bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
Bondi, moja rodzinka wciąż bywa i jest w NT, targ był zawsze w programie (no, chyba że siedziałam tam 2 - 3 miesiące), to nie co tydzień :-D. Gdy czasem mieszasz w garnku, to moja siostra (alik61) dużo fotek zamieściła z czerwcowego pobytu.
-
Bondi, jeśli pojedziemy to znów nad morze. Ja wychowałam się w górach, ale jak kiedyś pisałam, źle znosi pobyt górski moje nadciśnienie. A przeglad zapasów pewnie kiedyś trzeba zrobić. Dzieci wybyły z domu, zycia towarzyskiego w postaci przyjęć itp. nie prowadzimy...więc po co gromadzić?
-
konserwowe też mam super przepis, ale nie robię. Kiszone ostatnio też mi się udawały. Może zrobię ogórki zupkowe, bo dzieci zawsze upominają się o takie. Ale muszę mieć bardzo dobry humor, nastawienie wręcz muszę być w manii :-D. Kiedyś, gdy miewałam miesiączkę, o miałam power do roboty :-p - teraz kicha:-)
-
Poetko! A ja właściwie tylko małosolnymi się zajmuję, te zawsze mi wychodzą :-D - może dlatego, ze w babcinym garnku kamieniaku :-p
-
gdzie widziałyście nóżki Banderasowej? bo ja tylko sukieneczki wypasione i kotusię :-)
-
Bondi, my też jeśli w ogóle, to wrześniowy urlop :-)
-
Witaj Bondi! A ja za każdym razem, gdy widzę ogórki i pomyślę o przerobie to daję sobie klapsa. Piwnica pełna zeszłorocznych i zaprzeszłych dobroci. Więc basta!!! Nic nie kupuję i nie przerabiam!
-
Zuuziku!!! Witaj plażowiczko :-)
-
Proszę nasze Anioły, aby czuwały nad nami!
-
Pszczółko! A kiedy jedziesz?
-
Terterku! życzę wspaniałego urlopu I wszystkim wybierającym się też. Tym, które są w domku też życzę spokoju :-) ja na razie ogladam wspomnieniowe fotki i staram się czuć jak na urlopie ;-) - w garnuszku mieszam tylko stare fotki :-( Teraz pilnuję żółwia Malinkę, bo dzieci z wnukiem pojechali na urlop - do Rumuni.
-
Dobrej nocki ! I proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!
-
Bonitko i Rowerzystko, jakoś nie zapytałam się w onkologii, czy mogę się opalać. solarium - był straszny wrzask, ze jestem niepoważna :-o. A plaza??? nie wiem.....
-
Rowerzystko! Mam świeze meldunki z Nowego Targu i dzięki Bogu uspokoiło się. :-)
-
Rowerzystko!!!!! hej!
-
Bonitko :-D, jestem dziwożon (cokolwiek to jest) ;-). Deszcz lubię i akceptuję, pomijam te deszcze potopowe, które się zdarzają obecnie,
-
rozmiary bechemootka, oczywiście :-p
-
Tankini marzyło się bechemootkowi - rozmiary przekroczyły wszelkie granice :-p....
-
Jeździmy z M od ok 5 -6 lat nad nasze morze, czasem wiosną czasem jesienią. I zawsze łapiemy troszkę słoneczka :-). Unikamy lipca, sierpnia - zawsze wtedy niesamowite tłumy wczasowiczów, dzieci, kolonie, obozy :-o
-
:-D :-D :-D, nie zaprzeczam, że jestem piękna, młoda, bogata :-p Ale kiedyś było lepiej ;-)
-
Bonitko, byłam sama 3 tyg w lutym! nad morzem. Międzyzdroje były wyludnione, pozamykane, puste. Ale dużo spacerowałam, czytałam, wysypiałam się (poza zabiegami :-)). Czasem integrowałam się z towarzystwem...
-
Tokinko! Spokojnej nocki
-
no tak Bonitko, my jak leje wykorzystujemy na zwiedzanie albo włoczenie się po knajpkach, smazalniach itp. Ale jesteśmy autkiem...
-
jakoś południe Europy podobało mi się, gdy byłam piękna,młoda, szczupła i bogata :-) ;-) Teraz mam uraz przed jakimkolwiek wyjazdem z domu :-(