bechemoot

Pakowanie jutro, jeszcze zakupy spożywcze dla Teo, zaopatrzenie dla kici.

Może Terterek pomacha nam łapką!

Zuuziku, jutro jeszcze jestem, ale tylko kuknę! Wyjazd w sobotę, przed południem. M jeszcze musi doglądnać firmę.

Bonitko, dobrej nocki!

Bonitko, jak będę nad morzem, nie tknę literatury fachowej :-p

:-D Malża broniłby swoich grzybków przed sprzedażą jak Rejtan :-D. Ale podarować może kazdemu, często zawozi swojej ukochanej teściusi ;-)

Musiałam odpaść na chwilkę - smarowanko :o Ostatnio czytam niestety tylko literaturę fachową, typu - diagnoza psychologiczna jako kompetencja profesjonalna :-p

Personalna! Dobrej nocki, wypocznij!

Mam chytry plan, zabiorę suszarkę :-p :-D A gdy bedzie jeden - jajeczniczka na grzybku :-D

Zuuziku, może na Helu jakieś grzybki rosną :-D

Wszystkie zmartwiłyśmy się Terterkiem, tym bardziej, że nie za bardzo wiadomo co ją boli :-(

Bonitko , hallo!

Zuuzik, jak powiem M, że grzyby ruszyły, to nie pojedziemy nad morze :-p

Hihiihiiihiii! Na spotkaniu M, tym studenckim, było duzo facetów, bez świń :-D :-D :-D. Ale zabawa była też przednia, tańce, śpiewy , 3 gitary!!!

Ale co racja, to racja! Najważniejsze zgrane towarzystwo!!!

Personalna, gratulejszyn, jak mówi Banderasowa :-D

Personalna, bo dom wysysa siły życiowe do spodu, nawet taki naj, naj, naj :-p ;-)

Personalna, nie ważne góra - dół!!! Grunt, że dobrze się bawisz i tak trzymać :-D

Personalna !!! Toż ty jesteś prawdziwa dansjora! hohoho!!! do 4 rano i to x2 :-D!

Zuuziku! Toż byłby to full - wypas :-D. A ja miałabym powód do spotkania się :-D

Wiemy, wiemy Personalna :-D!

Personalna :-D, ja też lubię taniec i nie wiem dlaczego, ale porywają mnie rytmy latynoamerykańskie - też niestety moja "pani" podskakuje na kanapie :-D, gdy nikt nie widzi :-p hiihiihi

Zuuziku! Też żałuję, że nie mieszkamy bliżej i nie tylko o gimnastykę chodzi :-D! W czytelni i bibliotece też bym pomyszkowała :-p - mam u siebie, ale czasu brak.

Zuuziku, wiesz, gdy byłam młoda, piękna, szczupła i wysoka ;-) to byłam w miarę aktywna, lubiłam ruch i niektóre ćwiczenia fizyczne :-D. Ale później było coraz gorzej...

Personalna! Ty przynajmniej realizujesz ( albo realizowałaś basen). A ja nawet z rowerkiem się opusciłam :-( :-p