Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bechemoot

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bechemoot

  1. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Kosmitka, zbereźnico :-D
  2. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Łasiczko, troszkę też się bałam i troszkę potłukłam dupcię ;-). Ale syn pilnował zakupu, mam rowerek z amortyzatorami :-D
  3. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Był to bardzo dobry pomysł, ze studiami daleko od domu. Najmłodsze dziecię a chyba najszybciej dojrzał, zmężniał i zmądrzał. A my mamy piękne miejsce, gdzie możemy jeździć :-D. Zuuzik, do Szczecina jest jeszcze dalej:-)
  4. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuzik, ten kolega Teo, z którym mieszka, to sąsiad i przyjaciel. Kolegują się od dziecka i jakoś tak Max go ściągnął. Nawet przez rok mieszkał sam, żeby trzymać miejsce dla Teo :-)
  5. bechemoot

    Drugie spotkanie

    A ja chętnie zwiedziłabym Skandynawię. Ale muszę przyznać, że po zeszłorocznym "wyjeździe" na wczasy do Turcji (czyli na stół operacyjny), jakoś niemile kojarzą mi się zagraniczne wypady :-(
  6. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Łasiczko, ty uciekasz na południe a ja nad morzem czuję się jak ryba w wodzie :-D. Naprawdę, ciśnienie nie wariuje, nie robią mi się obrzęki, normalnie oddycham.
  7. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Łasiczko, mój syn jest pewnie rok starszy. Powinien być na 3 roku. Pojechał studiować kulturoznawstwo (nie dostał się na archeologię) i okazało się, że kierunek nie ruszył. Przez rok mieszkał w G, robił kursy komputerowe i skończył szkołę w zawodzie barmana- czekając na kulturoznawstwo. I okazało się, że wystraszył się, że znów kierunek nie ruszy i jest na 2 roku psychologii - SWPS w Sopocie.
  8. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Tokinko :-D Zuuzik, z drogami rowerowymi niezbyt:-(, niestety do mamy ani pół. Ale coś się dzieje w tym temacie. Jeżdżę ulicami, czasami chodnikiem - w niebezpiecznych strefach lub gdy jest ulica jednokierunkowa a ja jadę pod prąd.
  9. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Miało być kuchnia :-p
  10. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ma b. dobre warunki. Na parterze mieszka syn właścicielki z rodziną, na piętrze właścicielka z córką. A to mieszkanko, to jakby przerobiony strych, ale jest duże i świetnie urządzone - olbrzymi pokój, łazienka, uchna i duży przedpokój.
  11. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Łasiczko, wynajmuje mieszkanko-kawalerkę w przedwojennej willi, razem z kolegą.
  12. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuzik , już przerzucałam biegami, przyzwyczajam się.Górek u mnie nie ma, ale troszkę minimalnych podjazdów i zjazdów zaliczyłam:-)
  13. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Chłód był, ale ja spryciara miałam kurtkę zimową )
  14. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Łasiczko, Teo mieszka w G.-Orłowie, na Orłowskiej :-D, więc 10-15 min i jesteśmy na molo. A zaliczyliśmy tym razem Sobieszewo, Mikoszewo - widzieliśmy, gdzie Wisła wpada do morza i zaglądnęliśmy do Krynicy Morskiej. Podobno Terterek wysłała mi nr twojej komórki, ale mnie już nie było w domu. Nic straconego, jeśli chodzi o spotkanie - Teo jest na 2 roku :-)
  15. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Oj, chyba nie doszły zdjęcia do wszystkich. Dostałam in formacje, że nie doszła wiadomość, bo skrzynki są przepełnione.
  16. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Łasiczko, odwiedziłam twoje strony :-D
  17. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Terterku . Jeździłam sama. Syn z synową i wnukiem są bardziej wysportowani, mają bardziej wyczynowe rowery (syn nawet dwa-startuje w różnych maratonach), kaski itp. Jeżdżą na bardziej wymagających trasach :-) A nad Małżem pracujemy, może w przyszłym tygodniu uda się namówić go do zakupu.
  18. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Podesłałam kilka fotek, nie wiem tylko czy doszły.
  19. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Hej :-D! Pojeździłam na moim rowerku, odwiedziłam mamę i siostrę, wiatr rozwiewał mi piórka na głowie :-D i było cudnie!!!
  20. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Upsss, przez gości skończyłam się późno smarować. I proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!!!!!!!!!!!!!!!
  21. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Całuski przesyłam, rower mnie nie wykończył. Miałam gości, kolega pracuje w Szwecji i tak wypadło, bo niedługo wyjeżdża. A rower jest :-D !!!
  22. bechemoot

    Drugie spotkanie

    no i znów prregapiłam, Bonitka się pojawiła a ja zamiast czuwać pogrążałam się w czarnym płaczu toni :-(
  23. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ale jeszcze będę zaglądać jakiś czas :-), bo muszę się smarować
  24. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Całuję mocno na dobranoc I proszę Anioły, aby nad nami czuwały!!!
  25. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Poetko Smutasku, ja już przeżyłam ostry wylot z pracy. przykre, praca na umowę-zlecenie to kicha, bo pieniądz jakiś leci ale nic na emeryturę i po g ó w no było studiować k u p a
×