Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bechemoot

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bechemoot

  1. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Pozdrawiam wszystkie kochane dziewczyny Wychodzę do fryzjerni :-p, trzeba zrobić odrost i skrócić fryzurę. Do później
  2. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Dbrej nocki!!! I proszę, zeby Anioły nad nami czuwały!!!
  3. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, co tam tunel!!! Zalane domy, ogrody. pola, potopione zwierzęta, cmentarze
  4. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Mówiłam Bonitko, że ta dietka jest do kitu. A u mnie już nie leje, zaczęły się upały. No i smród na terenach zalanych :-(
  5. bechemoot

    Drugie spotkanie

    A u nas znów jakieś nawałnice się przetaczają. Właśnie zalały stolicę, żeby sobie nie myśleli, że tylko południe jest takie zalane.
  6. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Wiem, wiem Bonitko, co sobie myślałaś :-D :-p
  7. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, miałaś skojarzenia :-D!
  8. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, to ja najczęściej robię leczo warzywne (jak zresztą oryginalna kuchnia węgierska podaje). Czasem podsmażam osobno kiełbaskę, podaję na osobnej miseczce. Kto chce, dorzuca sobie do michy. Ścieram też żółty ser, można posypać :-)
  9. bechemoot

    Drugie spotkanie

    No i widzisz Zuuziku, kielecki jest dla mnie pikantny i do przyjęcia. A dekoracyjny już mi się obkleja tłuszczem na podniebieniu :-(
  10. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, znam Kwasniewskiego. Ale dla mnie jest ona nie do przejścia. Jest tam wiele potraw, których w życiu nie miałam w ustach i samo czytanie powoduje u mnie jakiś dziwny ślinotok niemiły, bleeeee
  11. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, uwielbiałam majonez i pewnie zjadłabym słoiczek (ale tylko Kielecki :-) ), ale nie jem!!! Potrafię się powstrzymać! Tak też przestałam palić! Powiedziałam, basta!!! Nie palę kilkanaście lat, majonezu nie jem od roku .
  12. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ja wiem, że nieregularność jest przyczyną, przynajmniej u mnie :-(, Dziś na obiad miałam leczo, tylko warzywne!!!!!! I po zjedzeniu małych porcji (bulionówki) rodzinka powiedziała, że ma dosyć :-)
  13. bechemoot

    Drugie spotkanie

    W dużym pokoju to ja mam dywan, a nawet 2 małe (duży pokój ma 36m2). Mają już 30 lat hihiihiii
  14. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Właśnie, te pieniążki! Ale teraz jest tyle warzywek, można jakoś tym podgonić, takie podjadania.
  15. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ja mam parkiet od przeszło 20 lat, wtedy urządzaliśmy naszą szeregówkę. I tylko jest to miejsce przy wejściu, tam zabrakło zdobycznego lakieru na ostatnią warstwę :-(, takie czasy były.
  16. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, ja apetytu nadal nie mam. Jem niestety nieregularnie. I niestety, tyję, rośnie mi brzucho. Ale chyba też mam problemy jelitowe :-(, po operacji.
  17. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ja w kuchni mam płytki, reszta domu parkiet. I właśnie przez ten zniszczony parkiet, przy wejściu musi być idiotyczny chodniczek, ten do potykania się
  18. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko :-D, ja nie znoszę idiotycznych zajęć kuchennych. I M pewnie wielokrotnie wyobraża sobie, jak trykam wejście do kuchni, głową ;-)
  19. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko! Zapewniam, że kicia sama się tak ułożyła. Jak czasem widzę pozycje Chanelki, to wierzyć się nie chce, co z ciałkiem zwierzątko potrafi zrobić :-)
  20. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, wszyscy mi mówią o tym rzucaniu :-D, a tu kicha. Już miałam kiedyś złamaną kość ogonową, bo się nie podparłam - ochraniałam kijki narciarskie :-p ;-)
  21. bechemoot

    Drugie spotkanie

    A zażywam vit C lub Rutinoscorbin. A siniaki są....
  22. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Talerzyki całe, oczywiście. Ale mam jeszcze siniolce na kolanach...mam schody w domu :-p
  23. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Tildzia jest piękna !!! Tokinka przysłała nam dziś troszkę ślicznych zdjęć zwierzaczkowych :-)
  24. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Fiolet już jest za mną, mała poduszeczka jest pod okiem, boli kość policzkowa i brew (kłopoty z makijażem) :-p Ale M powiedział rodzinie, że ja zawsze tak mam. Gdy muszę wejść do kuchni, to ze złości trykam głowa w ścianę. I wszyscy zrozumieli :-D
  25. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, ratowałam talerzyki, które niosłam :-o Ale jakieś 20 lat temu, M powiedział, że zginę śmiercią tragiczną, potykając się o własną piętę :-p
×