bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
Dobrej nocki Mariijko
-
Myślałam, że już wszystkie padły ;-)
-
No jestem, Pszczółeczko:-D
-
Śpijcie spokojnie przyjaciółki! Do jutra.! Proszę, aby Anioły nad nami czuwały!!!
-
Idę zmywać mazidła, może któraś jeszcze pokaże się........................
-
Personalna, śpij dobrze, miałam rozmowę :-)
-
No tak, odpadłam, bo musiałam porozmawiać, ale telefon już leży na widełkach :-D Pewnikiem umknęły mi osoby, takie ważne.
-
Pszczółko, odpowiedziałam :-)
-
Personalna. Kot zdecydowanie mnie zaskoczył:-D. Bardzo byłam ciekawa, czy wszystkich tak zaskakuje :-)
-
Pszczółko! Kiedy będziesz miała ochotę, to daj znać, pogadamy :-)
-
Pszczółko! Pojawiłaś się i zniknęłaś?
-
Personalna :-) Nie potrafię wytłumaczyć tego zjawiska, sama byłam pewna, że nie ma siły aby trafił...i...pudło. On wygrał :-D
-
Roberta pytała rano, czy po naszej chorobie można się opalać. Roberto! nie dopytałam się, dr powiedziała, że solarium jest zabronione. Byłam tak zaskoczona, że nie pytałam o naturalną kąpiel słoneczną i nie wiem .
-
Witajcie Pozdrawiam wszystkie i przesyłam Ja wciąż niestety zajęta mazianiem skóry :-o, jakoś omija mnie grilowanie. Ten wypad do knajpki z muzykowaniem wytrącił mnie z jednej serii maziania i już był problem :-(
-
Melduję, że wróciłam! Zuuziku i Łasiczko , przytulam was w ciężkich chwilach. Nawet brak słów... Wszystkie pozdrawiam, do jutra. I proszę, aby Anioły nad nami czuwały.
-
Witajcie Dziękuję za soczek i za link:-D. Muszę popróbować. Dziś wychodzimy z Małżem do knajpki spotkać się ze znajomymi. Od 19 pogrywa pianista jazzującą muzykę. Jeśli nie będzie bardzo późno to zaglądnę po powrocie.
-
Ja też chciała bym taką zabawkę do zdjęć, kogo mam poprosić? Ale teraz lulu ! I proszę, aby Anioły nad nami czuwały!!!
-
Tak to jest, wiem coś na ten temat. Idę pod prysznic.
-
Terterku, Spij spokojnie. Ja też uciekam, ale zmywanko mnie czeka :-(
-
Bonitko :-D, mój małżyk ma takie same zapędy. Ciągle straszę go, że dopadnę jego szafy i wyrzucę 3/4. A on wyciąga wspaniale sweterki po dziadziusiu - a może po Piaście Kołodzieju:-p
-
Tererku, oni tak mają. Ja udaję, że nie słyszę a czasem coś niby od niechcenia wyławiam z szafy :-)
-
Bonitko, to normalne - on już poczytał i jeszcze będzie czytał. Czasem trzeba uciec do innego świata.
-
Wpadła nasza Smutasek, nie zdążyłam uściskać - ale ściskam i przytulam wirtualnie.
-
Poetko, trzymam kciukasy, mimo, że wiem. Będzie wspaniale!!!!!!!
-
No bo moje straszenie to jest takie ;-)