bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
Pozdrawiam wszystkie, wzruszyłam się czytając piękne życzenia i dobre słowa Jesteśmy dla siebie kimś wspaniałym, każda każdej pomogła i pomaga !!! Przecież "powinniśmy poznawać aniołów już teraz, jeśli chcemy spędzić z nimi wieczność"
-
Witajcie kochane dziewczyny!!! Dziękuję za życzenia, przepraszam, że tylko ogólnie złożyłam na forum. Nie byłam w stanie siedzieć i pisać :-(. Dziś jest troszkę lepiej, ale kaszleć i kichać jeszcze nie mogę, bo ból jest duży :-o. Mam nadzieję, że zaraz po NR dostanę się do jakiegoś uczonego. Pozdrawiam, buziam i przytulam
-
Zobaczy się :-) Teraz już naprawdę tulam was mocno i mam nadzieję na chwilkę jutro!!! !!!
-
Zuuziku, otwarcie powiedziała, że nie zatrudni mnie nawet na pół etatu, bo to za drogo. Ale ew. jesli zamelduję się jako bezrobotna, to mogę starać się o dofinansowanie dla osoby niepełnosprawnej na otwarcie działalnosci, może się uda...:-o
-
Dumna mama dziękuje :-D!
-
Poetko, okropne są takie momenty. Rozumiem jak najbardziej! ja 4 stycznia melduję się w tzw. bezrobociu :-o
-
Pochwalę się jeszce, że mój pierworodny wystawia kolejną pracę na wernisażu. Jeszcze nie byłam, ale podobno jest - mama jest dumna :-D
-
Jeszcze zaglądnęłam, bo leżeć też nie mogę.................... Poetko Wigilię zaczynamy ok 19. syn siostry pracuje do 15 i musi dojechać z K-wa, ok.150 km.
-
jednak nie zjadło :-p Przepraszam, ale muszę zniknąć. Mam okropne bóle od rana i trudno mi nawet pisać. Jakieś kłopoty z kręgosłupem, promieniuje aż do piersi. Nie mogę kichać, mówić, teraz nawet oddychać. Leki pomagają na chwilkę :-o. Mam nadzieję, że jutro jeszcze się zobaczymy :-) Całuję i posyłam Aniołki - mam nadzieję! Pappappppapppaaaaa!!!
-
Ta cholera zjadła moje wypociny
-
Dorsza kocham też, ale jadam tylko w lecie, nadf morzem. No, czasem kupuję mrożonego. Kutia jest mi znana ale to nie nasze zwyczaje. Nugat to "ciasto" :-) Makiełki znam też z opisu. Mama próbuje wprowadzić do menu kluski z makiem i jak pamiętam, od pół wieku nie udaje się :-D
-
Moja rodzinka jest dziwna ;-). W święta Bożego Narodzenia jemy 2 rodzaje barszczu z uszkami (500 szt w tym roku), kapusta, groch(żółty, okrągły) - nie mieszane, prawdziwki gotowane, cebulka na masełku duszona - każdy miesza wg gustu. No i karpie :-D, jesteśmy oprócz 2 osób karpiową rodziną. Pierogi jedzą tylko niektórzy :-D
-
Zuuzik :-D! Tokinko, to co dzieci przygotowują to słodycz :-p - nugat. Bardzo czasochłonne i męczące. Ale przepis wschodni. Potrzebne ręce, siła, wytrwałość i miód, orzechy, cukier. Miksery nie wchodzą w grę :-D
-
Ja mam ugotowaną kapustę, groch, prawdziwki :-p, uszka czekają w zamrazarce. Mięs nie przygotowałam, bo nie ma zainteresowania :-P. Karpie przygotowane do smażenia, po "żydowsku" mama już zrobiła :-D
-
Już myślałam, że nikt się nie pojawi! A ja czuwam pod telefonem, bo dzieci robią po raz pierwszy smakołyk przedwojenny i wciąż dzwonią po wskazówki :-)
-
O!!! Jest i Tokina :-D
-
Zuuziku!!! jak miło, że trafiłam na tzw. żywca :-D Tak mdawno nie udało się :-p
-
Witam wszystkie kochane dziewczyny!!! Wszystkim składam serdeczne życzenia - Zdrowych, magicznych, najcudowniejszych Świąt Bożego Narodzenia. Wspaniałych przeżyć, niezapomnianych wrażeń! Składam uściski taką drogą dla was, waszych najbliżsych! Dziękuję za otrzymane życzenia, karteczki - są piękne :-)! Pamiętam o was, myślę, zerkam na wpisy i pocztę!!! Dziękuję! Kocham was!!!
-
Dziewczynki Pozdrawiam, tęsknię za wami, buziam wszystkie !!! Ale nie mam nerwów do takiej sprawności cafe Mam nadzieję, że przed świętami uda nam się pobyć ze sobą! Aniołki posyłam inną drogą :-D!!!
-
Coś się dzieje albo z cafe albo z netem , dopiero teraz udało się wskoczyć :-( Ale przynajmniej na chwilkę wpadnę pomachać na dobranoc z cudownie białego miasta! jest pięknie :-D - jutro pewnie poleją tą cholerną chemią, która będzie wyżerać łapki zwierząt, opony, karoserie, nasze buty i drzewa A teraz buziam wszystkie i proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!
-
Zuuzik, wiem o Dormicum - ale to jest na receptę. Pozdrawiam i buziam wszystkie I proszę, aby Anioły czuwały nad nami! Czytam teraz "Spotkanie z Aniołem", Joan Wester Anderson :-)
-
Jestem! Ale wściekła, bo już od 18 próbuję wejść do cafe i d u p a . Zaraz muszę zwijać żagle :-o. U mnie (lub częściej u mamy) jest co najmniej 9 osób na wigilii, a męska część rodziny dała by się posiekać za nasze uszka :-D. Ja osobiście ulepiłam tylko dziesięć :-p, bo to ogłupiajace zajęcie ;-).
-
Pozdrawiam wszystkie, buziam i do zobaczenia
-
Witam Na małą chwilunię pojawiam się. Zima przyszła i ja jestem nad wyraz szczęśliwa :-D. Wreszcie mogę chodzić po świecie i oddychać! nie wiem co ja takiego mam, ale zawsze jak jest mróz oddycham pełną piersią :-D! Pierniczki już upieczone, pewnie trzeba będzie dorobić :-p. Uszek już nalepionych i zamrożonych 200 szt a dziś następna porcja farszu zrobiona. Jutro jedzie do mamy i siostry. Bo ja mam dobrze!!! Robię farsz a lepią moje kochane panie :-p. Pierniczki piecze synowa a ciasto zarabia mama. Ja planuję, zaopatruję itp rzeczy ;-)
-
Miłego dnia, mimo mrozu :-D U mnie jeszcze nie sypie ale mroźny wiatr dokucza. Buziam wszystkie