Smof

w sumie fakt :) choc moglbym stwierdzic, ze tylko silny imperatyw wewnetrzny i moje klapki na oczach , powstrzymuja mnie od sprawdzenia jak to jest :) ale umowmy sie od razu...ja po prostu nie lubie malibu

zdecydowanie NIE podoba mi sie twoj tok myslenia :D choc z drugiej strony sama twierdzisz, ze masz fajne cycki, to moze i tylek tez nie najgorszy??

swoja droga chyba nie bede wiecej palil tego swinstwa:D cos mi sie za rozowo zrobilo :P:P:P

alez ja sie usmiecham caly czas :) zalic sie bede nad soba jak mnie wieczorna bezsennosc dopadnie albo jak mi sie przypomni, ze nie danie d**y na calej lini wymagalo tylko jednego drobnego gestu :) a teraz jestem radosny jak rozowy kroliczek :)

i znowu sie nad misiem pastwisz :):) az sie prosi o kilka "blyskotliwych inaczej " odpowiedzi :):):):) ale wspieramy cie lubie, wspieramy bedziemy grzeczni :D

:):):):) taaa..powiedz to tej pani ktoras dzisiaj rano , po odstaniu przeze mnie poltorej godziny w tym cholernym hvw powiedziala, radosnie ze jeszcze mi brakuje jednego papierka i zebym przyszedl w srode bo jutro maja zamkniete i tylko na "afspraak" a potem sie dziwisz, ze staram sie byc grzeczny a czasem mnie ponosi :)

no nieeee.....wiem jakos jedyne co znajduje to np zapomniany list ze skarbowki z pogrozkami, ze mi zabiora samochod i terminem platnosci ktory juz dawno minal :( chyba nie mam szczescia do znajdywania

kochana, ja nawet zrobilem spis miejsc, gdzie polozylem spisy tylko, ze go zgubilem ale jak bys np wiedziala, gdzie sa moje torxy i miernik albo gdzie do cholery wtrynilem wiertarke to bede wdzieczny, za informacje choc z drugiej strony...dzis rano zapomnialem gdzie postawilem samochod :) i musialem sie wrocic ponad 200 m :):) wiec obawiam sie, ze nawet twoja pomoc nie na wiele by sie zdala :(

a poza tym czy ja wygladam jak rozowy kroliczek roklapciany przez tira?? a poza tym mowilem, ze to byl ordynarny fortomontaz parasolke??, co prawda leje, ale ja raczej w kapturze, choc lubie parasolki, nawet kiedys jedna mialem i nie rozowa, ale niestety gdzies ja posialem, zreszta tak jest ze wszystkim:( lubie tez ladne laski, fraki , cylindry itd, a tez nie posiadam :( a i mialem kiedys jarmulke :P:P (he he he, zaraz sie zacznie?? ) ale ona byla papierowa i tylko jednorazowa:( taka zwykla jak pod sciana placzu daja i tez sie gdzies zapodziala:( ehh nieszczesne jest zycie malego kroli...tfu....znaczy malego misia

nie wiem, nie pamietam, a zdjecia klamia :) to wszystko ohydny i wredny fotomontaz :P

phi, ja generalnie jestem rozkoszna, puszysta, rozowa istotka a jak juz wypije to............... :D

o nie :) zdecydowanie nie biore nic ostatnim razem jak wzialem to nie tylko bociany widzialem :D choc z drugiej strony te rozowe chmurki byly takie przyjemne, tylko nie wiem dlaczego pozeraly rozowe kroliczki??? bry :)

no dobra, widze, ze konwersacja rozwija sie odpowiednim kierunku :) to ide spac milej rozmowy :D

abo cos ostatnimi czasy senny bywam mam nadzieje, ze nic temu twemu balwanku nie opadnie i bedziesz sie nim cieszyc dlugo :D

dobra niech ci bedzie , to w koncu twoj balwanek, a poza tym skoro mowilem, ze bede grzeczny to bede ide sobie posnic oczym innym :)

nie wiem dlaczego policjantki mialy by pragnac misiowego cialka ale niech ci bedzxie choc wole o balwankach :)

nie no chwileczke, w koncu spalem w nocy :) czy zasne ?? to zalezy od tego coz masz zamiar dalej uczynic z ta deklarowana nagoscia...choc...choc mimo wszystko nie przewiduje wiekszych klopotow z zasnieciem :D:P

o przepraszam magyar, nie leni sie :) tylko spedza czas aktywnie inaczej poza tym skoro dzis spalem 13 godzin, to chyba moge odpoczac po tym meczacym procesie??

skoro twierdzisz, ze dobry to taki musi byc :) dlaczego w proznie??, przynajmniej sasiedzi by mieli ubaw :) im sie tez cos od zycia nalezy :)

:):):) bo ty zla kobieta jestes tak brutalnie wystawiac delikwenta na wycieraczke?? :) serca nie masz, nawrzeszczalabys choc na niego dla zasady , a nie tylko "won" :)

czesciowo masz racje ale i tak to nic nie zmienia:), misiu byl niezle bydle :) i zapewniam cie, ze nie warto tracic, wszystkiego co kochasz w zyciu z powodu, jednej czy drugiej durnej checi chyba, ze naprawde nie ma pomiedzy wami juz nic ale to juz zupelnie inna sprawa a odpowiedz, brzmi: nie, wiernosc nudna nie jest :)

pytanie jest zle postawione :) w koncu jestes wierny dlatego, ze ty tego chcesz, a nie dlatego, ze tak trzeba, czy "co ludzie powiedza" wiec nie ma wtedy znaczenia, czy ktos uwaza to za nudne czy nie :) tzw "czynniki zewnetrzne" :D sa nie istotne

oj dobra dokuczalem:) wiem o co pytalas :) a chcesz powaznej i nudnej odpowiedzi??

intrygujace nie widze tematu.....hmmm juz myslalem, ze w szale ktos go usunal :) jakie pytania??? :P:P:P:P:P

klaniam sie nisko i oczywiscie grzecznie zaczynamy nowy radosny dzien :)