karleona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
chciałabym powiedziec ze u mnie stwierdził ginekolog ze mam za duzo hormonu w stylu testosteron itp. dlatego mam pryszcze wiec jak macie problem z cera to zrobcie sobie badania hormonalne (pobieranie krewi) polecam -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
chciałabym powiedziec ze u mnie stwierdził ginekolog ze mam za duzo hormonu w stylu testosteron itp. dlatego mam pryszcze wiec jak macie problem z cera to zrobcie sobie badania hormonalne (pobieranie krewi) polecam -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
bardzo dawno tu nie zaglądałam...ja pisałam o tym że sobie poradziłam z nałogiem juz dawno, jestem w nim od 10 lat przeszłam wszystkie ścieżki pozbycia się nawyku jakie były możliwe do tego oczywiście leki, antybiotyki , hormony, kremy maście i inne bzdety.Kiedyś myślałam że to niemożliwe pozbyć się tego syfu z twarzy, ale udało się dzieki hormonom którą przepłaciłam deprsją. Nałógu niestety nie pozbyłam się i dopiero wtedy się zdałam sobie sprawe że nie tędy droga.Ostatnio byłam z tym u psychiatry i dał mi lekastwo .Działa to jak cud , ponieważ nie masz ochoty robić sobie krzywdy.Czeka mnie jeszcze terapia.Ludzie jeżeli jesteście w prawdziwym nałogu, niszczy wam to życie, siebie,powoduje że się izolujecie i czujecie się nieszczęśliwi.Czujecie jak się w was zbiera ...to nie łudzcie się że daciwe sobie z tym rade sami ,bo to jest cholernie trudne i łatwo się długo tak oszykiwać, tylko zgłoście się jak najszybcie do psychologa. Bedzie wam lżej .Nie wstydzcie się!! Bo dziury z twarzy nie zniką łatwo, wiem teraz czego mogłabym uniknąc , gdybym poszła do psychologa pare lat temu...oszczędźcie sobie tego koszmaru ! -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
no a ja się z wami muszę pożegnać, udało się,trochę wiary i chęci, kiedyś myślałam że się nie da z tego wyjść, ale wszystko się da, nie oszukiwać się dziewuchy-to jest sedno sprawy i polubić siebie, życze wszystkim powodzenia -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
w życiu nie jest łatwo -znowu to zrobiłam, tego nałogu nie jest łatwo się pozbyc zapewniam, ale prawda jest taka ile wiary w tobie, takie efekty pozdro -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
jo! a u mnie w miarę dobrze antybiotyk pomógł, no i wkońcu jest lepiej:) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
unidox solutab tak się nazywają te antybiotyki, ale to prawda że jak się przestaje brać to syfy wracają :((( -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
zdołowana ,ja wiem że więcej się narobi, tylko karnet mam i muszę go wykorzystać,a poza tym ostatnio mi pomogło -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
śmierć na pięć:) nie nie możesz hiihiihi(joke), spoko w wolny kraju żyjemy;) syfów się jakoś więcej mi robi, kto wie ile trzeba odczekac po antybiotykach aby się poopalać? 2 dni wystaczą czy dłużej trzeba czekać???? -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
fajnie się nazwałaś to \'tak jak u mnie karleona\':))) hihihihi cpo to jest mikrodermabrazja???? -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
hej :) u mnie o wiele lepiej z cerą, trochę wczoraj nabroiłam, ale i tak jest dobrze:) jak nałoże sobie puder mam idelaną twarz,gorzej bez bo ciągle mam blizny i dziury,ale czas wyleczy rany ,wiem bo moja siostra też tak miała.Poza tym teraz mam syfy,bo miesiączke mam. Jednaak moja twarz jest nie do porównania teraz a miesiąc temu.Da się z tego wyjść.Tylko wiecie co jest najgorsze problem znika,ale samopoczucoe mi się nie poprawia:( -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
hej dziewuchy:)dzisiaj byłam u dermatologa, antybiotyk pomaga na maksa,biore od 2 tygodni i widze poprawe,polecam! zobaczymy jak będzie jak go odstawie za 2 tygodnie, czy nie będzie małej tragedii.Zmierzając do sedna sprawy, takie kwasowe sprawy to dopiero jak się wyleczycie cere MIlka79.Pytałam się dermatologa i poleca taki zabieg, koszt to od 50 -70 zl jeden , no i najlepiej teraz robić (podczas zimy).Tylko trzeba się liczyć ,że tak co 2 tygodnie się wydaje tyle kasy,bo serie się robi.Tak 10 zabiegów.Jednak deramtolog powiedział że 6 wystarczy>Też mówił coś o szczoreczkach czyszczących????>To też taki złuszczający zabieg.Też poleca.Ja o tym to za parę tygodni będę się martwić>Jak wszystko się ustabilizuję.Czy komuś to pomogły te zabiegi ??? Czy to pic na wodę???? -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
biancaa ja tam ci niestety nie mogę pomóc, bo nie używam .Nic nie działa z tego co używałam. Teraz biore antybiotyk -to działa, ale na to trzeba mieć recepte.A teraz się pochwale :) mam taką ładną cere,że siostra powiedziała ,że mi włosy powyrywa jak sobie coś zrobie:)))NO i że nie pamięta czasów, kiedy taka ładna byłam:))) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Laetittia masz zajebistą rację:) ale trzeba pamiętać że to nie koniec świta. WSzystko da SIĘ WYLECZYĆ!!! -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
karleona odpisał na temat w Zdrowie i uroda
marchiness mi chodzi o wyciskanie,bo to był mój problem.Wiadomo gdy nie ma syfów trudno wyciskać, gorzej jak są. U mnie były najpierw,bo był wiek dojrzewania i wiadomo zawsze ma się jakieś problemy z cerą .a póżniej przerodziło się to w strętny nawek masakrowania twarzy.I wtedy było bagno zamist twarzy.W pewnym momencie już wiedziałam, że nie chodzio syfy, a o coś z moją psychiką( nie mogłam przestać robić sobie krzywdy-wyciskać).Więc moge ci powiedzieć, że jesteś szczęściarą,bo nie doszłaś do etapu paranoi:).Po prostu masz taką cerę.Wiadomo trzeba leczyć,a nie wyciskać.Będzie jeszcze gorzej.Uświadom sobie , że można to wyleczyć.MI się to jakoś udaje.Sama się czasem dziwie, ale się da:)Ja myśle że to jak z alkoholikami, już się jest nim do końca życia chociaż się nie pije.Ja dopiero jestem na początku, ale moja siostra od 2 lat nie robi sobie masakry, pare znajomych też z tego wyszło.Więc myśle że to trzeba tak dojrze, tak emocjonalnie.Wyjść z tego błędnego koła i zacisnąć zęby.