voltowna84

Pinki mam pytanie weź mi napisz jak wygląda badanie drożności jajowodów i ew udrażnianie please

hejka, ja jestem byłam wczoraj u ginekolog, fajna babka. Mam infekcję i przy badaniu bolał mnie jajnik co nie powinno mieć miejsca. Gin powiedziała, że może to z tej infekcji i dała mi leki i zapisała badania lab morfologię i coś czego nie pamiętam ale mniejsza z tym. Te badania mają stwierdzić czy dalej mam infekcję czy nie. Jeśli nie to ponowne badanie gin i jak znów mnie będzie bolało to znaczy że mam jakieś zrosty pooperacyjne lub niedrożny jajowód i znów badanie. Tak że nie wiem dalej co jest ale ruszyłam z miejsca a to najważniejsze :)

w sumie dołuje starającą się ale jak się uda to daje nadzieję tym które się jeszcze ciągle starają tak że to indywidualna sprawa ale filozofuję, dobra już spadam

też chciałam mieć pogląd ale wiecie jak nie wychodzi to ta liczba starań człowieka tylko dołuje więc ja wyzerowałam swój licznik. Tak że Fafinko możesz zerować kiedy chcesz, jak się zaczyna taki nowy jakby rozdział starań to już można :) nie dziękuję ale mam stresa zaraz wychodzę, do jutra

Hejka, ja już po przeprowadzce, ale złapałam infekcję i starania w tym miesiącu trafił szlag, idę dzisiaj do lekarza po pracy i porozmawiam przy okazji o problemach z zajściem w ciążę. Musiałam dostać infekcji żeby pójść na wizytę, czasem trzeba kopa dostać. Napiszę jutro co i jak. papa

dobra czas do domu miłego weekendu Wam życzę i spokojnych świąt :) papa

też bym chciała bliźniaki ale Pinkuś chyba nie wiemy co piszemy ;)

muszę najpierw zrobić :)

hehe wyślę Wam fotkę parapetu ;) Mam umowę drugą do końca tego roku, mam nadzieję że dostanę na stałe

Gabi dopiero obczaiłam Twoje fotki w stopce ale faaaaaaaaaaaaaaajne

Hejka!!! no parapetówka oczywiście będzie jak wszystkie graty już rozmieszczę ;) Fajnie by był gdyby i nasz szef cokolwiek chciał fałszować ale ja na razie nie pracuję na stałe więc i tak się musimy wstrzymać :)

a co do tej krwi to jak najbardziej możliwe, mi nie leciała :)

a co do tej krwi to jak najbardziej możliwe, mi nie leciała :)

oni tak czasem mają, zapominają kto rządzi po prostu ale to podrzędny gatunek, nie ma co się dziwić

no coś się chrzani ten topik sorki za 2 posty

no coś się chrzani ten topik sorki za 2 posty

cześć, cholerka jasna nie mogłam wejść na kaffe io nie wysłało mi posta zaraz mnie coś trafi! Fafinko nie przejmuj się niech sam gotuje nikczemnik jeden. Angelko ja nie mam zdolności kredytowej więć kredyt odpada ale ZNALAZŁAM MIESZKANIE!!!!!!! jest śliczne i przeprowadzamy się w sobotę :D:D:D

cześć! coś się nie mogłam dostać na topik dzisiaj i jak się w końcu dostałam to nie wierzę w to co czytam. Fafinko nie przejmuj się, jak jeszcze widzisz jakieś szanse dla tego związku to po prostu przestań gotować jak on tego nie umie docenić. Angelko, ja nie mam zdolności kredytowej więc jakikolwiek kredyt mieszkaniowy odpada :( ale ZNALAZŁAM MIESZKANIE!!!!!!!!!!! :D:D:D i w sobotę przeprowadzka

no kiepsko, daliśmy ogłoszenie do gazety ale póki co nikt nie dzwoni ja się umówiłam na dziś na oglądanie 4 mieszkań ale ceny tu są straszne to przecież nie Warszawa

cześć Laski, obejrzałam wczoraj to mieszkanie ale się nie nadaje. My szukamy do wynajęcia bo w tym w którym mieszkamy jest pleśń więc się musimy jak najszybciej wynieść. Na własne nas niestety nie stać :(

to nie dziękuję żeby nie zapeszać i już naprawdę spadam papatki

o cholewa ale ortograf, sorki miało być wymierzone :)

Ja też Ciebie Mociku rozumiem. Mi się udało nie myśleć i nie załamywać, po prostu trzeba mieć dużo na głowie w sensie praca i jak u mnie szukanie mieszkania i ciągle coś się dzieje więc ja nie mam czasu pilnować owulek i nawet nie liczę za dokładnie dni cyklu, bo miałam z tym wcześniej paranoję. Wszystko wyliczone i wymieżone co do dnia :) Idę zaraz mieszkanie oglądać. Zyczcie mi powodzenia, miłego dnia i do jutra

spoko spoko już załatwiłam :)

oki, z mleczkiem i cukrem poproszę :)