bechemoot

Moja Chanel też miała traumę w sobotę. Mały Emanuel, synek kuzynki fruwał w mieszkaniu. Celem była kicia :-(

Właśnie pokazali jakiś karambol w okolicach G-wa.

:-D, oglądałam!!! Ogródek świetny! Miejsce na spacery, takie jeziorowe!

Jeszcze nie zaglądnęłam! Już idę!

Na razie będzie mieszkał z bratem ciotecznym, który właśnie dopiero otrzymał mieszkanko.

Zuuzik, kącik będę miała :-). Bo Teo opuści swój pokój, Piotr właśnie dziś wyjechał do pracory. Jutro zaczyna nowe życie.

Ja dam radę ze wspinaniem się :-D Ale mamy żal , bo zanim zaczęli starać się o kredyt, to pytali się czy mogą. I wszystkie firmy były very happy!!! A teraz banki robią jakieś uniki a dzieciom przepada zaliczka :-(((

Dla młodych schody to nie problem :-), gorzej z odwiedzajacymi :-o. Ale na razie d u p a zbita!!! Nie mają kredytu, bank się skiepścił

No właśnie zgłupiałam!!! Płatki migdałowe pomieszały mi się z sąsiadami i przygodami :-p..................................I wypadłam z tematu :-p.......

Właśnie, gdy moi młodzi znaleźli mieszkanie na ostatnim piętrze, to moja mama zapłakała się. Że nie będzie mogła wnuków odwiedzać, bo nie wejdzie. A ktoś z rodziny powiedział, że będą mieli spokój, bo nikt im nie zarzyga balkonu :-D

Tzn, wiem, że takie cuda bywają na świecie, ale jakoś odpycham od siebie, że to jest real - tacy womitujący sąsiedzi :-p

Zuuzik, to ja współczuję !!! Jakoś nie mieści mi się w głowie, że można tak się zachować.

Bonitko, ja nic nie piekłam, żadnych ciast!!! Sernika zjadłam kawałek, spróbowałam mazurka cytrynowego, ale nie smakował mi. I zjadłam 2 małe kromeczki babeczki drożdżowej.

A ja jestem przerażona, bo starałam się jeść mniej niż zawsze w święta a czuję się jak balon. :-o

A ja już nie mogę sie doczekać wyjazdu!!! Śni mi się szum morza, a gdy wdycham powietrze, to mam taki niedosyt. Bo wciąż czekam na prawdziwy powiew, ten wiatr od morza.

Dramat straszny......

Zuuzik, no to masz pomysły z tymi obcasami :-D, ale masz fajnie, że masz gdzie chodzić!

Właśnie podali najnowszą wiadomość, że znów zaczęły się tlić zgliszcza w Kamieniu Pom. i znów trzeba polewać wodą :-(

Widziałam Bonitko, ten język nie pomoże :-D, ale są polskie wersje!

Odwozimy Teo w sobotę lub niedzielę. I zostaniemy 2-4 dni w Trójmieście :-D

Dzięki Bonitko! Pokażę Teo, on sprawdzi :-)

Zuuziku, ja nic nie uznałam!!! Płytka gdzieś się zapodziała. nie uznałam jej za nieważną. Może chłopy ją pożyczyły :-(

Bonitko, też mam zainstalowany na nowo Windows i też są problemy. Ale nie wiem jakie, bo i tak nie wiem o czym mówią chłopy.

Bonitko, jest podobno kilka różnych Wordów, tylko syny mówią, że niektóre są beznadziejne. A im nowsze, tym gorsze:-p

Teraz nie mogę pisać, nie mogę otwierać gołąbków i pewnie jeszcze wiele innych poważnych spraw :-)