bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
Nawałnica krąży - chyba nie będę spała :-O, znów ewakuują ludzi koło Sandomierza
-
Ooooooooooooo! Przeszła nawałnica, zalewało naszą górkę, ooooooooooo! do garazu się wlewało, ooooooooooo! przed domem mielismy jezioro! Szok!!!!!!! Tulam Terterka ! Wczoraj był pogrzeb Beaty :-(, pisałam wam, że moja znajoma zachorowała. 2 lata po operacji skorupiaka :-o......skorupiak ją zabrał.......po pierwszej chemii w 3 dniu
-
!!!
-
Dobrej nocki życzę!!! Całuski , miski [serce ] ;-)
-
Wywaliło mnie :-o Oby było ciepełko, Bonitko! Ale broń Boże upał!!!!!!!!!!! Przecież te zalane tereny solidnie podgrzane, to bomba!!!!
-
Zuuziku, dobrej nocki! Bonitko! w Krakowie znów ogłoszono alarm powodziowy :-(
-
A u mnie znów się podniosła woda , moje korzenie podhalańske(od matuś) i patrzymy ze zgrozą! Góry idą w dół i zabierają co po drodze..................
-
Bondi Papa! nie mam komunikatu ale net też muli :-(
-
Właśnie, Bonitko! Nigdy nie jadam sałatek, sosów, pizzy z kukurydzą. Bardzo lubię kukurydzę ale solo! Fetę lubię też solo, czasem dodaję do sałaty zielonej z pomidorem, ogórkiem, cebulą
-
Kosmi, też nienawidzę brać kropelek :-o, jako dziecko byłam znana jako wybitna histeryczka :-p. Ale czasem ratuję się, nie używam codziennie kropelek...
-
A dowiedziałam się, że ten chlebek razowy dodaje smaczku i zagęszcza sosik :-)
-
Bonitko, a ja robię różne sosiki do różnych potraw - jeśli je robię....
-
Kosmitko, takie swojskie smaczki są świetne, często jednak chyba niezbyt zdrowe. Ale pyszne :-D
-
Zuuzik, własnie jeszcze cebulka! Ale nigdy z musztardą. Raz zrobiłysmy z matuś i jakoś nie było teges.... No nie!!!!!!!! Matuś i ja zrobiłyśmy z musztardą :-O
-
Wiem , Bonitko. Ten smaczek zamrażany, wołowy jest zawsze bez uwag. Ja rzadko zamrazam gotowe potrawy,raczej mam zapas wołowy i drobiowy w zamrazarce. Świnek nie preferuję, ktoś kiedyś powiedział, ze jestem koszerna ;-)
-
Mój dziadek urodził się na Zaolziu i przepis zrazowy jest podobno z takich kuchni - faszerowane sa paseczkiem ogórka kiszonego, słoninki i chlebka razowego. Zraziki nasze są
-
Bondi U mnie zawsze zrazy zawijane są z wołowiny.
-
Zuuzik, ja uzywam Otrivin - Allergy. Nawet jest ok.
-
Bonitko :-), pyszniutko :-))) A alergia jest niezależna od pogody, niestety :-(
-
Bonitko :-), idę zagladnąć! Ja też coś tam dorzuciłam :-)
-
U mnie polsatu nie ma nigdy :-D, ale to mój wybór. Ale cyfrówkę też dziś zalewało u mnie :-p
-
Zuuziku, mój zatykający katar jest alergiczny i niestety noce mam przechlapane. Codziennie łykam Aleric i przy łóżku mam kropelki do nosa, specjalne dla alergików :-o
-
Coś muli net... i nie wiem czy to u mnie, czy też ogólnie. Moze ta woda zalewa złącza :-O
-
Zuuziku, zagladnęłam :-) Miły wyglad i mam nadzieję, że twórczość też ok!
-
Ooo! Bonitka :-) A my zagladnęłyśmy do gara i nie było zrazów :-o Jeszcze nie szukałam ciacha, pewnie też nie w garnku ;-) :-p