bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
Nie jesteś zadowolona z chłopaka? Piszesz, że chce ją usidlić :-o?
-
Mariijko! nie panikuj! Odchudzanie, stresy, upały mogą spowodować zatrzymanie. Ale jeśli coś innego się wydarzyło, to nie koniec świata! Tylko odchudzanie jest wtedy niezbyt! Moi młodzi wzięli cichutki, malutki slub cywilny a dopiero, gdy byli pewni siebie i dziecko miało 8 lat wzięli ślub kościelny - też cichutki. Był tylko tort, kawa, herbata - rodzice i rodzeństwo. I finito i są szczęśliwi i właśnie dorobili się mieszkanka.
-
Intensywne odchudzanie jest bardzo niepokojące :-O
-
A co się dzieje z Małgorzatą? Wiecie coś???
-
A to nie ta co będzie ślubować?
-
Maaluutkka-30 stopni cieszy mnie, gdy leżę bykiem na plaży lub w innym miłym miejscu, np. nad szemrzącym strumyczkiem i pod szeleszczącymi listkami :-D
-
Powiesiłaś zasłony i firanki. Moich nie będzie stać na razie na takie dodatki. Martwią się, bo mieszkanie jest b. słoneczne i muszą mieć koniecznie!!! rolety. I już jest problem z pieniążkami.
-
Mariijko , jak jest traka umiarkowana temperatura to i samopoczucie lepsze :-). Już się boję tych nadchodzących upałów :-o
-
Zrywa mi się co chwilę łącze z internetem, chyba to niestety wina wewnętrzna, domowa :-o
-
Dzięki Zuuziku :-D Mariijko, witaj
-
Dobrej nocki, Beti!!!
-
Zuuziku, możesz podać dla mnie namiary garnkowe? Jestem sprytna i nie dodałam żadnej z was do ulubionych :-p. I czytam, ze któraś coś podrzuciła i nie mogę pooglądać :-o
-
Ja też pospałam spokojnie :-), taki fajny chłodek owiewał mnie od balkonu!
-
Zuuziku, a u mnie dziś super pogoda:-D
-
Beti!!!! Hura! Hura! Cieszę się razem z tobą :-D :-D
-
Pozdrawiam A u mnie słoneczko, wiaterek i przyjemna temperatura. Takiego lata bym sobie życzyła :-). Ale już w środę i czwartek znów upały ponad 30 stopni :-o. Pszczółko, ja nie remontuję gniazdka, to moje dzieci szykują się do wyprowadzki :-D!
-
Dziewczyny, ja się pożegnam! Mam nadzieję, że przy takim rześkim powietrzu będę dobrze spała - czego i wam życzę!!!! Jutro już po południu będę pisała opinie, ale postaram się zajrzeć. Pozdrawiam! I proszę, aby Anioły nad nami czuwały!!!
-
A jednak obniżenie powały :-p
-
Myślę, że chodzi o umiejscowienie niżej klatki Bartusia a nie o kubaturę lokalu :-D
-
Ja też byłam razy w Kołobrzegu. Raz jako dziecko i raz jako mama moich dzieci, zawsze mieszkałam w Ikarze, blisko było do plaży :-)
-
A potem będzie stop, żarówki na kabelkach i powolutku po jednej rzeczy urządzanie - skończyła się kasa :-o
-
Mariijko, to nareszcie finisz!!! U moich jeszcze troszkę potrwa, kończą kłaść panele podłogowe, kafelki na ścianach łazienki są, jeszcze podłoga.We wtorek wchodzi ekipa z montażem kuchni.
-
Zuuziku, kiedy wyjeżdżasz?
-
Masz rację, zostało tylko co nieco, na dnie :-D