Smof

z tego co wiem to, z tego tez by sie dalo zrobic ... a nie wazne jestem grzeczny kochany...o i wiem, bede niesmialy :)

fakt :) (a swoja droga lubie ty masz chyba jakis 7 zmysl, wlasnie kompa odpalilem :) ) a wracajac do tematu to misiu powiedzial, ze bedzie grzeczny...choc fakt jeszcze zadna mandarynka nerwow mi na probe nie wystawila, ale to kwestia czasu i tak bede grzeczny .oooooo :P

pfff bede grzeczny do konca tego smiesznegoswiata i jeszcze jeden dzien dluzej slowo sie rzeklo od dzis jestem uosobieniem grzecznosci

a skad lubie tuz obok twardziele maja po 17 cm w zwisie...a nie przepraszam juz 18 (rosnie jak na drozdzach) , normalnie za duzo ciasta chyba jedza :D ale rozwalili mnie :D naprawde, sa tak prosto debilni :) lubie, naprawde sa tacy ??? rozbilo mnie

pfff pewnie, ze bez od dzis kocham k***a mac wszystkich jestem mily i cudownie niesmialy i grzeczny

no baaa ale nie sadzisz, ze sa zabawni?? a jednoczesnie prosci w swoich marzeniach?? jeden sie przespal z tesciowa, drugi, ze szwagierka, trzeci z kolei z macocha :) sa tak rozkosznie prosci :)

magy...nie obrazaj sie :) nic osobistego, po prostu wyobraznie mam za duza i rozrechotalem sie jak dziki gon :) a tak w ogole to od dzis jestem : mily , uprzejmy, grzeczny , kulturalny, kochany, czuly, delikatny , przyjemny, uczciwy i spolegliwy (tak i bardzo prosze mi tu Kopalinskim nie wyjezdzac, bo kiedys udalo mi sie poskladac kilka literek w zyciu i wiem co ten trudny wyraz znaczy:) ) od dzis jestem k***a grzeczny i kochany

nie wiem czy poszaleli:) jakos widok garnka w obrozy i na smyczy mnie nie przekonuje :D:D

to ja sobie pojde a mlody niech cie uczy :):):) hmmm swoja droga zabawnie by moglo byc :D:D z ta nauka dobra bawcie sie dobrze,misiu sie musi zajac przyziemnoscia :( milego

w sumie to moglibysmy powrocic do tematu nieszczesnie zakrytej biednej kamerki nie rozumiem co ci zrobila, ze tak ja katujesz :)

lubie milosci ma niedosiegla :) daj sobie spokoj :) chca niech sie produkuja ja akurat skonczylem walke z wiatrakami i teraz mozemy sobie radosnie glupoty popierdzielic :)

wybacz...i teraz serio nikogo nie obrazam, a co do fruzencji...widzisz widzialem kilka jej "wystepow" nawet w tematach ktore juz nie istnieja i nie sadze, zeby to byla kobieta raczej zazdrosna, rozhisteryzowana i pragnaca koniecznie zaistniec osobka i tak jestem swinia, bo nawet debilizm powinien miec granice

nic pan milicjant kaze mi dac sie fruzencji pobawic niestety ja widzialem kilka wczesniejszych wystepow w/w i przykro mi to stwierdzic, ale nie mam dobrego zdania o tym co zobaczylem :)

lubie, nic mi nie odrosnie ja jestem powszechnie znany z tego, zem dziad stary i nier***awy, wiec juz rosnac mi nic nie rosnie, jeno tyle mojego co pogadam sobie

no wiesz?? zamiast ja zaslaniac to pokaz lepiej efekty jej dzialalnosci :) fruzia, dziecie drogie, durne i odrobine cofniete w rozwoju idz sobie naprawde gdzies, gdzie cie nie beda olewac, twoj "silny" przyjaciel tuz obok chce zostac utrzymankiem dolacz do niego, akurat jeden poziom, doskonale sie bedziecie zgadzac i mozecie blyszczec :)

lubie jak cie lubie to akurat nigdy cie do jajek nie przytule :D a swoja droga ty za duzo wiesz :), normalnie tajemniczy don pedro szpieg z krainy deszczowcow :D

oj tam przerzedzone to jest ten, no co to ja chcialem?? aa za duzo testorenou :P:P:P:P poza tym szkoda hodowac te zenade to juz lepiej ogolic :D

znaczy co?? nudze sie lubie, choc ciagle mam nadzieje, ze trafi sie jeden ktory wyjdzie poza "ja i moj 25 cm naganiacz zerznie kazda dojrzala:) " niestety nie dosc, ze prosci jak budowa cepa to jeszcze powtarzalni w dodatku maja focha jak sie na nich nie rzuci tlum napalonych "babc" :) a poza tym jestem "biedny"bezrobotny??, jestem to moge sobie pomarudzic :P:P:P:P futerko mam ci dac?? o nawet mowy nie ma :)http://www.youtube.com/watch?v=EkVzhxpLyi8 :D

to ja chyba zabiore swoja puszystrosc ponudzic sie gdzie indziej bo cos mi sie wydaje, ze nic wiecej z jego wielkosci "sily" nie wydusisz :( a i moja sznowna mandarynkowa interlokutorka, tez jakos nie blyszczy nuuuudddyyyy

no i widzisz lubie, znowu na misiu krzycza :) a ja tylko chcialem zachecic kangurki do wyzszych skokow a nie do jeczenia "weeeezzz mniee ooo weeeezzzz" :D

jakos bym nie wznosil okrzykow radosci z powodu obalenia :) wiecej w tym myslenia zyczeniowegoo niz prawdy malenstwa nie mniej jednak ,walczcie :D a teraz pozwole sobie na cytat "Można wyliczyć, ile energii zużywa podczas skoku, pomnożyć przez liczbę skoków dziennie i otrzymać dolną granicę dziennego zapotrzebowania na energię. Podczas skoku kangur odrywa się od ziemi, wznosi się i opada z powrotem, więc obliczenia są takie jak dla rakiety kosmicznej. Mnożymy i okazuje się, że dzienne zapotrzebowanie energetyczne kangura jest dziesięć razy większe niż wszystko, co może uzyskać z pożywienia. Wniosek: kangury nie mogą skakać. A skoro nie mogą skakać, to nie mogą znaleźć pożywienia, zatem wszystkie są martwe. To dziwne, ale w Australii wręcz roi się od kangurów, które - na szczęście - nie mają pojęcia o fizyce." a propos fruzka ty jednak jestes durna

oczywiscie w koncu co mi pozostalo??? a ze jestem ....nietomny?? z zakochania?? coz, kazdemu zycze tego stanu zabawa zabawa, ale zycze kazdemu naprawde :)

bez ciebie taki life :D trzymaj sie gadulo w koncu klapki to klapki :D

lubie ty juz nie wymyslaj :) bo obroza czeka :P:P:P:P wiec wiesz lisica, litosci, nie krec za bardzo bo nawet swiec**pustelnicy miewaja swoje granice :D

kusisz ojjjjj jak kusisz niestety misiu ma klapki na oczach i nawet stado lisich hurys nic nie zdziala :) ale w sumie racje masz pora na przerwe, chwile mozna popierdzielic glupoty radosnie zanim sie wroci do tego pieprszonego jezyka :D