Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bechemoot

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bechemoot

  1. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Pszczółka przefrunęła, zabzyczała i....nie ma.
  2. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, może w szpitalach lub poradniach specjalistycznych, takich wielospecjalizacyjnych. Tacy ludzie wciąż się szkolą i jeżdżą na kursy szkolenia, studia. Moja poradnia to jest - p. kierownik, moja p. dr, ja i pielęgniarka-recepcjonistka. A, i jeszcze ciocia sprzątająca :-p
  3. bechemoot

    Drugie spotkanie

    W służbie zdrowia kierownikiem poradni musi być lekarz i to z drugim stopniem specjalizacji.
  4. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Dobrej nocki, Personalna. Śpij dobrze!
  5. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Tak, i na każdym kroku podkreśla, że poradnia korzysta z jej krwawicy. I wszystko jest na jej głowie:-p. Ja jestem w tej pracy tylko dzięki drugiej dr, która przez przeszło 20 lat była moim kierownikiem - teraz jest emerytką i pracuje w poradni. Ma zbyt dużo pacjentów, żeby mozna zniej zrezygnować. I jest moją partnerką, biegłą sądową :-)
  6. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Psycholog nie może być kierownikiem poradni zdr. psych. :-(
  7. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Nie jesteś dziwolągiem, też szczypałam się ostatnio i jakieś to dziwne było :-p, to brzucho.
  8. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, ja ją poznałam, gdy przyszła robić specjalizację po studiach. Ja już od 10 lat pracowałam. Trudno powiedzieć, że kolezanka. Nie mam możlwości manewru. Próbowałam kiedyś prywatną praktykę. Nie miałam szans w moim mieście (ludzie nie mieli kasy), musiałabym być dr Judymem.
  9. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Jestem na umowę - zlecenie. 10 godz tygodniowo, czyli 40 w miesiacu i za miesiąc dostaję 380 z groszami.
  10. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, nadal nie jest mój :-(. Chyba jakieś nerwy podcięli. A jeszcze dręczą mnie różne brzydkie sny związane z chorobą i ciachaniem :-p
  11. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, ona nawet wie, że takie zatrudnienie jest nie zgodne z prawem. Gdybym była wieprzowiną, to już dawno zawiadomiłabym inspekcję pracy. Przynosiłam jej wyciągi z różnych przepisów itp - beton!!!
  12. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Pszczółko :-D, o gratuluję wyniku....! Czyli tylko nerwy w supełek i przez lewe ramię rzut bez oglądania :-)
  13. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Personalna! Koniecznie stopy i główka!!! Poczujesz się już o niebo lepiej :-)
  14. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Dziewczyny, niestety te 400 to efekt prywatyzacji służby zdrowia.
  15. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Personalna, jesteś zwolniona z mycia okien :-D!!!
  16. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Witaj Pszczółko
  17. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Personalna!!! Absolutnie a kysz od okien!!!!!!!!! Okna nie uciekną, jeść też nie wołają. Daj sobie na luz.
  18. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, ale podobno już u ciebie będzie lepiej - widziałam dziś na mapie i nawet pomyślałam, że będziesz miała ciepełko o słoneczko :-)
  19. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, nie mam pastylkowych witamin. Biorę tylko błonnik, bo mam trochę problemów jelitowych - ale to jeszcze na długo przed operacją. A pracuję jak zwykle trzy razy w tygodniu po 4 godziny ( za niecałe 4 stówy). Sądowe badania to inna bajka, badam w przychodni, opinie piszę w domu popołudniami i wieczorami. Teraz miałam zastój, z powodu urlopu koleżanki. A łapię każdą możliwą pracę, żeby wpadło parę groszy. Musiałam się tego uczyć, odkąd nie pracuję normalnie, na etacie :-(
  20. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Personalna, znam to uczucie, że jeszcze chwila to..................sru Konieczny jest ten wyjazd do Sz.!!!!
  21. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, a u nas jest nieprawdopodobny urodzaj truskawkowy!!!
  22. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Personalna, bardzo liczę, że mi przyznają, bo może moja szefowa zatrudni mnie nie na umowę zlecenie, tylko jako niepełnosprawną na pół etatu. Coś do tej smętnej emerytury byłoby...
  23. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Wiemy Personalna, ale dobrze będzie a ty też troszkę zmienisz otoczenie, powietrze i rytm dnia :-)
  24. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Szeptaj, szeptaj :-D, po następnej dawce leku będę miała badanie krwi i zobaczę, czy można brać dalej. A zapracowanie polega na tym, że p. dr, z którą jestem parą jako biegłe, miała urlop i okropnie dużo nazbierało się spraw. Czyli badania do południa, pisanie w domu popołudniami. I jeszcze końcówka poboru i wystąpienie w sądzie i dzień z niepełnosprawnymi w zakładzie pracy chronionej.
  25. bechemoot

    Drugie spotkanie

    A ja mam w środę komisję ( na niepełnosprawność ). To też może się załapię na jakiś turnusik - jeśli dostanę ten stopień :-p
×