bechemoot

Zuuzik !:-)

Małgorzatko, nic przeciwbólowego nie miała, tylko antybiotyk.

Bonitka!

Dobrej nocki, Małgorzatko

Blizna musi być całkowicie wygojona, bez strupków, sączeń.

Ale za to nogi chce mi wyrwać, tak jak Beti kiedyś rękę

Małgorzato, dziś działa ok!

150 zł, ale jestem b. zadowolona z opieki wet. Już pisałam, że znajomi też z kicią jeździli do sterylizacji, też zapłacili 150 ale opieka bez porównania gorsza. Kici nic nie jest, ale ja jestem zdecydowanie spokojniejsza :-)

Kosmitko :-D, jakiż prawdziwy ten kawał o raju

Też mnie martwi, że tak nas mało :-(, no, czasem obowiązki, praca. Tak, Małgorzato, biega, wskakuje na parapet (lubi wyglądać przez okno), była też dziś na spacerku na zewnątrz :-). Ranka ślicznie się goi, jeszcze tylko w piątek szwy do ściągnięcia. I apetyt zaczął dopisywać!

Fajne przesyłki wysłała Małgorzata i Personalna. I super zdjęcia Terterek :-)

Beti , może ten ból kręgosłupa, to na zmianę pogody? Mnie dziś z łóżka wyrzuciły okropne bóle stawów i mięśni, i nie puszcza :-o

Hej, dziewczyny, hop hop hop - gdzie się wszystkie podziały??? Kosmitko :-D , dobrze, że rzuciłaś śmiechem.

Bonita! Z tego co wyczytałam w internecie, to Opel jest zagrożony. Na razie są tam tzw. dni bez produkcji i ok. 250 osób zwolnionych. I nic więcej nie wiadomo.

Witam wszystkie słonecznie :-) Małgorzatko, kicia czuje się zdecydowanie lepiej :-D, je, rusza się żwawo. W piątek ściągnięcie szwów i po wszystkim.

Macham wszystkim i przytulam Niech Anioły nad nami czuwają!!! Smutasku i

Dobrej nocki życzę :-) Śpijcie spokojnie!!! Niech Anioły nad nami czuwają!!! Smutasku

Odpadam na jakiś czas, muszę poprasować parę kawałków studenta :-)

Banderasku :-D, też chcę mieć taki zespół w pracy !

Banderasku, byłam w szoku po wiadomościach o Tośce. Ja kazałam synom, żeby dr zbadał kicię. On powiedział, że zawsze robi usg, u niego to norma.

Jestem bardzo zadowolona z wet, zajmował się moim Tapsem - najcudowniejszym psem na świecie :-) - Szuśkiem, i zwierzątkami mojej siostry.

Albo obok :-o

W mieście Wrrrrrrrrr, byłam 3x, i zawsze na dworcu :-(

No, ja też proszę - po maluszku :-D

Zuuziku, moja znajoma była ze swoją Tosią 4 dni przed Chanelką. I też wycięli, jeszcze powiedział, że 4 maleństwa były :-( i tyle. Zapłaciła tyle samo :-o