

bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
Smutasku :-), wszystkie przyjmuję Was na kozetkę. Ale ja też uwalę się na kozetkę i wszystkie będziecie mnie miziać i pocieszać :-p
-
A moja babunia - milunia ( żona dziadziusia - emusia), mówiła mi - "szczęśliwa miłość różuje, nieszczęśliwa bieli"
-
Terterku :-D, dobrze, że zajrzałaś!
-
Wiem, Poetko! I myślę, że potrafisz połączyć emocje z mądrością - ba, nie myślę, wiem to! I wiem, że już trzymasz w ręce sznureczek szczęścia
-
Poetko, nie bój się :-). Jesteś już dorosła i wiesz co robisz. I najważniejsze!!! Łap szczęście pełnymi garściami !!!!!!!!!!!!
-
Smutasku, dziadzio miał piękne imię, ale jest już w naszej rodzinie jego prawnuk Emanuel. I przyjaciele moich dzieci, też mają synka Emka :-D
-
Poetko :-D Jeszcze nie czytałam, ale pamiętam !
-
A Terterek dziś nie fika na gimnastyce, to gdzie jest? Może M ją uprowadził............
-
Bonitaaaaaaaaaa!!!!!!!
-
A to już rozmawiałyście o tej autorce, jakoś omsknęło mi się i nie zakodowałam.
-
Smutasku, bułeczka jest . Mój dziadzio Emuś (Emanuel), był piekarzem i gdy uznał, że córki a później wnuczki są już dojrzałe, to nie takie rzeczy nam wypiekał :-D :-p
-
Ostatnio Bonitka pisała, że ma lenia :-P - może jej nie opuścił ?
-
A jak nazywa się autorka? Może to coś dla mnie, bo zawsze gustowałam w kryminałach :-P itp. Moje koleżanki w szkole czytały młodzieżowe powieści (Snopkiewicz itp) a ja sensacje, kryminały, przygodowe ale z dreszczykiem :-)
-
Zuuzik, kiedyś pisałaś, żebym kuknęła z pracy. Niestety, nie mam internetu, jest tylko w rejestracji. Ja czasem zabieram swój laptopik, ale tylko do pisania opinii, tak "na pniu".
-
Nie denerwuję się, tylko po pracy jestem okropnie zmęczona. Muszę jeszcze w domu dalej pracować, liczyć, pisać opinie. I tak w środku tygodnia bardzo takie wypady mi nie pasują :-(
-
A co to za powieść, Grobowiec ? i kto napisał?
-
Będzie huśtawka nastroju i samopoczucia. Mam jutro bardzo napięte terminy w pracy. Po pracy idziemy do mamci, na obiadek z okazji Dnia Babci.
-
Witaj Smutasku!!! :-D Hihihihiiihii, masz rację Zuuziku - o tym chlebie i głodzie :-D
-
Zaraz sprawdzę pocztę :-p
-
Zuuzik :-D Serducho w miarę się uspokoiło - ale to pewnie halny dał znać. Dziś za to dokuczały okrutnie stawy i kręgosłup
-
Kosmitko :-D - zaraz sprawdzę!
-
Beti, , śpij spokojnie, do jutra!
-
Witajcie!!! Mało nas, coś cichawo jest. Może halny daje się we znaki :-p
-
Trzymajcie się kochane, znów net coś fknął. Niech Anioły czuwają nad nami !!!
-
No i teraz pewnie czas na naszą poważną chwilę!!! Śpijcie spokojnie, wypoczywajcie! Niech Anioły czuwają nad nami !!!