bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
Zuuzik, teraz będę w Sosnowcu (wesele :-(). Być może wyjazd do Gdyni, zgarnąć Teo. SZ, na razie nie był brany w planach, ale nic nie wiadomo. Stęskniłam się. Tyle, że zawsze pojawia się to jakoś nagle - te plany.
-
No i kłopot w smaczkach :-D, ja i moja rodzinka gustuje w cieniutkich niteczkach - oczywiście do rosołu!!!
-
No i dlaczego moje kocie koleżanki tak daleko mieszkają ???
-
Banderasku, lulaj smacznie
-
Zuuziku, moja mama, jeszcze gdy była zdrowa i silna też nie uznawała kupnego makaronu. Ja tylko oglądałam cały proces tworzenia. Nigdy w życiu nie potrafiła bym tak wyrobić, wywałkować i jeszcze pokroić na takie cieniutkie niteczki. Nigdy nie jadłam tak wspaniałego makaronu i już pewnie nigdy nie będę jadła. Niestety, tutaj nie jestem córusią mamusi :-)
-
Bonitko :-D, prawie jak wiedźmy szekspirowskie nad tygielkiem :-p! - Mistrzynie! Chociaż podziwiam wiedźmę Zuuzika!!!!! Własnoręcznie czyni makaron !!!!!
-
Ja robię ogórki kiszone, czasem konserwowe, paprykę. Suszę duże ilości grzybów, troszkę marynuję.
-
Bonito, własnie bardzo denerwuje mnie taka bezmyślna egzaltacja - o jej! śliczny zwierzaczek, kupimy, weźmiemy - a później ..............
-
To dzielna jesteś:-). Ja już od dawna nie przerabiam owoców.
-
Do schroniska to strach oddawać, niestety w większości usypiają kociaki.
-
Bondi :-), podesłałam kiecki, może gołąbek dotarł.
-
Bonitko! Wczoraj mieliśmy uruchomić ogrzewanie. Dziś zrobiło się wietrznie, ulewnie, pochmurno, słonecznie, parno!!!! Lepiej b\yło w domu niż na zewnątrz.
-
Tak zrób Zuuziku, mama kicia nie jest winna. Nie dość, ze pani zmarła, to jeszcze natura. A jakie kociaki są? Pewnie prześliczne :-D Papiery adopcyjne to teraz jest świetna metoda!!!
-
A może trzeba kicię wysterylizować po odchowaniu dzieci?
-
A rudasek będzie miał dobry dom?
-
Zuuziku!!!! To jest przychówek, joj ja znów daleko :-(. A będą fotki maluchów ???
-
Ja też biorę diuretyki. Codziennie spironol, raz na jakiś czas furosemid. Tialorid brałam kilka lat temu.
-
Witaj Bondi! Zaraz postaram się wysłać kiecuszki :-). Te butki są , ale w kolorze perły, więc tylko wyjściowe.
-
Zielone butki traktuję jako pantofelki na tzw wejście i posiadówki :-)
-
Dopóki nóżki nie spuchną :-p
-
Chadzam :-D, to ta którą zmierzyłam w sklepie i już w niej wyszłam :-D
-
Bonita gdzieś przepadła :-(, Banderas poszła szorować głowiznę i nie wróciła.
-
Jednym okiem zerkam na kryminałek policyjny :-p
-
Zuuziku, nie oglądam. Nie mogę po raz setny, mimo, że film extra!