bechemoot

Hej, dziewczynki kochane :-D!!! Ja wciąż mam makutrę i pałkę! Ale miksera nie mam :-p hiihiiiii!!! A salmonella mnie nigdy nie dopadła - przecież moja mama jest lekarzem - zakaźnikiem :-D. I jaja jadamy w kazdych postaciach, byle nie z marketów!!!

Smutasku :-D, wygrzebałam się z papierów, Malinie skorupy nie zabrałam :-p - ślimacza jest lepsza, bo poskręcana - dziś gimnastykowałam się z grzybami. Wcześniej leżałam jak zewłok, nie byłam w stanie korzystać z dolnych odnóży :-o

Witajcie!!! Jeszcze nie wiem o czym mowa, bo wyskoczyłam jak Filip z konopii :-p. Ale coś o lizaniu podczytałam :-D. Ja zawsze lizałam pałkę z makutry :-D - nie wszyscy wiedzą o czym mówię :-o ;-)

Ja tylko na moment, pomacham , jestem . Nawet nocne marki padają :-p :-D I proszę, aby Anioły nad nami czuwały!

PA Bonitko!

Śpijcie spokojnie, pa pa pa pa I proszę, aby Anioły nad nami czuwały!

Mariijko, śpij spokojnie!

Ja nie suszę śliwek ale myślę, że można i tak i tak. A ja używa śliwek suszonych lub wędzonych nie tylko w wigilię. Dodaję do bigosu, jadam tak jak Zuuzik. Czasem robię taką potrawę z fasoli i śliwek - to z dzieciństwa mojej mamy.

Bonitko, nie wiem czy mu się uda, ale ma marzenia! A Florencja jest piękna, też mogła bym tam pospacerowć jeszcze raz. Italia jakoś leży w mojej naturze.

A ja Zuuziku suszę grzyby :-p, małżyk przyniósł kilka praw d z i w k ó w, borowików :-p i podgrzybków (siniaczków)!

Dorej nocki, Poetko! I dużo werwy do mieszania powideł, mniam :-)

Bonito, mój Teo, gdy był maluchem powiedział, ze pojedzie do Afryki zobaczyć lwy. I zdziwiłam się, gdy teraz na studiach znów zaczyna mówić o wyjeździe do Afryki. Szuka jakiś kontaktów, akcji humanitarnych. nawet rozmawiał z kolegą z liceum, który jest w seminarium - ten mu powiedział, że nie ma problemu z wyjazdem wakacyjnym, musi mu dać tylko znać - spełnienie marzeń?

Poetko, no i patrz jak się kręci - słynne 3 na szynach :-D, poprawka (w liceum!) - a wyszłyśmy na ludzi! I w dodatku jakie pożądne kobietki!!!!

Marzymy, marzymy!!! Marzenia są wspaniałe!!!

Bonitko, mnie interesuje z podanych opcji tylko Norwegia, no może Islandia :-)

Poetko, ja też nie mogę podać cyferek, miałam poprawkę z matmy :-p i jestem od urodzenia uczulona na liczby :-D

Zuuziku, mnie się nie trafiło nigdy :-o - no ale nie gram :-D Chociaż muszę powiedzieć, że miałam kiedyś farta :-p. Po ślubie pojechaliśmy oddać suknię do wypożyczalni (biedni studenci) i na przystanku tramwajowym, w kiosku była loteria książkowa. Pociągnęłam los i wygrałam książkę pt. "Stara panna" -nigdy jej nie przeczytałam :-D

Nie ma komunikatu, że poczta nie doszła, więc pogranicznicy mieszają :-p

Bonitko! Aż sprawdzę, czy jest komunikat o niedostarczeniu przesyłki.

Poetko !

Bonita :-D, witaj w klubie, my z M jesteśmy fanami Żywca. Ogólnie piwa nie lubimy, ale Żywiec, to jet to :-D!!! Nawet piwoszami nie mozemy się nazywać, bo tylko i wyłącznie Ż :-p

A ja jadę w pierwszą sobotę października, szczęściaro :-D. Ale jak już mówiłam, kto gra - ten wygrywa ;-)

Zuuziku , ale fajnie, że zaglądnęłaś!

Mariijko! To świetny plan :-D, należy się wam relaks. A wiesz, gdzie was oczy poniosą?

A ja ostatnio zaniedbałam się w foto, może jesli uda nam się wyjechać.