Frania2506

Hej:) U mnie tez weekend malo dietetyczny, ale to jest silniejsze ode mnie :( Ja musze jeszcze przynajmniej z 5kg schudnac oh nie bedzie latwo. Ja rowniez Was potrzebuje. Jesli osiagne swoj sukces to chyba zwariuje ze szczescia:) Jeszcze pare dg i kolejny cel jest moj!!!! Dziewczyny piszcie co u Was??? Pozdrawiam

Witam :) Oj ja tylko na sekundke, wykonczona jestem po cwiczeniach, ale i jednoczesnie dumna z siebie. Oj ciezko spadaja te ostatnie kg :( Moze powinnam cos zmienic. Swietnie Wam kobitki idzie:) Widze, ze sie nie obijacie i tak dalej trzymac. Tez potrzebuje Waszego wsparcia!!! Witam nowa kolezanka Pozdrawiam

Czesc laseczki :) Widze, ze pieknie chudniecie. Jestem pelna podziwu i uznania dla Was :) Ja nadal walcze, ale waga wacha sie od jakiegos czasu pomiedzy 75,5 a 78 kg. Dzis pokazala 76kg. Juz schudlam prawie 10kg, bo w sumie zaczelam od 85kg ( nie wspominajac, ze osiagnelam juz wage 88kg :) ) Jestem z siebie dumna, ale to dla mnie za malo. Chcialabym przynajmniej jeszcze z 6kg. Raz w tygodniu chodze na aerobic i czasem cwicze w domu miesnie brzucha i ud. Nie wiem co powinnam zmienic, aby waga znow zaczela spadac? Pozdrawiam

Mimi to super,ze masz takie pozytywne podejscie do zycia :) Moze sie naucze tego od Ciebie :) Mnie jeszcze duzo brakuje do osiagniecia zdrowej wagi,jak narazie jeszcze 8kg nadwagi :( Mam nadzieje, ze pojdzie jak z platka to zrzucanie kilogramow.

Czesc dziewczyny :) U mnie nie ma zadnych rewalcji w odchudzaniu, ale nie ma sie czemu dziwic, tak dobrze, ze nie przybieram na wadze. Powinnam wiecej jesc roznych posilkow, a u mnie przewaznie kazdy dzien wyglada tak samo z jedzeniem za wyjatkiem obiadow. Paulina wiem o czym mowisz, doskonale Cie rozumiem :) Mam to regularnie. Ostatnio trwalo bardz dlugo, ale od dwoch tygodni jest lepiej. Nie wiem za bardzo czym to jest spowodowane, chociaz wiem co mi przeszkadza. Moze jak przyjdzie wiosna to sie troszke zmieni. Karolinita trzymam kciuki :) Witam nowa kolezanke. Fajnie, ze nas coraz wiecej :) Pozdrawiam

Czesc dziewczyny :) Mimi zazdroszcze imprezki, ja to juz od kilku lat nie bylam. Za to jedna szykuje sie w naszym miasteczku w lutym i to polska, na ktora mam zamiar pojsc:) Ja dzis zjadlam kawalek ciemnego chlebka z chudym serem na sniadanko, na drugie beda platki z chudym mlekiem :) Pozdrawiam

Mimi no wlasnie, jeszcze sie nie zapisalam. Wszystko zalezy od mojej kolezanki, bo ja sama sie nie zmotywuje do cwiczen. Z kims zawsze razniej. Tak do lata chcialabym przynajmniej jeszcze do 70kg schudnac. Moze sie uda. Kluseczko dzieki, jakbys mi jeszcze Twojej dobrej energii przeslala, to mi sie napewno uda.

Witam :) I ja wracam do walki, przynajmniej bede sie starala, bo wczoraj dostalam okres i po drugie znowu mnie choroba dopadla, ale to sprzyja nie jedzeniu. Chcialabym osiagnac te wymarzone 65kg. Dluga droga przede mna :) Ale w tym miesiacu zamierzam sie jeszcze zapisac na fitness, wiec licze na szybszy spadek wagi :)

Witam i zycze wszystkim szczesliwego Nowego Roku, aby wszystkie postanowienia dietowe sie spelnily i te inne rowniez :) U mnie wiele sie nie zmienilo co do dietki, ostatnio opuscilam sie te Swieta spowodowaly, ze trudno mi znowu wrocic do racjonalnego jedzenia :( Waga stoi w miejscu 78,5kg!!! Wczoraj sie strasznie ucieszylam, bo kupilam sobie spudniczke fajna, widzialam ja wczesniej, ale nie przymierzalam, bo rozmiar 42 byl najwiekszym jaki byl. Wczoraj sie skusilam i spudniczka uszyta jak na moj tylek hehe. Strasznie mnie to podbudowalo i od dzis postanowilam zabrac sie za siebie. Kluseczko ja nadal Cie podziwiam, ze tyle udalo Ci sie schudnac, mnie sie raczej az tyle nie uda :( Pozdrowienia dla wszystkich:)

Czesc dziewczyny :) I ja o Was nie zapomnialam, tylko ostatnio z jednej choroby na druga. Teraz mam grype bez wymiotow i biegunki, za to z goraczka i z trzesiawka. Juz dawno tyle nie chorowalam. Moj synek tez lapie wszystko pozatym zabek mu wychodzi z boku no i szczeka napuchnieta i placz cale dnie. Mam nadzieje, ze juz niedlugo koniec tych chorob, bo zwariuje!!! Co do mojej dietki to specjalnie nie trzymam, tzn nie mam wcale ochoty jesc, bo gardlo boli przy polykaniu jak nic i smaku tez nie mam. Schudlam kolejny kg, waga pokazuje 78,5kg. Tylko sie troche martwie, bo chyba mnie sie okres zatrzymal :( Kluseczko strasznie Ci gratuluje tych zrzuconych kg, jestes silna babka :) Dziekuje rowniez za przepisy, chyba ja powinnam zaczac zdrowo jesc zamiast opuszczac posilki. Lusiu witaj w klubie. Mam nadzieje, ze te grypy sobie pojda.... Mimi mam nadzieje, ze z synkiem wszystko w porzadku? Pozdrawiam

Witam wieczorkiem :) Wlasnie polozylam synka i mam chwilke dla siebie :) No i przyznam sie bez bicia, ze sie skusilam jednak na spaghetti, ale nie bylo tego wiele. Od jutra musze byc silniejsza. 25.08.08 Ty juz schudlas pieknie tyle kg i napewno uda Ci sie schudnac ten 1 kg do Swiat. Niby to tak malo, ale to nie latwa sprawa ach.... U mnie najlepiej sie waga ruszyla, gdy mialam grype zoladkowa i nic nie jadlam i dzieki temu zobaczylam 7 z przodu och a teraz mi sie 6 marzy. Milego wieczorku zycze

Hej :) Ale Wy dziewczyny pieknie chudniecie, przeslijcie troszke dobrych fluidow do mnie:) Troche mi trudno wrocic do wieczornego niejedzenia no i zawsze skubne jakas czekoladke. Dzis weszlam na wage i na szczescie bez zmian czyli 79,5kg, ale czuje sie ciezka, takie dziwne uczucie. Dzis robie spaghetti na obiad, ale niewiec czy sie skusze. Chcialabym obiecac, ze nie. W styczniu zabieram sie troszke za sport, wiec moze wtedy pojdzie szybciej. Chialabym jednak do Swiat wazyc 78kg-zobaczymy! U mnie dzis przeokropna pogoda brrrrr... Pozdrawiam

Witam po dluzszej nieobecnosci:) Moi rodzice juz odjechali, ale i tak mam urwanie glowy, aby do Swiat to mam nadzieje, ze troszke odpoczniemy. Widze, ze super atmosferka sie utrzymala na naszym topiku. Tak trzymac. Jeszcze nie zdazylam Was wszystkich poczytac, ale zauwazylam, ze doszly nowe kolezanki. Wszystkie serdecznie WITAM:) Przez te 1,5 tygodnia, niestety pofolgowalam sobie dietke. Mama naprzywozila smakolykow... Od dzis znowu zabieram sie ostro za siebie i potrzebuje Waszej pomocy, bo cos ciezko z moim samozaparciem :( Mam nadzieje,ze sie uda... Pozdrawiam

Paulina nie martw sie waga napewno sie ruszy, dobre i 0,5 kg. U mnie tez spada mozolnie, ale ciesze sie z kazdego zgubionego grama. Jakis oporny ten moj tluszczyk ;) Dziewczyny z N-K wszystkie wygladacie swietnie i milo mi goscic Was wsrod moich znajomych:) Co do dietki to nie zjadlam nic czego bym zalowala, ale przypuszczam, ze waga i tak bedzie wolno spadac. Najwazniejsze, zeby nie rosla. Na koniec usprawiedliwieni. Tak jak pisalam jutro przyjada moi rodzice i nie zawsze bede miala czas zagladac co nieznaczy, ze calkowicie zrezygnuje z kafe, ale wiecie jak to jest. Wszystkim zycze milego weekendu i wytrwalosci w postanowieniach Pozdrawiam

Tak Kluseczko Ania to ja :D Dziekuje za zaproszenie, milo mi Ciebie poznac ;)

Witam :) Synek spi, a ja juz wyczyscilam lodoweczke. Musze troche sie za sprzatanie zabrac, bo jutra beda moi rodzice :) Dzis jakis wiekszy apetyt mam :( Na sniadanko byly dwa ciemne kawalki chlebka z dzemem i serkiem z przyprawami. Teraz kusi mnie na mussli. Dzieki dziewczyny za gratulacje :) Ciesze sie ogromnie, ale jednoczesnie boje sie, ze nie podolam :( Kluseczko super wynik w dwa miesiace hehe. Nawet jak bedziesz chudla dwa kg na miesiac to bedzie super. Tylko nie zawiele schudnij;) U mnie pogoda okropna, wieje pada i wogle tak ble jest :( Szkoda

Zmieniam stopke, waga troszke z nadwyzka ;) Mam nadzieje, ze juz 8 z przodu nie zobacze

Czesc dziewczyny :) Ale sie rozpisalyscie, milo sie czyta :) Witam nowa kolezanke, grupa wsparcia nigdy za duza ;) Ja dzis rano weszlam na wage i bylo 79,2 kg, strasznie sie ciesze i mam nadzieje, ze waga bedzie powoli nadal spadala. No i musze sie pochwalic, ze dzis mialam ubrane spodnie w rozmiarze 42 :D pewnie to zawyzona numeracja, ale co tam ja sie ciesze :) Yupii. Nie pisalam Wam, ale od trzech tygodni tez pracuje, ale tylko w czwartki, bo szkoda mi synka oddac na caly tydzien do zlobka. Ta praca dobrze mi na zdrowie wychodzi, bo nie podjadam w trakcie... Mimi ja tez dzis bylam po zakupy firmowe hehe... Napewno bedziesz swieteni wygladala w swojej sukience sylwestrowej:) My jeszcze nie mamy zadnych planow, pewnie cos na ostatni moment sie wymysli. Dwa lata temu bylismy na balu w Polsce i powiem Wam, ze bylo super. Wszystko zalezy od towarzystwa. Do sportu wroce w styczniu, bo teraz troche nie mam kiedy. W sobote przyjada moi rodzice na tydzien, poptem przerwa Swiateczna i szkoda nie wykorzystac abonamentu. Trzymajcie sie dietowiczki :) Pozdrawiam

Czesc dziewczynki, wiem ostatnio zaniedbuje topik :( ale teraz mnie jakas grypa zoladkowa zlapala, wczorajsza noc na kibelku przesiedzialam :( Zywilam sie tylko sucharkami z herbata i dzieki temu dzisiaj waga pokazala 79 kg :) yupiii. Zobaczylam siodemke z przodu, tak sie ciesze. Tylko, zeby mi starczylo sily na dalsza walke z kg. Strasznie boje sie efektu jojo :( Obliczylam swoja idealna wage i wyszlo 65kg. Tyle wlasnie chcialabym wazyc, moze do lata sie uda :) Witam nowe kolezanki :) Fajnie, ze do nas dolaczylyscie :) Pozdrawiam

Czesc dziewczyny :) Mimi no to kurujcie sie czym predzej... nie martw sie teraz kilogramami, najwazniejsze zdrowie. Karolinita no to super, ze nie jestes ciezko chora, napewno kamien z serca Ci spadl. Ja nadal trzymam kciuki i za to kolejne badanie rowniez. Kluseczko ja jestem pelna podziwu dla Ciebie i tego jak pieknie chudniesz. Przeslij mi troszke tego zapalu... Mnie sie dzisiaj udalo wytrzymac bez wiekszych wpadek i bardzo sie ciesze, chociaz dzien sie jeszcze nie skonczyl. Teraz sobie siedze i popijam herbatke zielona. Musze jeszcze napisac, ze po tym moim obrzarstwie wcale nie przytylam, nadal waze 82kg. Pozdrawiam i zycze milego wieczorku

Witam Was dziewuszki :) Witam Was po dluzszej nieobecnosci :) Nigdzie nie wyjechalam, ale poprostu wstyd mi i tyle. Nie mam co pisac, bo kazdego dnia objadam sie i nie potrafie sie opanowac. Nie wiem jak mam siebie zmotywowac, nie chce sie sie poddawac, bo nadal bardzo chce schudnac tylko jak... Mimi swietnie wygladasz, naprawde ladnie schudlas i nie dziwie sie, ze Cie znajomi chwala. Tak trzymaj :) 25.08.08 Ty rowniez super wygladasz, to niesamowite 8 kg a taka roznica. Masz super szczuplutki brzuszek. Mozesz mi napisac jakie cwiczenia robisz na silowni? Paulina co za pech. Dobrze, ze sie mezowi nic nie stalo a autko bedzie jak nowe po naprawie. Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy i milego wygrywania. Trzymam kciuki :) Pozdrawiam

Witam :) U mnie kiepska pogoda, pada i doluju....:( No i nie mam sie czym pochwalic w mojej diecie, ale Wam wszystkim gratuluje!!! Swietnie Wam idzie :) Kasiu cierpliwosci i Ty zaczniesz chudnac, chyba ze wezmiesz ze mnie przyklad :p ale lepiej tego nie rob ;) Pozdrawiam Was

Lusia to co ja wtedy jestem? :p

Kluseczko kuszace sa te zabiegi, chyba caly weekend Ci zejdzie ;) Super, mam nadzieje,ze nam troszke opowiesz jak bylo :) Ja tez czasem kopiuje ctr+ c i wklejam ctr+v, ale czesto o tym zapomne i jest za pozno. Mimi szef juz wyszedl? Jak wygladasz?

Ojejus tyle napisalam i my wszystko zjadlo wrrrrrrr.... Od nowa! Czesc kobitki :) Rozpisalyscie sie na calego, ale to dobrze, bo fajnie poczytac co u Was slychac :) To jest jak narkotyk, uzaleznilam sie od Was :p Ja jeszcze zakatarzona i drapie mnie w gardle, takie nieprzyjemne uczucie bleee... Mam nadzieje, ze gorzej nie bedzie. Ostatnio dieta mi za bardzo nie idzie :( Tak do godziny 15 jest ok, a potem to jem duzo. Pomimi, ze wszystko niskokaloryczne to jednak duzo :( Kluseczko super prezent na urodzinki od meza. Ja jeszcze w SPA nie bylam, ale bardzo bym chciala tylko u nas to takie drogie ( niewiem ile w Polsce kosztuje) ale w koncu urodzinki ma sie raz w roku co nie? Stwierdzilam, ze taki wypad relaksujacy jest nawet lepszy niz nowa bluzka lub inny ciuch. Kiedy sie tam wybierasz? Mimi gratuluje kolejnego udanego zakupu. Ja chcialabym kupic sobie kolejna rzecz w mniejszym rozmiarze, dlatego czekam i czekam ;) No ja jak slucham co ta Twoja mamusia za pysznosci przygotowuje dla Ciebie to mnie az slinka leci:) Lusiu gratuluje sukcesu w odchudzaniu. Trzymaj tak dalej, a napewno juz niedlugo osiagniesz swoj cel :) Paulina ja tez bardzo tesknie za znajomymi i rodzinka. Czesto mam tak, zebym sie spakowala i wyjechala. Chcialabym od tak wpasc do kumpeli na pogaduchy i kawke jak wczesniej. Musze zaakceptowac, ze jak narazie to jest nierealne. Karolinita nie martw sie my tu wszystkie bedziemy trzymaly za Ciebie mocno kciukasy, wiec wszystko bedzie dobrze:) Napewno troche schudniesz w szpitalu;) chyba ze rodzina i znajomi beda podrzucac Ci frykasy do szpitala;) Mam nadzieje, ze znajda na co jestes chora i beda mogli Ci w koncu pomoc Pozdrawiam Was dziewuszki Ja odezwe sie pozniej jak maly bedzie spal