Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monikamagdalena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monikamagdalena

  1. nie mogę się zebrać do ćwiczeń w domu, a na spotkania grupowe nie mogę sobie pozwolić
  2. Sante, podzielisz się swoją wiedzą? mi jakoś to nie idzie
  3. helenko, a w poniedziałek ważymy wszystkie grzeszki i do piątku, do następnego ważenia gubimy je z nawiązką :-) ja jestem załamana, przez 2 tyg. zgubiłam tylko 1,3 kg :-(
  4. rudy-kocu podziwiam za ten steper 90 min muszę też zacząć ćwiczyć, bo samo mż idzie bardzo opornie, przynajmniej u mnie witam Cię Pulchna, fajnie, że dołączyłaś, jak dasz radę, to zważ się- chociaż też wole unikać tej czynności idzie weekend, czyli zaczynamy wzmożoną czujność, wiele pokus czyha pamiętajmy o poniedziałkowym ważeniu miłego dzionka wszystkim walczącym życzę
  5. jutro, jutro... aż się boję waga ma ostrzeżenie, lepiej,żeby zważyła mnie dobrze :-)
  6. wiecie co, ostatnio przypomniałam sobie jak 100 lat temu ważyłam 64 kg i koleżanka załatwiła mi tabsy odchudzające :-) :-) bo wiecie, ja wtedy mocno gruba byłam, jak pomyśle to śmiać mi sie chce a teraz jestem niczym świnka pepa i marzę o 8 z przodu ach życie w tamtym czasie 7 byłaby katastrofą, a dzisiaj to mega, mega odległe marzenie ale to wszystko dziwne i najgorsze jest to, że człowiek sam sobie to kuku zrobił
  7. sante, fajne te Twoje menu ale wiesz, pomyślałam,że ja w porównaniu z Tobą jem za dużo, za duże porcje sobie robię
  8. dzień dobry przy porannej kawce jaki jutro jest dzionek? jak mnie waga wkurzy to ją zastrzelę ;-)
  9. ja kupuję tylko ryż parboiled, to niechcący dobrze wyszło a ryby wędzone można? a makrelę? a wędzony filet z kurczaka można? help
  10. dzień dobry, na kawkę zapraszam dzisiaj poszukam tych serków 0% wczorajszy ryż podzieliłam na 3 części do usłyszenia walczymy, walczymy bo piątek się zbliża :-)
  11. sante, herbatka+kocyk+film+papryczki= brrrrr to jest to co tygryski lubią najbardziej
  12. dzięki basiu, izulku, jakie białko, prosze podpowiedz mi. Chce mi się coś słodkiego i to jest mój zamiennik.
  13. hej, udusiłam w garnku 3 małe jabłuszka, dodałam cynamon i 0,5 łyżeczki brązowego cukru. Do tego cały woreczek ryżu i tu mam pytanko: ile to może mieć kal? nie wiem ile mogę zjeść na 1 posiłek dzięki z góry za odpowiedź mnie przygnębia pogoda i brak pracy, od 4 miesięcy jestem bezrobotna :-(
  14. hej, witam nowe waleczne kobitki :-) miłego dzionka i 0 pokus życzę. może mi powiecie, dlaczego na rowerze stacjonarnym spala się więcej kalorii niż na normalnym( chodzi o ten sam dystans)?
  15. elle, dzięki za przykładowy jadłospis postaram się coś z niego dla siebie przygotować topik musi utrzymać się co najmniej rok, a najlepiej i dłużej bo w przyszłym roku będziemy wspominać jakimi byłyśmy smoczycami :-) tylko izulek chudzinka nam się tutaj zapodziała :-)
  16. sante, czyli dobrze? Basiu, ja też załamka, tylko 0,5 kg
  17. izulki, nie jem białek prawie wcale,bo nie lubię raczej warzywa + mięso
  18. Sante, mamy tą samą wagę może w piątek cosik spadnie wiecie co, dobrze,że sie zważyłam,bo miałam wrażenie, że jest lepiej waga otworzyła mi oczy a tak bym się oszukiwała i żyła złudzeniami
  19. elle, dawaj te diety bo ja padnę chyba jestem zła i załamana na maksa, przez tydzień zgubiłam tylko 0,5 kg to jakaś kpina no dobra, miałam małe 2 wpadki,ale to chyba nie zbrodnia jak czytam na forum, to są osoby, które potrafią 2 kg w 3 dni zrzucić a ja co? 0,5 kg no masakra!! izulek o Twojej wadze to ja nawet pomarzyć nie mogę
  20. dzisiejszy dzień zaliczam do udanych, czyli bez wpadek to pewnie ze strachu przed ważeniem (czyt. grupowym ważeniem)
  21. mi najgorzej dietować jak co chwilę słyszę: mamo zjadł bym coś a mama pichci, cuduje i... sama też pałaszuje wczorajszy dzień zaliczam do porażek, wieczorem miałam napad wilczego głodu na swoje usprawiedliwienie tylko dodam,że 45 minut na rowerku przejechałam
×