bechemoot

Zuuziku, do końca tygodnia będę tylko migać się, bo opinii się zbiera dużo, komp też chodzi jak kot, czyli jak mu się podoba :-p :-D I proszę Anioły, aby nad nami czuwały!!!

Więc życzę dobrej nocki wszystkim ! Tokino, nie daj się! Wszystkie ściskam i całuję!!!

Chyba jednak łącza odmawiają posłuszeństwa . Więc chyba trzeba iść :-)

I wtedy mam nieopanowaną chęć spinania siana w kitkę :-p - ale już nie ma co złapać w rękę :-O

Na razie układała mi pióra koleżanka, ale fryzurka jest smętna

No masz babo placek! To się opisałam, dialogi uskuteczniłam. Okazało się, że to monologi i w dodatku z łączami

Ja może coś bym sobie i zmieniła w meblach. Ale gdy pomyślę o skręcaniu i odciskach , to się mi od razu odechciewa :-o

Zuuziku, to zdjątka takie zabytkowe? Od 5 lat nic? :-p

Poetko, dobrej, spokojnej nocy życzę i owocnych działań :-) !

Mariijko, ja nigdy nie przepadałam za słodkim ( raz w ciąży! :-D). A waga stoi, ale to wciąż o wiele za dużo

No widzisz Poetko, a Zuuzik wciąż narzeka na figurę :-D

Mariijka ! A ja jakoś bardzo rzadko mam apetyt na słodkie, ale też waga stoi i ani tyci, tyci w dół :-O

Zuuziku, będziesz wybitną specjalistką w skręcaniu - wkręcaniu :-p, :-D

Poetko , tak dawno nie gaduliłam z tobą :-)

Ja dziś tak późno , nie wiem czy jeszcze któraś z was będzie.

Ja dziś niestety nie będę mogła pogadulić :-o - praca. Postaram jutro odrobić :-p Bonitko, trzymam kciukasy za M i za ciebie Kosmitko, fajne jajeczka - przypomnijcie mi jutro, to podam przepis na jajka faszerowane mojej mamusi :-) Całuję wszystkie i przytulam, I proszę Anioły, aby nad nami czuwały!!!

Postaram się zajrzeć później, teraz piszę opinię

Witam Dostałam sms od Terterka, pozdrawia wszystkie, ma super zorganizowane zabiegi, dużo czasu na przyjemności :-D i mieszka w dwójce z fajną babką.

Też posyłam całuski na dobranoc, I proszę Anioły, aby miały nas w opiece!!!

Mariijko, dobrej nocki życzę. I mam nadzieję, że jakoś powoli załapiemy wiedzę komputerową :-)

No i znów problem. Pisałam i pisałam i du pa

Mariijko, znów cię wyrzuciło?

No właśnie, a najbardziej boję się, że by nie zepsuć i nie stracić sobie wszystkiego, co związane z pracą. Archiwizuję zawsze cały rok, ale nie wiem, czy nie robić tego częściej.

Zuuziku, właśnie - ja muszę mieć pokazane i to z wielokrotnym powtórzeniem :-p. Jak czytam wasze rady (dzięki za nie, na pewno gdzieś się kodują), to wpadam w panikę. Ale ja zawsze długo i dokładnie się uczyłam, z naciskiem na długo :-D

Mariijko, to my jesteśmy w jednym klubie informatycznym :-)