Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agnieszkasz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. czesc Zołzy ja tez po weeknedzie nie mogę sie zebrać, ale fajnie było :). Naszym najgorszym wrogiem będzie czas, nasze rozliczne sprawy, niestety nie wspólne, dzis na przykład nie będziemy sie widziec i to ja jemu zakomunikowałam o tym ( rzeczywiscie musze troche spraw załatwić ), a on na to, że to w sumie dobrze ze to JA tak zdecydowałam, bo inaczej miałby wyrzuty sumienia, sama juz nie wiem co tym myslec.On naprawdę ma mnostwo pracy ( 2 firmy na głowie), powaznie chorego ojca, tyle ze wg.mnie to kwestia wyborów, priorytetów, a moze ja za wiele wymagam po miesiącu znajomości ? nie stwierdziałam braku zainteresowania, jest przy mnie, dzwonimy do siebie kilka razy dziennie,czuję go, tyle ze to wszystko jest dosc powierzchowne, to nie jest wspolne zycie, tylko raczej przyjemne ale obok. czy ja za duzo wymagam? poradźcie mi.
  2. dzięki, a przede mna fajny, wspolny weekend, jutro moj syn jest z ojcem, wiec jestem wolna, a pogoda sprzyja zeby gdzies jechać :)
  3. stałam sie bardziej milcząca, mniej otwarta, z lekka zamyslona, trochę tajemnicza :), zaraz zaczął mnie dotykac, tak jakby chciał zburzyć moj wewnetrzny spokoj :) spokojnie sie temu poddałam, ale bez ekscytacji, spokoj i opanowanie :), mysle ze to na niego działa,ale nie moge powiedzieć ze on jest jakis bardziej chłodny, nie, aboslutnie, po spotkaniu gadalismy 2 razy, raz pol godziny, a drugi raz godzinę :) i tak jest w sumie od poczatku, bez wzgledu na to czy sie spotykamy, czy tez nie zawsze dzwoni wieczorem :), wczoraj na przykład powiedział ze zaluje ze nie mozemy widywac sie tak czesto jakby chciał ( choc uwazam ze i tak jest to prawie codziennie, wiec czesto ), ja wiem ze on rowniez mozno zaanagazowany, ale nieustająco sie dziwi ze mozna w tak trywialny sposob jak randki w internecie spotakc kogos tak super :)
  4. czesc Zołzy no, zastosowałam sie rad Szanownych Kolezanek i juz widac efekty :) tyle, ze z letka przenikliwy jest, a ja tak specjalnie pogrywać nie umiem, ale fajnie było wczoraj...nawet bardzo :):):)
  5. dzieki za wszystkie rady od WAs, musze sie troche uspokoic, choc z moim narwanym usposobieniem to bedzie problem :):):) osoba jestem gorąca i namiętną :):):), a na dodatek to naprawde fajny GOSC :):) irrenka dzieki, chyba bedzie działac, Kaha tez dzieki :)
×