bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
Banderasku !!! jak się cieszę, że cię widzę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
A bo moja kicia miała bardzo profesjonalną opiekę. USG przed zabiegiem, żeby wykluczyć ciążę, operacja i 3 godzinna obserwacja - do wybudzenia. Na ranie operacyjnej ma opatrunek, taką kiełbaskę z gazika. Jutro dr ma to usunąć i ma mieć podany antybiotyk.
-
Przeczytałam, że mama Beti i Zuuzika to rybki :-). Moja też, 20 luty! Beti, kłaniam się mamie
-
Witam kochane dziewczyny!!! Nie pojawiłam się wcześniej, bo odsypiałam noc czuwania i przygotowuję wyprawkę dla maleństwa - jutro rano jedzie do Gdyni:-O. Chanelka oczywiście lepsza, troszkę zjadła, wypiła i była 2x w kuwecie. Dużo śpi, jutro rano wizyta u wet, antybiotyk i usunięcie gazika.
-
Przepraszam, ale pilnuję Chanel. Właśnie 4 raz wymiotowała Jutro będę :-) Niech Anioły nad nami czuwają!!!
-
Tokino, a jak wątroba, nerki? Ew. woreczek?
-
Bondi, no wiesz! Jak można polewać się wrzątkiem! Bonito, Tokino, kicia nie wie pewnie co się z nią dzieje. Jeszcze dziś rano rozpierała ją energia. Teraz odpoczywa w ramionach syna, chyba nawet zasnęła. Żadnych leków nie podaje się, w niedzielę dostanie 2 dawkę antybiotyku i zdejmą jej opatrunek.
-
Małgorzatko, taki kołnierz to jak zabezpieczenie przed grzebaniem jęzorkiem po ranie. Wyedukowałam się na portalu o kotach :-)
-
Nie wolno jej jeść i powinna spać. Ale jest pewnie silna. W niedzielę do kontroli i 2 dawka antybiotyku oraz ściągnięcie opatrunku.
-
Beti, Kosmitko Terterku, kicia koniecznie chce chodzić. Wstaje, wywraca się ale wciąż próbuje
-
Witajcie Właśnie obserwuję moją Chanel. Już jest po operacji. Bidulka malutka.
-
Przytulam was!!! Niech Anioły nad nami czuwają ! Smutasku serce]
-
Już pewnie śpią moje przyjaciółki Więc ja też zmykam, cieszę się, że Tokina pomachała i Banderasowa też. Maaluutkka, fajnie, że pomalowałaś włoski, szkoda tylko, że nie widziałam prawdziwej barwy :-D. Bonitko, dzięki za życzenia dla M :-)
-
O nie!!! Jutro nie będzie wcale miło i spokojne . Kicia jedzie do wet. :-o
-
Melduję, że napisałam wszystkie opinie, ale nie wydrukowałam. Zabrakło tuszu i musiałam zgrywać na płytkę. Ale jutro odstawię do sądu i będę miała spokojny weekend :-)
-
Macham do was , ale spadam, bo piszę i jeszcze stosik przede mną. A jeszcze imieniny M wypadły, niby gości niet, ale wypadało posiedzieć uroczyście z rodzinką :-)
-
Myślałam, czy dziś nie sms-ować, ale pomyslałam, że poczekam do jutra. Dobrej nocki Niech Anioły czuwają nad nami !!!
-
Też czytałam, stoi na półce pamiętnik, bo wciąż ktoś sięga :-). Zresztą uwielbiamy z M muzykę fortepianową, operową.
-
Trzymam kciuki za Banderasową - masz moc! :-D
-
Ja powoli zmierzam do łóżeczka :-), jutro marsz do pracy. Martwię się o Tokinę :-o Wszystkie przytulam do serca Smutasku
-
Oj, własnie się skończyło :-(,
-
A ja zasłuchałam się w dźwięki koncertu fortepianowego w wykonaniu Artura Rubinsteina z londyńskiej Royal Hall, z 1967 r ( na TVP KULTURA)
-
Kosmitko, trzymaj się, wiatr w żagle i jak zwykle do przodu :-) Spokojnej nocki, życzę
-
Taki komunikat oznacza, że coś było już za długo i zostało wykasowane. Ale ciekawe, że u nas jeszcze było :-o
-
Bonitko, to jakieś zapory nie pozwalają odsłuchać piosenek przysyłanych?