Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bechemoot

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bechemoot

  1. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Hej, skarby kochane ! Znów późno, bo M okupował mojego laptopika :-(. Ale już jestem :-)
  2. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Też mnie zainteresowało, dlaczego ktoś dał się podpuścić. Ale zostawmy to. Całuski przesyłam, Aniołom już poleciłam wcześniej.
  3. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, pewnie pójdziemy . Przesyłam całuski, ściskam :-). I do następnego spotkania!!!
  4. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bo u mnie też plącze się myśl o ścięciu włosów.
  5. bechemoot

    Drugie spotkanie

    O, to ciekawe. Czujesz się dobrze w krótkich włoskach?
  6. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, też nie jestem fanem nk, ma tam kontakt, wpadam tam czasem. Wiem, że jest możliwość przesłania wiadomości.
  7. bechemoot

    Drugie spotkanie

    No i o to chodzi. Pomyśl, tyle dobrego te kontakty nam dały. Rozumiem, że w szerszej społeczności - topik jest społecznością :-) -bywają zawirowania. Ale jeśli nie dotyczą wszystkich, to powinny być wyjaśniane face to face.
  8. bechemoot

    Drugie spotkanie

    A na naszym topiku powinno być tylko :-)
  9. bechemoot

    Drugie spotkanie

    I tak pomyślałam, że mam w nosie tą, która ewentualnie narobiła dziadostwa. Może ma pretensje indywidualne, więc niech powie temu komuś. Mamy kontakty na nk , itp.
  10. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ale przecież spotkałyśmy się, żeby sobie pomóc, oderwać się od szarości, mieć wsparcie, łapać kruszynki radości. Więc w dalszym ciągu nie kumam, o co biega:-(
  11. bechemoot

    Drugie spotkanie

    I jeszcze powiem, że zawsze przerażało mnie to, że ludzie dorośli przenoszą zachowania z wczesnego dzieciństwa, w dorosłe życie - często, niestety mam z tym do czynienia w pracy i w otoczeniu :-(
  12. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonitko, ten wiersz oddaje to, co ja też myślę - może być i po częstochowsku :-)
  13. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Też uruchomiłam dedukcję :-D i coś mi się wykluło. Ale to dotyczyło osoby, ale nie" kumam o co biega" :-(
  14. bechemoot

    Drugie spotkanie

    I bardzo mi przykro, bo dopiero 28 stycznia będzie 5 mies od operacji. Tutaj znalazłam wielkie wsparcie....
  15. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ja nie trafiłam na żaden wpis pomarańczowy:-(
  16. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Miałam iść spać, ale nastrój spadł poniżej podłogi. Nic nie rozumiem z tego zamieszania.
  17. bechemoot

    Drugie spotkanie

    I właściwie nie rozumiem, o co "biega"? Ale potrzebuję waszej przyjaźni i bliskości. Myślę, że wiele z nas - pewnie wszystkie - potrzebują wsparcia. I w dalszym ciągu będę prosić Anioły o wsparcie - i nie są to zabobony, zaklęcia. Ja proszę o wsparcie i polecam nas wszystkie Aniołom, tym prawdziwym, świętym, boskim.
  18. bechemoot

    Drugie spotkanie

    A umknęły mi te jakieś pieprzone pomarańczowe wpisy. Były już usunięte, gdy przychodziłam.
  19. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bonito, jeszcze nie śpisz? Bardzo przeżywam, to co zaczyna się dziać tutaj:-(. Jestem z tych, co wskoczyłam późno, nie znałam dziewczyn. Każda z Was podała mi rękę i wyciągnęła mnie (i inne też) z doła.
  20. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Niech Anioły czuwają nad nami!!! Proszę o szczególną opiekę Anioła Pokoju i Spokoju!!!
  21. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Choinkę rozbieram we wtorek, nie idę tedy do pracy. Będzie super podpałka do kominka :-D
  22. bechemoot

    Drugie spotkanie

    :-D, chodzimy tam, bo to rzut beretem. No i czujemy się jak u siebie w domu. Poza tym, kapelan jest rozsądnym kapłanem i msza polega na modlitwie i trwa 35 - 40 min. Nie ma zbędnych słów, ceremonii.
  23. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Odebrałam pocztę, ale jeszcze nie wysłuchałam w spokoju, wiem, że , muszę znaleźć chwilkę spokoju :-)
  24. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, wiesz, że ja uwielbiam poranki :-p, szkoda tylko, że są tak wcześnie. Chodzimy do kościółka od choroby mojej mamy i mojej do kaplicy szpitalnej - 10,30
  25. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Kosmitko, nasza kochana zbereźnico :-D, Spij spokojnie , dziś jakieś zatory w necie :-)
×