lamamma

Pimboli Halasliwa ja tez dolaczam do klubu dresiar - spranych ale wciaz na nowo plamionych papkami ale milo Was wszystkie poczytac nic juz dzisiaj nie wykrzesam,bo jutro tesciowka mnie nachodzi i cala niedziele sprzatalam oprocz domu na podworzu zebralam wiadro psich"grzybow" urocza niedzielka,co? i ta wstretna zima ,co to najpierw to paskudztwo zamrozila, a potem jak posprzatalam, to znow popruszyla sniegiem,brrrr' zimno,dzisiaj na spacerku Mala lapala snieg taki granulowany u nas padal i chciala go jesc - jak smiesznie to wygladalo drnoc

juz pewnie śpicie a ja w końcu zaczynam życie... juz donoszę,że Malej trochę lepiej ale dalej kaszle upiornie , a z Niej zeszło na mnie horror, bo ja nic nie chciałam brać typu anty bio. bo Mala nic nie chce jesć i jeszcze przymusiła mnie abym Ją po 1 urodzinkach dalej karmiła no i jak takiej odmówić skoro nic Słoneczko nie je??? ale mnie powaliło, weekend wycięty z zyciorysu i w ogóle te choroby to nic budującego zazdroszczę dziewczynkom na tych hHiszpani,majorek,Malediw,Boro,Bora ja marzę aby wyjść chociaż z domu Basienia chyba za słabego mi zrobiłaś tego drina więcej procentów odstraszyłoby wszelkie bakcyle :) a tak...przeleżałam w łóżku Pimboli czy chodzisz sama z Małą Nadine na basen? da się? czy obowiązkowo potrzebna jest pomoc przy Małej? jak sobie radzisz? a co dajesz skarbowi na kolację, kaszkę? czy jakiś konkret? z tym mlekiem u Mojej to koszmar Hałaśliwa trzymaj się dziewczyno tych promyków słońca kurczowo!!! trzeba Ci duuuuuuuuuuuuużo dobrej energii, która w wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelkiej paczce Ci ślę z naszej chaty zamkniętej równiez z powodu choróbska moje życie tez sie zmieniło . z powodu chorób często czuje się jak w klasztorze zamkniętym totalna izolacja tylko skąd w klasztorze Taka Mała Gadułka Pełzająca? nie daj się depresji tzrymaj się, kobiety są silne, a Ty masz koło siebie Małą słodką Istotkę,dla której jestes całym swiatem jako anegdotę z życia wziętą powiem Ci co to jest depresja - to D-presja czyli presja d... wymyśliła to moja koleżanka , która mówiła ,że skoro jej mama nazywa się Gienia to ona jest gienialna!!!! :) to taki żart Przyszła Mama gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 też tak chciałąm przed porodem szybko 2gie dziecko,ale skoro moja sytuacja jest tak trudna obecnie z dwojgiem mogłoby byc dramatycznie ale piękniej i okrąglej w ciąży nie myśl o kilogramach, ja już z nostalgią wspominam piekny okres ciąży... zdrówka Dziewczynki kończę, bo jak jak w piosence Edith Piaf "Padam,padam"

A propos filmów dla dzieci Mala ogladała ze mną"Alvina i wiewiórki" na Polsacie i z radości krzyczała gdy tylko zaczeęły tańczyć czy wiecie gdzie można ten film zdobyć? ewentualnie inne Alvinem

dobry wieczór Kochane!!!! nie pisałąm ostatnio , bo mój m. w skrócie MM pezyjechałą na jakiś czas i byłąm zajęta dniami i ... nocami same rozumiecie... po wyjeżdzie Zosia dostała zapalenia oskrzeli i też nie pospałam w nocy, w dzień bardzo marudziła teraz już jest lepiej do tego w pracy zapiernicz och, gdzie te czasy gdy było tyle czasu na spijanie kawki,że teraz wydaje się to rozpustą właśnie czytałam o Waszych pomysłach na maszynkę do robienia czasu u mnie chodziłaby non stop!!!! jestem po tych ostatnich wydarzenia ch skonana i cieszę cię ,że weekend nadchodzi ale,ale GRATULUJĘ NOWEJ LODÓWKI!!!!!! i chętnie wpraszam się na wielkiego drina z mrożonym sokiem grejprutowym, albo uskrzydlajacym red bullem pomarzyc można...hm....wciąż karmię piersią chciałąm tylko do 1 urodzin,ale jak Mała nic nie je oprócz mmleka to nie mam sumienia Jej odstawiać a jak Wam sie to udało? moja Zosia nie chce pić sztucznego mleka z butli, choć soczki i herbatki ciągnie padam, w dodatku mnie coś łapie tez zdrówka dla Waszych słodkich aniołków i dla Was, doprawdy kobiety pracujace jesrteśmy bardzo dzielne i chyba medal nam sie należy!!! TYLKO KTO NAM GO DA ? :)

Wróciłam, widzicie o której piszę tego posta i jeszcze Mała nie daje mi spokoju Ale jest urocza, bystra,uczy się z prędkością światła, śmiesznie naśladuje wszystko i wszystkich, bardzo długo (ok.pół godz.)potrafi czytać swoje książeczki, gada,cmoka na psa i rzuca mu do jedzenia coś , czego nie chce zjeść!!!maja swoją komitywę Urosła mi na cyycusiu prawie 13kg, jest wielka i ciężka, co mój kręgosłup boleśnie odczuwa, bo zjeszcze sama nie chodzi, myślę,ze to z powodu tłuściutkiego tyłeczka chodzi trzymając się mebli, pełza i raczkuje po całym domu wszędzie Jej pełno i oczy muszę mieć...hm...wiecie gdzie... jest kudłata, włosy ma do łopatek i chyba dlatego powraca nam ciemieniucha co jakiś czas postaram sie wklepać zdjecia jak mi się uda najważniejsze zeby była zdrowa która z Was ma malego alergika w domu??? czy faktycznie bedę musiała usunąć psa z domu? (szkoda mi bedzie, bydle moje jest takie kochane) napiszcie jak ta alergia wpłynęła na zmiany w domach- podobno trzeba sie pozbyć dywanów, zasłon, firan, koców itp.psów i kotów a tak się starałam nie wychować sobie alergiczki!!!!!!! następnym problemem jest cycusiowanie Zosi nie chce oprócz mojego mleczka pić tego z butelki, w dodatku pluje jogurtami i kaszkami, co mnie doprowadza do białej gorączki czy Wasze dzieciaczki też tak grymaszą nad kaszkami? I jak odstawiałyści od cyca? pewnie juz o tym pisałyście więc poproszę o nr strony padam,ze zmęczenia nie mogłam zasnąć więc wskoczyłam do Was na forum i mam nadzieję, ze zostanę na dłużej (jak Mała będzie ładnie spać w dzień, czego Jej i sobie życzę) Sciskam Was Cioteczki Drogie i przepraszam za taka dłużyznę ale mnie chyba usprawiedliwicie... czekam na Wasze zawsze skuteczne porady dbranoc

Hurra!!!!!!!!!!!!! udało się!!!!!!jestem! na wstępie pozdrawiam Was bardzo, bardzo czule i przepraszam za nieobecność i już piszę Co u nas: jesteśmy chwilowo z tatusiem, ktory za kilka dni znow nas opuszcza i bedzie smuuuutno , a dla mnie oznacza to taki zapie...,że czasami nie wyrabiam. Dlatego mnie z Wami tak dlugo nie było Oprócz kłopotow z zimą -codzienne odśnieżanie,kłópoty z odpalaniem auta, kłopotów w pracy (którz ich nie ma!) zaczęłam Małą ciągac po lekarzach, bo kaszle mi od pazdziernika notorycznie i bardzo brzydko. Jeden doktor stwierdził zapalenie płuc(shit!) inny wykrył te bakterie w moczu ale w koncu poszłam do alergologa i ta ma Zosie ustawić grunt ,że stwierdzila ,zę 3ci antybiotyk w Jej krótkim życiu to zbyt wiele,co mnie utwierdziło, że chyba dobrze trafiłam oj,znowu płacze

witajcie Kochane!!! Jak sie już szczęśliwie dokopałam do hasła to ...czas minął i Mała się obudziła i nastąpił koniec mojego szczęścia... A jak wiecie dzidziusie nasze juz dawno grzecznie przestały leżeć w łóżeczkach. IGMIK Dziękuję za pobudzenie do działania w kwestii hasła, na szczęście dla mnie są te kody...i udało się!!!!!!! z tego b.się cieszę teraz jeszcze raz spróbuję wysłąć mój post i licze,że szczęście nie będzie krótkotrwałe

witam !!!! melduję się ,że żyję czy mnie jeszcze pamiętacie??? nie mam zbyt wiele czasu, i wstyd się przyznać nie pamietałam swojego hasłą wiec nawet jak coś napisąłąm to n ie mogłam wysłać teraz martwie się ,b o moja Małą ma pałeczkę zapalenia płuc w moczu a ja nie zdażyłąm dojść do lekarza czy któaś z Was to przerabiałą? napiśzę o sobie, ale w nocy bo Małą się obudziłą

HIPEK Jesteś wielka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 Wspaniała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niesamowita!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zaradna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzielna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mądra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odwazna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zycze Ci i Malemu wszystkiego, co najlepsze a ja myslałam, że tylko ja mam tak pod górke sorry kobitki, że sie nie odzywam podobnie jak Hipek zmagam sie z codziennością sama, lecz śłomiana sama na razie nadrabiam zaległości w czytaniu, ale urzekła mnie historia Hipka Całuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuusy dla Was i słodkich Pociech

witajcie nocne marki!!! zdecydowałam sie odezwać, ale o tej porze zwykle albo śpimy albo mama obrabia cały dom i córeczce prasuje ale widzę ,ze nie tylko ja o tej porze sie kręcę a\' propos nosidełek dzisiaj dowiedziałam sie ,ze nosidełko najzdrowiej dla dziecka polecaja od 6miesiecy, gdy krgosłupek jest juz na tyle mocny aby dzidzia siedziała sama chciałam kupic, bo Moja Buba wazy ponad 8kg i mam dosc noszenia Jej na ręku - mam zakwasy ale wobec kompetencji tekj pani w sklepie i w trosce o kregoslup Małej kupię chyba chust - i na dłużej wystarczy ale nie wiem czy ONA ją zaakceptuje czy znacie jakis adres , gdzie z netu mozna sciągnąc chustę ,ale w przystępnej cenie? zapłakałabym sie gdyby po wydaniu 200zl Mała nie cierpiała w niej chodzić POZDRAWIAM WSZYSTKIE DZIELNE CIOTECZKI I ICH CUDOWNIE ROZKOSZNIE BOBASKI SA SŁODKIE NA ZDJĘCIACH!!!

Ponieważ tak dlugo nie odzywalam sie do was mamuski krotko opisze co u nas: Mala jest kochana ,wazy juz 7200g i jest wieeeelka ,co niestety odczuwa moj kregoslup niestety nie moglysmy sie zaszczepic, bo troche kaszle tragedia, bo kupilam szczepionke na rotawirus i jest to ostatni moment aby Jej podac 1wsza dawke CZY WY SZCZEPICiE dzieciaczki na rota? a jak szcze[icie państwowo czy prywatnie? ja prywatnie - szkoda mi Jej kłuć 3razy, ale mam wrazenie, ze przychodnia ze mnie zdziera ILE PLACICIE ZA ZWYKLA SZCZEPIONKE?(Blonica, tezec) Zocha trzyma juz ladnie glowke i podnosi ja wysoko lezac na brzusiu nadal ma dlugie geste wlosy niestety ciemieniucha wrocila, ale nieszczotkowalam jej ostatnio tak intensywnie - wiec mea culpa swietnie juz reaguje na ludzi:) na szczescie mnie poznaje, bo wczesniej bylo Jej wszystko jedno kto sie kolo niej kreci z powodu przeziebienia jestem uziemniona w domu pogoda pod psem -zimno, ale nie pada, ale tez nie swieci nawet 1promyczek slonca ,smutno tym bardziej, ze same jestesmy buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

MAMA 17LUTY mi tez mojego brakuje moze nie mam 2dzieci tylko slodka grubaske, ale pogadac to sie z nia na razie nie da a jego nie ma dopiero 3 dzien a wroci dopiero po 3 miesiacach i rozumiem Cie doskonale dlatego tak rzadko jestem na forum

witajcie!!!! narzekacie, że topik umiera, ale patrzac po mojej ostatniej nieobecności na forum widzę ,że macie rację. po pierwsze- oglądałam Wasze dzieciaczki sa śliczne i... tak jak i moja Zosia ssą rączki i ciągną główkę do góry a nawet podnosi głowę jakby do siadania po drugie - Mała jest już po chcinach, nie wiem dlaczego te spotkania rodzinne muszą kończyć się jakimiś zgrzytami u mnie była awantura o psa, którego w związku z narodzinami dziecka powinnam zlikwidować,otruć, uśpić w przeciwnym razie Pies mi zje dziecko po trzecie - STĘSKNIŁAM SIĘ ZA WAMI internet znowu mi szwankował, potem, mezunio daleko i wszystko na mojej głowie tak,że padałam na cyce i... nie zapowiada się na coś lepszego.Prześlę zdjęcia Małej. JAK WAM SIE SPRAWDAJĄ CHUSTY, CZY DZIECIACZKI WAM SIE NIE POCĄ ? NIE WIERCĄ? NIE PŁACZĄ?? JAK DŁUGO W NICH WYTRZYMUJĄ?? MOJA TROSZKĘ JEST PO CHCRZCINACH ROZPUSZCZONA - CHCE NA RĄCZKI. MYSLĘ O KUPNIE CHUSTY, BO NIE WYRABIAM - NIC NIE MOGĘ ZROBIĆ

MONIS ja mam zupełnie na odwrót z moją mamą po kilkakrotnym tłumaczeniu jej , że dzieci się już nie przegrzewa i Malej nie jest zimno obraziła się i nie tknie Małej \"bo ja wiem lepiej\" i obrazżona, że nie jem tego , co ona mi przygotuje (np.smażone krokiety z cebula i pieczarkami), bo za jej czasów było inaczej czekam na poprawę i...jej wyjazd

FUSYTA dzięki bardzo za info, czy wypróbowałaś je wszystkie? HIPEK te nasze szwy wewnętrzne o ile są tzw. rozpuszczalne wg mojej położnej to mogą się wchłaniać od 6 tyg. do 6 miesiecy!!! ja też mam podobne odczucia przy staniu i siedzeniu - siedzę na kółku szczególnie jak długo (a zawsze Zosia życzy sobie długo)karmię jaK UBIERACIE dzieciątka na spacer?czy wystarczy na pajaca nałożyć kombinezon i śpiworek. boję się przegrzać ale też wychłodzić Małą - u nas wieje koszmarnie jestem uziemniona w domu a tak bym już wózeczek pchnęła w świat... i PYTANIE DO PIERSIĄKARMIĄCYCH CO JECIE??? dość mam już gotowanej marchewki, buraczków nie jem prawie żadnych warzyw (oprócz march. i bur)pomidory,nowalijki wykluczone a kapusta pekińska???surowe jabłka?? banany?CZY MOGE zjeść?pomimo ścisłej diety Małą tak wysypało, żę będę chyba tylko suchy chleb wcinać

MIA 82 wspólczuję Ci z tą tetrą, ale spróbuj może belli happy new borny moja Zosia miała odpieluszkowe zapalenie pupci poradziłam sobie sudokremem i mączką ziemniaczaną jak pediatra mi radził te happy mniej przylegają niż huggiesy, których dotąd używałam nie mam czasu na nic, Mała śpi jak chce, trzyma mnie z cycuniem jak traktowanym jak smoczek a ja siedzę po 2 godziny i Ją karmię,a po odłożeniu Jej do łóżeczka mam 15minut na zrobienie wszystkiego w domu. Mój Piękny jest w delegacji i przyjeżza na weekendy-cudnie!!! w dodatku mam ciągnące mnie jeszcze szwy wewnętrzne z którymi niewiele juz zrobię dopóki sie nie rozpuszczą i hemoroidy!!! DZIEWCZYNY CO ROBICIE Z HEMOROIDAMI???????????????? JA JUZ NIE MOGĘ! BOJĘ SIE WIZYT W TOALECIE. CZY TO Z CZASEM ZNIKNIE????? wybaczcie, że nieregularnie się odzywam, ale same wiecie, że czasy lenistwa ciążowego już minęły...ach!!!

witajcie Matki Polki!!! wybaczcie milczenie, ale widzę ,że większość z nas nie ma czasu na nic. ja wybieram czy w wolnych 5-10minutach mam odespać nocke, zjeść śniadanie w południe czy wykąpać się nie wiem co będzie dalej tempo mam zawrotne, ale większość czasu Mała ssie a raczej smoka sobie robi z cycusia jak i u Was kochane!!! początki są trudne lecę, bo mój weekendowy tatuś odwrotnie założył pieluchę ja juz coraz lepiej

ROBUR, NIIIIKA, BALBINA!!! GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BALBINA! Wypoczywaj kochana jak najwiecej!!! Przeczytałam Twoją historię szpitalną i jestem wstrzaśnięta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co za koszmar w tych szpitalach.!!!!!!!!!!!!!! teraz po modzie na cc przyszła moda wsród ginekologów na zmuszanie do porodu sn. Ze mną w szpit leżala dziewczyna, która urodziła 5 kg Klopsa i ją też zmuszali do naturalnego porodu mimo, że miała zalecenie cc!!!! Potem po wielu godz. męki zrobili jej cc a lekarz ją przepraszał. W D... bym takiego kopnęła i to butem z ostrogami!!!!!! Skandal!!!!!!!!!!!! Rozbój w biały dzień!!!!!!!!! LUTÓWECZKI MAMUSIE!!! CHYBA WIEKSZOSC SIE ROZPAKOWALO I CHOĆ NIEWYSPANE TO JEDNAK JESTEŚMY SZCZĘŚLIWE PRAWDA??? MIEDZY KUPKĄ, KOLKĄ A NIEKONTROLOWANYM USMIECHEM MOJEJ MAŁEJ PRZEWIJA SIE MYŚL, ŻE WARTO PRZEZ TO WSZYSTKO PRZEJŚĆ DL NASZYCH MALEŃŚTW. CZUJE SIE TROCHE LEPIEJ! MOGĘ JUŻ TROCHĘ DŁUŻEJ SIEDZIEĆ NA KÓŁĘCZKU DLA DZIECI CO PRAWDA, ALE TĘSKNIŁAM JUŻ ZA WAMI !!!!

WITAJCIE MAMUSIE I PRZYSZŁE MAMUSIE URODZIŁAM ZOSIE 17.02 ALE PONIEWAZ MAM CIAGLE BOLE (WIECIE CZEGO) PISZE DO WAS DOPIERO TERAZ I NIE WIEM ILE USIEDZE . PRIMO PORÓD MIAŁAM BLYSKAWICZNY W SZPITALU BYLA O 7.30 A URODZILAM O 10.30 . SZOK ! NIE WIEDZIALAM,ZE TAK SZYBKO POJDZIE. ALE PRZEZ TO EXPRES TEMPO PEKŁAM WE WSZELKICH MOZLIWYCH MIEJSCACH , MOJA SZYJKE GINEK ZSZYWAŁ TAK DŁUGO,ZE ZNIECZULENIE PRZESTAŁO DZIAŁAC WIEC SZYŁ NA ZYWCA!!! PODOBNO BYŁAM BARDZO DZIELNA, BO MNIE POTEM BARDZO CHWALIŁ. A SZYŁ DŁUGO,PONIEWAZ MOJE TKANKI ZACZELY SIE ROZCHODZIC POD TYMI SZWAMI. DODAJCIE JESZCZE POZSZYWANE KROCZE,ZYLAKI ORAZ KRWIAKI I SINIAKI, KTORE ZROBIŁY MI SIE PO PORODZIE. REASUMUJAC POROD WSPOMINAM DOBRZE, ALE ZSZYWANIE I RESZTE JAK CIEZKI WYPADEK Z DLUGIM OKRESEM REKONWALESCENCJI. DO DZISIAJ MAM PROBLEM Z SIEDZENIEM, SNUJE SIE W PIZAMIE I KŁADE DO LÓZKA JAK MOGE. SECUNDO WSZYSTKO REKOMPENSUJE ZOSIA!!!!!!!!!! JEST CUDNA I KOCHANA!!! DZIEKI SWOIM DLUGIM,CZARNYM WLOSKOM ZDOBYLA SERCA POLOZNYCH, KTORE PRZECIEZ SA BARDZO ODPORNE NA WSZELKIE ODRUCHY Z SERCA! NA SZCZESCIE JAKO PONAD TYGODNIOWY NIEMOWLACZEK DLUGO SPI, NIESTETY W DZIEŃ, NOCE MNIE WYKANCZAJA. TERCIO PIMBOLI,IGMIK,SZKLANA,JULKA,WAZKA,HALASLIWA GRATULUJE PIEKNYCH DZIECIACZKÓW, KTÓRYCH ZDJECIA WLASNIE GLADAŁAM , KAZDE MA JUZ COS CHARAKTERYSTYCZNEGO W SLODKIEJ BUZIUNI. OBIECUJE ZDJECIE ZOSKI JAK ZRZUCE JE NA KOMPA. IGMIK DZIEKUJE STOKROTNIE ZA INFO I POKRZEPIAJACE SMSY!!! WIELKA BUZKA! HALASLIWA JA TEZ MAM BIG CYCE, BOLACE, TWARDE, I POGRYZIONE BRODAWY DO TEGO ROZGRZEWAM I MASUJE SZCZEGOLNIE KULE POD PACHAMI, BO TAM LUBI POKARM ZALEGAC. WYBAZCIE ALLE NIE WYSIEDZE DLUZEJ PA!!!

Szklana!!! co tam soczek, ja napiłabym sie w koncu mocnego alkoholu :) (za Twoją Franię! rośnij i tyj zdrowo!!! sto lat, sto lat...:) szczególnie po tych ostatnich telefonach od starszego pokolenia, które po terminie porodu jechały \"na gwałt\" do szpitala, a teraz wszystkie mnie wysyłają i straszą, br... A na laktację dobre są także cukierki anyżkowe. ROSOŁEK S łyszałam,że gdy na dworze jest minus to dla dzieci jest lepiej niż plucha - mniej bakcyli w powietrzu, a do werandowania wystarczy kilka minutek dziennie od 2 tygodnia. nie mam jeszcze praktyki, buuuuuu.... ROBUR Twoja historyjka o synku jest doprawdy zabawna, masz bystrego malca, a dzieciak na pewno pokocha Malutką jak już ustali hierarchię i swoje priorytetowe względem starszeństwa miejsce w Twojej rodzinie SAlwia, OLKA gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dochodźcie szybko do siebie i wracajcie z wrażeniami do nas!!! NIEROZPAKOWANE Dołączam do klubu ryczących jak bobry z macierzyńskiej niecierpliwości mój ginek - bosko opalony po urlopie - zbadał mnie tak boleśnie, że mam dotąd skurcze, ale tak jest juz od kilkiu dni, więc tak jak i WY Moje Piekne czekam... Jako ANEGDOTĘ napiszę Wam, że miałam sen o zdradzie m.męża z moim ginkiem!!! To dziwne, bo ginek nie jest w moim typie!!!! We śnie nakryła nas moja mama i zrobiła dziką awanturę - jak ja w 9mciąży, tuż przed porodem mogę zdradzać męża??? Zbeształa mnie jak małą smarkulę. Może sen był spowodowany brakiem mojej męskiej połówki, a może to efekt buzowania hormonów? MAMUSIE Z zazdroscią oglądam Wasze Dzieciątka , nie wiecie ile nerwów Wam oszczędziły przychodząc wcześniej lub punktualnie jak szwajcarskie zegareczki:) Mój M.w sobotę zagonił mnie na wieżę po stromych schodach Katowni w Gdansku - super miejsce dla ciężarnych) , a w nd poszliśmy na dlugachny spacer wokół jeziora, który miał sprowokowac poród i ... wszystko na nic. Dobranoc GRUBASKI wyśpijmy się jescze, póki możemy, niech chociaż tego zazdroszczą nam MAMUSKI :)))

BASIENIA GRATULACJE!!! OPISZ JAK TO PRZEŻYŁAŚ DZIELNA KOBIETO. JA TEŻ JUZ CHCĘ!!! W PIATEK MIAŁAM JUZ TAKIE BÓLE I ŚCIĄGANIE W DOLE BRZUCHA, ZE LICZYŁAM SIĘ Z WYJAZDEM NA PORODÓWKĘ. RANO ZAMIAST SIE NASILIC ROZMYŁO SIE WSZYSTKO. NAROBIŁAM PANIKI, MĘŻYKA SCIAGNĘŁAM WCZEŚNIEJ DO DOMU, TERAZ SMIEJE SIĘ, ŻE NIE CHCĘ RODZIĆ! BALBIINA TWOJA HISTORIA JAK NAJBARDZIEJ DO MNIE PASUJE, U MNIE ZDARZYŁO SIE TO 2KROTNIE I... NIESTETY JUTRO ROZPOCZYNAM PODWÓJNIE 41 TYDZIEŃ (PROSZĘ O AKTUALIZACJĘ) CZY ZNACIE COS SKUTECZNEGO NA PRZYSPIESZENIE??? NAPAR Z MALIN NIE DZIAŁA, SEKSU NIE BYŁO, BO MĘŻA NIE BYŁO, A Z SĄSIADEM NIE PRÓBOWAŁAM :)

mama3 moja mała brataniczka (dzis skończyła 4 latka) urodziła sie w 8miesiacu z powazną wadą serduszka - był Sajgon!!! leżała w Centrum Zdrowia Dziecka w W-wie, przez rok była na lekach podawanych 5-6 razy dziennie, rodzina chuchała i dmuchała na nią, kazde przeziebienie to był stres. Dziś 4letnia Gabrysia od 3 lat nie bierze juz leków, jest najwyzsza z przedszkolaków, załapuje i przechodzi grypy, chrypy bez problemów. Dlatego wierzę, że i Twoja córeczka nadrobi pewne niedobory i będzie zdrowa. Moja znajoma -pediatra po przypadku Gabrysi stwierdziła, że u noworodków zawsze " historie" zdrowotne się normują, mimo iż zapowiadają się dosyc dramatycznie. Na pewno strasznie sie martwisz, ale TRZYMAJ SIE DZIELNIE, MOCNO ŻYCZĘ CI SPOKOJU, CIERPLIWOŚCI I OPTYMIZMU KOCHANA!!!!!!!!!!! na pewno Mała z tego wyrośnie :))) jestem z Tobą, bo wiem jak to jest. Moja rodzina przeżyła chorobe Gabi bardzo mocno! Trzymaj się!!!!!!!!!!!!!!!!!

KLUSECZKA!!!! URZEKŁA MNIE TWOJA HISTORIA ACH! TEŻ CHCIAŁABYM TAK SZYBKO ŚWIETNIE PISZESZ O SWOIM PORODZIE... A MAJA SŁODKA - JAK PSZCZÓŁKA GRATULUJE WSZYSTKIM NOWYM MAMUSIOM!!!! ZAZDROSZCZĘ WAM PIERWSZYCH MACIERZYŃSKICH SUKCESow!!! WYBACZCIE, ŻE TAK NIEREGULARNIE PISZĘ, ALE JEST U MNIE MAMA, KTÓREJ DŁUGO NIE WIDZIAŁAM. ZAGADUJE MNIE NA SMIERĆ, POUCZA JAK POWINNAM PROWADZIĆ DOM, CO JEŚĆ, A W DODATKU PRÓBUJE WYCHOWYWAĆ MOJEGO 6 LETNIEGO PSA O CO BARDZO SIĘ ŚCIERAMY . AZ SIĘ BOJĘ, CO TO BEDZIE JAK URODZĘ MOJĄ DZIECINKĘ. PAMIĘTAM POST KTÓREJŚ Z WAS DOTYCZĄCY AMERYKAŃSKIEJ TEŚCIOWEJ - PRZYNAJMNIEJ WYCHODZIŁA CI Z DOMU, A MOJA MAMA JEST ZE MNĄ NON STOP (A MĄŻ NA WYJEŻDZIE, UUUUU...) I CHYBA JUZ JESTEM ZA STARA NA TAKIE PROWADZENIE ZA RĄCZKĘ.

DOTA 25 Słyszałam od swojej połoznej, że w Trójmieście(Danzig) aby szybciej dzieci przybierały na wadze i szybciej mogły opuścić szpital podaje im sie mleko z butli, nie mówiąc przy wypisie, zeby wrócic do samej piersi i nie dokarmiac maleństwa w domu flachą!!! Co za brak profesjonalizmu!!! Niestety to efekt baby boomu- cóż nasze dzieci będą z wyzu i beda musiały o wszystko dodatkowo walczyć z konkurencją. także DoTA nie daj się, bądź świadomą mamą!!! Super , że się odezwałaś!!!!!