bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
Hii, hii! wapster :-p
-
I chłopaki oglądali :-p. Byli dziś tam Qba i Teo - najbardziej denerwowali się na nieposłusznych gapiów
-
;-D, tak, byłam w garnku. wapster dodał nową fotkę z wejściem do naszego kościółka.
-
Zuuziku, skóra to koszmarek. Znów wróciłam do mtx, czyli do chemii :-(
-
A stawy i kręgosłup czuję cały czas, raz mocniej, raz słabiej. Najgorzej jest rano
-
Ja nie lubię upałów i to bardzo! Dziś był pierwszy dzień cały, pełen słońca :-). Ale wiaterek chłodny i ucikałam do cienia. Ale też nie kocham takiego przejścia z zimna w ciepło albo wilgoci w upał. Też mam zawsze problem z ubraniem :-o
-
:-D :-D :-D, strychu też nie mam!
-
Gdy odbywają się jakieś koncerty u nas, też czasem dolatują dźwięki. Ostatnio tylko syreny :-(
-
Ludzie wzdłuż rzeki przeżywają tragedię.
-
Banderasku - podziwiam kotusię, że taka grzeczna! Kocha swoją Pańcię :-). Dobrej nocki!
-
U mnie Zuuziku spokój :-). Ale sąsiedzi, gdzie okiem sięgnąć wypompowują wodę z piwnic. Dziś zaczepiali M, gdy spacerował z Moną. A M odpowiadał, że jest szczęśliwym człowiekiem, bo nie ma piwnicy :-D. To wszystko wody gruntowe, mieszkam daleko od Wisłoki.
-
Jeśli zaglądacie do garnka, to jakiś młody człowiek ps. "wapster" umieścił fotki z dzisiaj. Wyglądają w miarę pogodnie ;-), bo swieci słońce. Ale my tam bywaliśmy, tam mieszkają znajomi. Jutro nie ma mszy w naszym kościółku nad Wisłoką :-o - narazie się broni!
-
Hej, ! ja tak późno, ale Mielec zalewa i niczym innym nie da się teraz żyć :-(
-
Witajcie :-D U mnie też lampi, ludzie walczą na wałach itd. itp...... Poetko!!! Optymizm twój jest zaraźliwy :-D i super!!!
-
Dobrej nocki, czekamy na słoneczko:-) I proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!!!!!!!!!!!!!
-
A ja zgladam do garnka i nie muszę wchodzić do kuchni ;-)
-
Tokinko
-
Oj, Tokinko :-)! Czasem garnek i wiersze działają terapeutycznie :-), zaglądnij!!!
-
Już wyłączyłam. Zerkałam jeszcze do garnka :-)
-
Tokinko Chyba każdemu teraz ciężko :-(. U mnie tylko woda po nawałnicy wybijała z kanałów burzowych. Ale ulewa była taka, że miałam wrażenie, że Niagara leje się na nas z każdej strony, nawet od dołu :-(
-
Widziałam! Teraz zerkam na tvn24, bo pokazują Jasło, Nowy Sącz, Muszynę - to wszysko tak niedaleko mnie, tam się jeździło weekendowo.
-
Nie!!! ta woda była przed garażem, czasem fala podlewała i troszkę wlało się. Dziś już wszystko zeszło, choć strach był, bo do południa lało okropniaście. Ale nic to w porównaniu z prawdziwymi rzekami, szczególnie tymi górskimi!
-
Zuuziku! U nas ludzie na wałach, helikoptery ryczą, bo nasze mieleckie lotnisko to baza ratunkowa dla okolic i Sandomierza. A woda, która wlewała się do garażu naszego to po ulewie, z kanałów burzowych. Wrzuciłam do garnka.
-
Smutasku! Czasem mamy taki dzień do d.u.p.y... ale nie daj się rodzince, niech się nie ujeżdżają po tobie!
-
Zuuziku i Roberto!!! Dzięki, że podesłałyście troszkę promyczków . Od 18 pojawiło się troszkę błękitu i nie pada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rowerzystko! Koszmar, to co się dzieje!!! Właśnie widziałam most na Popradzie, którego już nie ma. I zalaną Muszynę . Moi mieli dziś jechać do Wysowej, zobaczyć czy nie zjechało zbocze z ich działką, nie pojechali.