Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bechemoot

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bechemoot

  1. bechemoot

    Drugie spotkanie

    A z samoopalaczami ma złe doświadczenia.
  2. bechemoot

    Drugie spotkanie

    No tak, Nivea ma świetne preparaty do opalania, wypróbowałam.
  3. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Moja siostra b yła jeszcze bardziej wylewna ;-) - " nikt wam nie narzyga na balkon" hihiihii
  4. bechemoot

    Drugie spotkanie

    A jaki to balsam?
  5. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Młodzi mają mieszkanie na 4 piętrze, czyli bez windy - blok 4 piętra :-o
  6. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, po długich i ciężkich cierpieniach młodzi dostali kredyt bankowy, wiadomo, ze złodziejski. Trochę im pożyczymy. Ja obiecałam im pożyczkę na remont, bank brał by procent.
  7. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Oni już mieszkali na jakimś 14v piętrze w K-wie, tam urodził się Krzyś. Teraz mieszkają prawie w piwnicy. Fachowca na szczęście mają (całą ekipę) - robią wszystko. On remontował im nasz niski parter, gdzie teraz mieszkają
  8. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, najpierw remont i to kapitalny. Mają nadzieję, że we wrześniu młody już będzie rozpoczynał szkołę w nowym mieszkaniu.
  9. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, dziś moje dzieci już 3x były w mieszkanku:-D. Na balkonie trochę się czują niepewnie :-p
  10. bechemoot

    Drugie spotkanie

    {Poetko, dobrej nocki!
  11. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Przepraszam, smarowanko głowizny było :-( Tak Zuuziku, to jest to mieszkanko:-) A jak się cieszy wnuk!!! i jeszcze spotkał koleżankę z klasy przed klatką
  12. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Tokinko, dobrej nocki życzę. Nie wiem, czemu mnie nie było widać :-o. A moje dzieci dziś odebrały klucze od mieszkania :-D
  13. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuzik, nie widać moich wpisów?
  14. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Tokinko, dlaczego sama ze sobą gadasz??? A ja ???
  15. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Tokinko, chętnie takie bym kupiła. Ale u mnie nie widziałam takich:-(. Chociaż ja mało widzę, bo baaardzo nie lubię chodzić do sklepów.
  16. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ja jako dziecię dr zakaźnika bardzo spokojnie podchodzę do różnych epidemii. Chociaż boję się np zap. opon mózgowych. I na bardzo ciężką żółtaczkę zachorowałam jako dziecko. I nie u mamy na oddziale, ale właśnie na wakacjach w N-T. Ja boję się skorupiaka, chorób serca, wylewów itp.
  17. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Tokinko, no i właśnie !!! Za czasów hiszpanki nie było internetu, przesyłu satelitarnego itp. Teraz natychmiast wiadomości poszły. A przecież medycyna jest też wieki dalej.
  18. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Te klapki wyglądają na wygodne, te z kwiatuszkami są jeszcze do tego ładniutkie :-)
  19. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Tokinko! :-D Spokojnie, jest wiele groźniejszych rzeczy i chorób na świecie - oby nas omijały!
  20. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Mój M przyszedł coś ględził o meczu i o tenisie, ale powiedziałam VETO!
  21. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Poza tym jest teraz wspólne działanie światowej organizacji zdrowia. My tam nalezymy i musimy postępować tak jak cały świat.
  22. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Tokinko, dmuchają na zimne. Poza tym w Ameryce troszkę inaczej to wygląda.
  23. bechemoot

    Drugie spotkanie

    U mnie w przychodni, to dzisiaj nawet śmichu - chichu było z tego oblężenia. A ten oddział, to ten na którym się wychowałam - tam mama była do emerytury ordynatorem :-)
  24. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Tokinko, nie przejmuj się. Nie taki diabeł straszny. Grypa, jak grypa. Ta pierwsza pani nawet nie gorączkowała ani nie kaszlała. Tylko dlatego, że wróciła z usa i czuł się gorzej przyszła do lekarza.
  25. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, wiem, że dziennikarze żyją z takiego sępienia, ale masz rację - jest to straszne.
×