja miałam komunię syna trzy lata temu ale robiłam w restauracji więc cały mój wkład w organizację to...pójść zamówić co ma być na stole i zapłacić. Ale przy mojej ślepej i maleńkiej kuchni inna wersja organizacji komunii po prostu odpadała.
-
Kubuś, przez neta, to można co najwyżej pomóc w nauce języka ale mówić Cię przez net nie nauczę. Ale oczywiście chętnie coś podpowiem, wytłumaczę czy poprawię jakieś ćwiczenia jakbyś się chciała poduczyć ;-) Witam nową koleżankę - będziesz się tu dobrze czuła, bo tu panuje rodzinna atmosfera, tu nawet pary siostrzane siedzą :-) Dosia i Kubuś to siostry rodzone, ja i Takis też :-) Kalina a czy mnie też wysłałaś zdjęcia? Nie dostałam.
-
Spinky święte słowa - pewnie że po chrzestnej :-D Dziękuję Dajence i Spinky za ponowne podesłanie zdjęć. No i Kubusiowi - jaka Ty szczuplutka jesteś, ja też tak chcę! U nas dzisiaj bardzo efektowna burza z gradobiciem była. Dobrze, niech się wypada w tygodniu a na niedzielę zamawiam super pogodę bo chcemy z Takisem trochę pogrillować u mnie na działce:-D
-
Bossi - zima już dawno się skończyła :-) Mam nadzieję, że doly poszly precz razem z zimą. Oj, zapomnialam - już dawno powinnam była podziękować za zdjęcia Małej Księżniczki - ale cukiereczek :-)
-
Czy Was też wkurza to, że w tygodniu jest ładnie a weekendy deszczowe? Może to i dobrze, bo jak mam robotę do skończenia, to przynajmniej mnie przy takiej pogodzie nie ciągnie na dwór, ale jednak... jak jest tak ponuro za oknem, to aż się nie chce nic robić. No ale jesli za tydzień będzie też tak paskudnie to się zdenerwuję. Zaprosilam na niedzielę, moją szanowną, znaną Wam siostrę z mężem do siebie na działkę na grilla i bardzo bym chciala, żeby była pogoda. Spinky, ładna nagroda ;-)
-
Bossi, odpowiadam na pytania - przy maturach nie mam za dużo pracy, jestem tylko jeden dzień w komisji na ustnej. Oczywiście ręce mialam caly czas zajęte, bo trzymalam kciuki za moją kochaną siostrzeniczkę:-) Z jednej strony mam trochę mniej godzin, bo odpadly mi zajęcia z klasą maturalną, ale za to ciągle wypadają mi jakieś zastępstwa za koleżanki i kolegów, którzy są przy pisemnych maturach. Rozkoszuję się tą ładną pogodą, bylam już parę razy w lesie na spacerku :-) Fajnie mialy Dajen i Forver że się spotkały. Nooo, ja też nieraz spotykam kogoś z naszej poczekalni - Takisa oczywiście :-D Kalina, cieszę sie, że z dzieciątkiem w porządku.
-
Bosa - nie udało się;-( U nas dziś była po poludniu bardzo ładna pogoda a teraz - leje. Jutro idę do przyjaciółki na jej 41. urodziny. Skąd się tego tyle nabrało?;-) A poznalyśmy się jak miałyśmy po 16 lat. Przede mną \"remont generalny\" - kontrola u kardiologa i wizyta u alergologa bo mój poprzedni nie żyje a mnie się coś nasilily dolegliwości od zeszłego roku i chyba muszę zmienić leki. Z dzieckiem też mam parę skierowań ( ortopeda, laryngolog i badania laboratoryjne) Tak, że w najbliższym czasie będę miala dużo do czynienia z miejscową slużbą zdrowia;-) Nie bardzo mi się ta perspektywa podoba ale \" jak trza to trza\". pozdrawiam
-
To kiedy ten rejs? Jest jeszcze miejsce? Ja mogę pokład szorować. U mnie dzisiaj dół totalny. Miałam piękne plany na długi weekend, wszystkie dotychczasowe poszły się paść przez tą okropną ppogodę :-( I tak sobie siedzę sama w domu, bo dziecko pojechalo z byłym mężem i jego dziewczyną na caly weekend w góry. Męczyłam przez to biedną siostrę żalami i pretensjami do losu (biedny Takis ;-)) Dopiero jutro będzie jakoś fajniej. Ma przyjechać kuzyn z narzeczoną. A pojutrze idę do przyjaciółki na urodziny. No i dziecko wraca:-) Bossi a może mnie też podeślesz te zdjęcia?
-
Na te Święta życzę Wam: uśmiechów bez liku przy wielkanocnym stoliku przajaciół wielu, dużo w portfelu Dyngusa mokrego i czasu radosnego Radosnych zdarzeń, zdrowia i spełnienia marzeń.
-
Ewa, to dla Ciebie
-
Cześć dziewczyny;-) WOW ale się tu gorąco zrobiło po wierszu Kaliny :-D A ja jak zwykle jestem po czubek głowy w pracy, sprzątanie - w wolnych chwilach, pomału. Od czwartku są ferie w szkole, to zrobię co mi tam jeszcze zostanie do zrobienia. Grunt, że pogoda JUŻ LEPSZA :-)
-
Boja - życzę szczęśliwej podróży i super udanych świąt :-)
-
Kalina ładną masz stopkę. Ale cień też nieraz jest potrzebny:-) W upały cień to skarb :-) Smakowite przepisy podajesz. Ewa, pensja w budżetówce to temat rzeka. Wiem coś o tym. Jeśli chce się jakoś żyć, to trzeba dorabiać. (właśnie to w tej chwili robię ;-))
-
Ja chyba jeszcze Kaliny tu nie przywitałam więc szybciutko się poprawiam :-) Bosa Ty wiosny szukałaś a u mnie śnieg pada cały dzień :-( A już w sobotę pojechałam sobie do lasku na trochę - tak długo na to czekałam. A teraz znowu mokro i sypie :-( pozdrawiam
-
Kubuś w temacie \" wielo-ciociowania\" też mam sporo do powiedzenia :-) Jest nas jest czworo rodzeństwa :-) Wreszcie wiosna przyszła, aż lepiej na duszy się robi. U mnie jak zwykle - zagonienie. Dziękuję za wszystkie przesyłki do pooglądania i poczytania :-) Takis jak już wypucowałaś mieszkanie to teraz zapraszam do mnie :-D Jak ja nie cierpię mycia okien! dla wszystkich.