bechemoot

Papatki, w między tzw. czasie było smarowanko - brak efektów:-( Proszę, aby Anioły nad nad nami czuwały!!!

Bondi, dobrej nocki !

Malutka, ja się boję zastrzyków. Najważniejsze, że tobie pomogły!!! Chyba bym odleciała, gdybym zobaczyła takie ustroństwo :-o

Bondi, dzięki :-) - postaram się skorzystać (sama radzę tak, i podobnie swoim pacjentom - samemu gorzej). Tragedia straszna! Myślę, że skoro jesteście zaprzyjaźnieni, to dobrze było by osobiście coś powiedzieć. Tyle, że delikatnie, nie rozpamiętywać. Okazać, że jesteście z nimi w tym bólu.

Tokinko, dobrej nocki, buziaki! Śpij spokojnie

Maaluutkka!!! Cieszę się, że będziesz o nas pamiętać, dziękuję !

Takie zastrzyki niestety w dupkę są :-(

Też myślę, że takie luźniejsze dni troszkę pomogą. A wstyd się przyznać, że dzisiejsza wizyta w kuchni, zwiazana z przygotowaniem prostego obiadku, doprowadziła mnie do histerycznej reakcji - dostałam duszności i myślałam, że pęknę. Czułam się jak swój pacjent :-O

Mam nadzieję Tokinko :-) i jeszcze ruszę rowerek. A muszę schudnąć, więc jak znalazł ćwiczenia.

Samo zapodanie czopka jest inwazyjne ;-) :-p

Hihiiihiihihii, Zuuziku, też miałam negatywne podejście do czopków. W szpitalu raz mi się udało :-p i zadowolona z efektów 2 x zapodałam sobie w domu.

Chociaż muszę się pochwalić, że wczoraj poszliśmy oglądać mieszkanie młodych ( 4 piętro ;-P) i nie dostałam zadyszki a wchodziłam równym tempem, bez przystanków :-D

Maaluutkka, właśnie pisałam, że dziś padłam, bo w biegu dostałam zadyszki :-D

No to mamy wiele wspólnego Bondi! Dobrze, że tyle radości i wsparcia dajemy sobie tutaj wszystkie :-). Właśnie chciałam zaszaleć i kupić sobie jakąś kolorową torbę na lato, ale było za dużo kolorów :-p

Maaluutkka !!!

Diclofenac :-), Tokinko Olfen i Diclac lub Diclofenac mam w stałym użytku, tyle że w tabsach.

Ja też paraduję z dużą torbą skórzaną, kiedyś kupiłam, żeby akta się mieściły. Teraz noszę torebkę i aktówkę :-(

Może tylko to reumatyzm Tokinko, taki stary, dobry i znany reumatyzm ;-) - żartuję oczywiście, ale z dwojga złego....

Bondi, łuszczycowe zapalenie stawów daje takie same objawy jak RZS, ale wyniki tego nie potwierdzają :-(. A też kaleką się jest, coś wiem o tym.

Dobrej nocki Banderasku

Zuuziku, na rowerze miejskim można być "cisowianką", jak w reklamie:-D i jeździć w sukience.

Tokino!, jeśli tylko będzie takie podejrzenie, to szukaj dobrego reumatologa w świecie. Katowice, K-w, gdziekolwiek...właśnie koleżanka była taka uparta, nigdzie nie szukała ratunku.

Rowerzystko :-D, myślałam o tobie w korku i twoim rowerku, nawet powiedziałam M, że nie byłoby problemu z jazdą :-D Dam znać na pewno, być może w czerwcu będziemy zawozić mamę do NT.

Banderasku, smutne, szkoda mi tej dziewczyny, tym bardziej, że pielęgniarką jest.

Ale się rozpisałam :-o