amelllka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Gosia...ale Ci powiem, że ten stan kiedy zaczynasz się odkochiwać po nie udanym związku...tez jest wporządku:)...pozwala w końcu na wiele spraw popatrzec z innego punktu widzenia....no i pomaga normalnie zyć....wszystkiego dobrego Gosiu :)
-
lejdis..:) no to mi sie podoba :)...Cadra, zycze Ci by faktycznie chwilowe te kłopoty ze spaniem były.....Biała...ale sama powiedz. Fajne jest takie zakochiwanie się..prawda?.. ja gdzies tam przez mgłę,też pamiętam co nie co na ten temat :)....ale..hmm.no własnie Ale! dość rozczulania się nad sobą :)...ładny dizeń dziś u mnie zapowiada się..niby miało być brzydko...a jest dośc sympatycznie :)..a w sobotę i niedziele, mala imprezka szykuje mi się :)..brrr...az się boję tego szykowania , gotowania...( nie zabardzo się w tym sprawddzam ):)..poki co mamy wtorek czyli poczatek tygodnia... a więc buziaki z tej okazji :)
-
Biała , Gosia , Setunia , Cadra Mania :).. dla Was..mam nadzieje, że nie pominełam żadnej z tu obecnych w tej chwili :)
-
hej ale wpisów dużo przybyło, no prosze prosze, aż miło poczytać..:) Cadra wspołczuję z powodu bezsenności...parę miesięcy temu i mnie ona dopadła..i kompletnie niczym nie była ona spowodowana...poprostu z dnia na dzień przestalam spać .wogole. nic nul, zero...trwało to około dwóch miesięcy..bralam różne benosole i takie tam inne tabsy...ale nic nie pomagało..dopiero Kava -Kava . ktoś mi to polecił..i kurcze pomogło...sama nie wierzyłam w to..ale fakt był taki a nie inny...ale powiem Ci, że mój organizm bardzo dzielnie znosił tą bezsenność..funkcjonowałam zupełnie prawidłowo..malo tego w tym czasie normalnie na siłownie chodziłam i tylko czasami miałam zawiehe..ale tak sporadycznie....a byłas z tym u lekarza?...z tego co czytałam i dowiadywałam się..masa ludzi ma z tym problemy..i to również bardzo młodych ludzi......Gosia ..a dobra chociaż ta zupa cebulowa?..nigdy nie jadłam ..:)
-
hej Malinka! :) ..
-
...Wpadłam, witam się..i wypadam ...ale powróce..:) ..miłego popołudnia
-
Sipp -zdrówka! :)..dużo dużo
-
wkońcu i ja kwiatki za stronke dostalam :) dzieki! :)..Biała no faktycznie masz racje z Sipp Maxi i Gosią...jakoś tak bez zwiednie napisałam to :)...ale tak czy siak fajnie, ze jesteś..:)i dobrze, ze wy wszystkie nadal jesteśmy tu...bo w przeciwnym razie, to było by mi baaardzo ciężko..( uzależnienie sie kłania już )...A u mnie dalszy ciąg szaleństw sąsiedzkich..dziś różną muzykę juz słyszę..ale takie byle co, że bleeee...i nadodatek oni bardzo uwielbiaja karaokę..sprowadzają wtedy znajomych i heja! zaczyna się....straszne to jest, bo oni chyba nie mają świadomości, ze totalnie słuchu im brak...i że ryczeć mi się się chce słuchając ich...no trudno jakoś przeżyję to, przyzwyczajona jestem :)...
-
hej ..ij Biała Biala..Ty to teraz kochaniutka wiesz, że zyjesz..:) bużka duża dla Ciebie, ze jesteś mimo wszystko nadal z nami...Sipp, a Ty tak zawsze długo do siebie dochodzisz po chorobie?..co do Gosi, to ja chętnie swojego rowerka użyczyłabym...ale ,jakto mówią , na układy nie ma rady:)a chcieć, to nie zawsze znaczy móc..potem tu jeszcze zajrze... dla all..
-
dzieńdobry w sobotę. :)...pustki , bo pewnie wszystkie sprzątają gotują piorą..:)Tylko ja taki leniwiec i nie mam weny do niczego dziś..ale nie ma że boli...zaraz zabieram się za sprzątanie i gotowanie..Niewiem jak u Was , ale u mnie pogoda cud-malina:)mam za oknem ogródki działkowe a nad nimi dym palonych traw rozchodzi sie.....mmmm uwielbiam te zapachy :)...a póki co...uciekam do obpwiązków swoich..miłego dnia zycze....
-
ja uważam, ze flirt sam w sobie, nie jest niczym złym...pod warunkiem oczywiscie, ze nie przekracza się pewnych granic.....napewno , dla każdej z nas te granice są różne, ale pamiętać trzeba o jednym..by wyczuć moment, kiedy to niewinne flirtowanie zaczyna przyćmiewać nam zdrowy rozsadek....pogaduchy przy kawie o wszystkim i o niczym sporadyczne, nie są niczym złym...jakas delikatna wymiana uśmiechów również..ale jesli rozmowa oraz gesty schodza na tematy zbyt intymne...to lepiej sie wycofać....Jestem z was wszystkich tu najstarsza, ale nie koniecznie najbardziej doświadczona, wiec być może mam inny punkt widzenia całej tej otoczki jaka jest w około flirtowania..ale tak czy siak uwazac trzeba, bo potem można się tylko w nie potrzebne kłopoty wpędzić...........Gosia....Pozdrawiam i thx za @ ....
-
... a ja sobie kupiłam dziś, śliczny płaszczyk taki ,piękny fioletowy z fajnymi duzymi guzikami, i krótki...czyli to co chcialam, :) w planach była jakas kurtałka na zimę..ale co tam :) mam nadzieje, że zima w tym roku równie badzie łagodna co lata poprzednie :) a jesli tak się nie stanie to..bede miala pecha :P.......Dobranoc dziewczęta..Mania Gosia Maxi Sipp Setunia Cadra Biała Olla Malinka ..
-
...:)
-
hej. Piszemy , piszemy i przy tym wszystkim ignorujemy nie pożadanych..:) tego prosze mi się trzymać Sipp i reszta , której chęci na pisanie maleją..ło matko jakto zabrzmiało :)..dobra teraz juz pisze..Sipp na krtań jest bardzo dobra ta sół emska..już pisałam wcześniej, ale przypominam ponownie no i moze jakiś tran np łykaj..tak dla większej odporności......Gopsieńko moja droga, ja wiem , że Ty zapracoana teraz kobieta jesteś...ale co z tym meilem...dostałas go czy nie?, bo ja tu umieram z ciekawości ( Twoja praca)..a chcę pożyć jeszcze :) ....a tak zupełnie już na marginesie, to .....Święta tuz tuż :) za dwa miech to już bedzie klimatycznie :)
-
już umiem :)..buziaki dla Was :)