bechemoot

Beti :-) - masz pomoc z córci! Tokinko - jesteś gospodynią pełną gebą :-D i lubisz to! Ja nie mam zupełnie natury kobiety - gospodyni. Zawsze mnie takie sprawy wkurzały i robiłam, bo musiałam. I tak mi to trwa :-p

Witajcie wieczorkiem Ja nie szaleję, mieszkanie mam posprzątane - jak co tydzień :-), barszcz ukiszony, mięso na pieczeń wołową jest, boczek na wywar do barszczu jest, jaja są, chrzan jest. Jutro odbieram zamówione porcje szynki (po 20 plastrów z 3 rodzajów). Kiełbasa jest, sernik i chleb zamówiony. Jutro ugotuję parę jajek w łupinach cebuli do święcenia i nastawię jarzyny na sałatkę. Śledzie zamarynowałam...i wystarczy. Jutro wieczorem przyjadą synowie, my z małżą i mamą nawiedzimy Groby Pańskie w naszych kosciołach, tradycyjnie.

Pa, Bonitko! Do jutra też imionka mi się podobają i synki chyba akceptują :-ą

Przepraszam, że gadam o swoich sprawch. Bonitko, te kwiatki, które ugotowałam kiedyś w garnku - takie lila owłosione, to sasanki :-) Spokojnej nocki życzę Proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!

Te oczy jak w piosence....a najstarszy to Jakub - bo ulubiony bohater z dzieciństwa to przecież Kubuś Puchatek :-D. A najmłodszy to z kolei wzorzec literacki - Mateusz, mąż Matyldy z "Ani z Zielonego Wzgórza", pewnie moje marzenie o dobrym ojcu i mężu.

A po mojej operacji urodziła się dziewczynka w mojej rodzinie i ma na imię Zuzia :-D! Ja jestem dumna, bo przegłosowałam :-p

Bonitko! I Piotr ma te oczy!!!

Bonitko :-D, Zuuzik odpadł :-)

Spokojnej nocki Zuuziku Bonitko! Gdy byłam w drugiej ciąży bardzo chciałam mieć Hannę lub Halszkę...urodził się Piotr(kiedyś była taka piosenka z refrenem " ach Piotr, ach Piotr, skąd ty masz te oczy? itd...)

A jeśli mogę, to powiem dlaczego takie a nie inne wybrałam imiona moich synów, chcecie? :-)

Hihi! Maciejową nie jestem, jeno Mirkową :-D

Moja matuś też ma 4, 3chrzcielne, 4 od bierzmowania :-)

Ja mam 2 i 3 od bierzmowania. Moi synowie też mają 2. Ale nikt ich jakoś nie nazywa z drugiego. A urodziłam się w imieniny Moniki :-)

Nie wiem jakie imie podobało się tacie, podobno Maciej :-p. Miałam być Moniką, ale tatuś powiedział, że pielęgniarka Monika ma męża traktorzystę - alkoholika i było da cyt! A koleżanka ze studiów rodziców obśmiała się, że wszystkie dojarki w pgr wokół Szczecina to K :-D - i dlatego jestem B K ;-0

Moja siostra jest Małgorzata Alicja. Nigdy w życiu nie powiedziałam do niej Małgosiu :-O, wręcz odkładałm słuchawkę telefonu, gdy ktoś pytał się o Gośkę :-p. Dla mnie jest Alą!

Jestem K ale to B jakoś jest dla mnie takie ......ważne? może wręcz przeciwnie - obciążające? W szkole średniej i na studiach byłam B, wśród przyjaciół K.

Chodzi o to, że używano w stosunku do mnie obu imion...nie wiem z którym bardziej się utożsamiam. I mam ztym problem...jeszcze koledzy profesjonalni potwierdzili wstepnie taki zgryz :-p

Ja zawsze uważałam, że z powodu 2 imion jestem rozdwojona - i ngdy nie wiem, czy jestem bardziej ta czy ta????????????????????????

Bonitko :-p ja wiem kto jakim jest znakiem w rodzinie. Ale nigdy nie myslałam o charakterze zodiakalnym. Zawsze porównywałam z rodziną, genami itp...no, ale to zboczenie zawodowe :-p

Bonitko :-), matuś rybką jest. Ojciec rak i tańcowała ryba z rakiem ...i jakos im się nie poskładało...i córki też takie spod ogona

Zuuziku, siostrzyca ma cięzki charakterek...pewnie mówi o mnie to samo -p. A matuś to rybki, oczywiście :-D

Bonitko, pewnie, że to coś cudnego mieć mamę...ale czasem chciałoby się pożyć samemu ;-)

Zuuziku! moja ma tak samo!!!! Co mnie dziwi nieco, bo zawsze była bardzo oddana pacjentom i rodzinie - pewnie wypaliła się...

Zuuziku, ja i tak mam szczęscie, że mieszkam osobno, z M. Ale moja siostra (okropny charakter), mieszka z mamą :-O. A syn już dorosły, mąż ją zostawił ...koszmarek:-p...no, ale kocham je oczywiście :-D!

Bonitko :-D, wciąż mam zamiar się zabrać za siebie...ale nikt nie zmusi mnie do jedzenia musli itp paprochów na mleku :-o. Poza tym rano mogę nic nie jeść :-p