Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bechemoot

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bechemoot

  1. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku Ja też najlepiej czuję się nad morzem, ale gdy jadę do Nowego Targu lub Zakopanego, to mi dech w piersi zapiera widok gór.
  2. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Pszczółko, ja się urodziłam w Szczecinie i też najczęściej jeździliśmy na wybrzeże zachodnie. Jako dziecko byłam 2x w Trójmieście i teraz odkryłam na nowo tamte uroki. A i tak najczęściej jeździłam w góry, do Babuni i później po śmierci dziadków też.
  3. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ja też uwielbiam morze i mam nadzieję, że będę chociaż chwilkę. Jak Teo skończy sesję, to trzeba będzie ;-) go zwieźć do domciu - może zahaczymy o Trójmiasto i okolice.
  4. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ło matko!!! Personalna! Ja jestem nocne zwierzę i poranki są dla mnie koszmarem :-(
  5. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Personalna A o której jutro wyjazd?
  6. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bondi , ja wróciłam :-)
  7. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ja też na chwileczkę znikam :-)
  8. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Roberto!!! Toż byłaś w Rzeszowie i okolicach - rzut beretem do mnie!!! Następnym razem, nie ma przeproś!!! :-D
  9. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, ja w ogóle lubię grillowane warzywka. I cukinię, pieczarki, cebulę, czosnek, ziemniaczki :-D. Ale wczoraj był taki szybki, komponowany w biegu, nie planowany :-p
  10. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Banderasku, już podaję ci łapkę i ciągnę z całych sił!!! Wyłaź !!!
  11. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Małgorzatko, myślami będę z tobą i mamą. Trzymaj się!!!
  12. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, bardzo się cieszę, że Małżowince jest lepiej :-D. I będę trzymała kciuki za te Kanary lub Majorkę. A grillek robili młodzi, my z M załapaliśmy się na jakiś smakołyczek. M jadł karkówkę - ja czegoś takiego nigdy nie nie miałam w ustach :-p. Ja zjadłam kawalinek kiełbaski :-D
  13. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Kosmitko, - cały bukiecik dla twojej solenizantki :-D
  14. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko! Masz rację, wczoraj zapomniałam o Aniołkach :-( . Przysnęłam w foteliku i klapa na całego Ale myślę, że nasze Anioły i tak były obok nas.
  15. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Witajcie drogie przyjaciółki :-) Małgorzatko!!! Wszystkiego co dobre dla ciebie, przede wszystkim zdrówka - z okazji Imienin!!! Tysiące przesyłam!
  16. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ja wpadam, żeby pomachać na dobranoc! Bardzo pracowity dzień ;-) miałam. Nawet nie wiedziałam, ze było Opole - Zuuzik tylko sprawdzała obecność :-D. Syn się pakował, no to matuś musiała wyprawkę spakować :-p. Później niespodziewani goście grillowi trafili się. I tak minął dzień....
  17. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Pozdrawiam wszystkie! Mam nadzieję, że w najbliższych dniach będzie nas więcej I proszę, aby Anioły nad nami czuwały!
  18. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, tak mi przykro, że się spóźniłam, ale na prawdę miałam dziś zalatany dzień :-)
  19. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zaglądam na chwilunię Dziś była u mnie fatalna pogoda - nic się nie chce. Młodzi w szale remontu swojego mieszkania. Jeszcze troszkę im zejdzie, ale być może w lipcu - sierpniu będą na swoim. Dziś byliśmy na wizji lokalnej :-D Poza tym na długi weekend przyjechał mój syn z K-wa i troszkę zapasów trzeba było mu zrobić.
  20. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Dobrej nocki, Zuuziku. Śpij spokojnie! Dobrej nocki wszystkie przyjaciółki I proszę, aby Anioły nad nami czuwały!!!
  21. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ale kiedyś powiedziała, ze gdybym miała rentę, to zatrudni mnie na pół etatu. To było przed operacją. Więc liczę, na ten stopień niepełnospr.
  22. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bardzo była wzruszona i przejęta, gdy zachorowałam. Nawet miała łzy w oczach i mnie przytulała :-p. A po operacji nawiedziła mnie z pięknym, skąd ina=ąd bukietem słoneczników. I tyle ludzkich odruchów :-o
  23. bechemoot

    Drugie spotkanie

    I jeszcze konsultacje szpitalne. No i podobno małża zagraniczna, chociaż jest to dziwna i tajemnicza historia.
  24. bechemoot

    Drugie spotkanie

    A tam, kontrakt, prywata, też biegła sądowa, jakieś godziny w różnych domach opieki, dyżury na oddziałach - wyjazdowe. Reszty dochodów nie znam.
  25. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, moja szefini jest baardzo zajętą osobą. Wciąż nie może z niczym zdążyć :-p
×