

bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
Tokinko, i oby jak najdłużej takie preparaty niech wystarczą :-). Ja mam niestety już przerost komory prawej i zmiany na dnie oka i już muszę być obstawiona lekami :-(
-
Pszczółeczko, rozmawiałam z moją najwyższą instancją ( przypominam, że jestem z branży psychiatrii) i często w takich problemach sercowych, przydały by się leki tonizujące, znoszące napięcie, czasem lęk.
-
Smutasku, wiem, że straszno i bojno, ale cały czas mam w głowie, że jak skorupiak ruszył coś, to teraz pewnie zaczaił się. I jeszcze to obciążenie rodzinne :-o
-
Kiedyś Tokinko, gdy byłam piękna i młoda, szczupła i bogata, zdrowa i bezmyślna - hihiihihhii, zaczęły się problemy z ciśnieniem. Pomagał mi głóg, aronia i jakieś jeszcze inne preparaty. Teraz już nie :-(
-
Ja też całuję Personalną - nie są mi obce jej przypadłości!!! A możesz jeszcze pobyć na zwolnieniu, Personalna?
-
Smutasku :-D , też jestem twojego zdania. Jak ciąć, to do końca. Pomijam młode dziewczyny, takie które mają szanse na macierzyństwo. Wykastrowali ( tak powiedział prof), ale od tej strony spokój :-p
-
Tokinko , cieszę się, że dobrze się czujesz, czyli lepiej :-D. Ja miałam wczoraj jakieś szaleństwo ze skurczami dodatkowymi. Nie mogłam nic zrobić, bo akurat nie miałam leku na uregulowanie rytmu serca, same na nadciśnienie . Podparłam się Pramolanem, jakoś przespałam kawałek nocy, dziś rano zaczynało też szaleć. Teraz jest lepiej, tylko senna jestem :-)
-
Wczoraj i dziś czułam się źle, tak od serca i krążenia. Dziś podobno jest zły biomet, nawet w internecie przestrzegali. Może dziewczyny są klapnięte. Pszczółko! - Terterek jest na gimnastyce, Tokina ma problemy z ciśnieniem, Bonita ma lenia :-D
-
I Kosmitka trzyma rękę na pulsie :-D
-
A tak cały czas myślę...jak tylko jest częściówka (operacja), to wciąż się coś plącze
-
Witajcie dziewczynki ! Wczoraj trzymałam kciukasy i modliłam się w kościółku za naszą Małgorzatkę a dzisiaj czekałam na jakąś wiadomość, bo ja nie mam kontaktu tel z naszą koleżanką. Jestem dobrej myśli, jeśli dała radę napisać parę słóweczek, to już ok. Teraz tylko czasu i spokoju potrzeba. Przesyłam dla Małgorzatki ! i przytulam do
-
Idę się położyć, bo coś nieszczególnie dzisiaj się czuję. Pozdrawiam wszystkie i przytulam na dobranoc Niech Anioły nad nami czuwają !!!
-
Życzę dobrej, spokojnej nocki. Miłych snów i do zobaczenia jutro! Niech Anioły czuwają nad nami !!!
-
Bonitko, też będę się ewakuowała do sypialni. Jutro rano chcę iść do kościółka, muszę Chanel zdjąć z kołderki i wymiziać :-D
-
Ale to jakaś dziwna sprawa. Bo to nie utrata smaku całkowita, tylko wszystko smakuje słodko :-o
-
Dobrej nocki Rowerzystko, wyśpij się spokojnie i życzę, żeby wróciły smaki do normy :-) !
-
Strasznie to dziwna sprawa. Znam osobę, która straciła węch - po wilu latach palenia. Ale z tym smakiem? Po narkozie też miałam jakiś czas problem, ale to przeszło. Niezbyt to miłe Rowerzystko, takie upierdliwe bleee,
-
Bonitko, bo to było tak. Jak byłam mała i mówiłam "Aniołku Stróżu mój....itd, to jakoś wiedziałam, ze On jest. I teraz przed operacją, tak z dnia na dzień, dostałam piękne przesłanie i zostałam polecona Aniołom w szczególną pieczę...i tak już jest. Pilnują mnie i polecam też inne dobre serduszka pod Ich opiekę. :-)
-
Rowerzystko :-D, ! Jak samopoczucie ?
-
Może to aniołek z wielkimi skrzydłami ? Też nie widzę nic :-o
-
Dobrej nocki Kosmitko! Karaluchy do poduchy :-D !
-
No, może troszeczkę trzeba się ruszyć :-D. Miałam nadzieję na wypad w ten weekend, troszkę wydłużony, bo od czwartku do wtorku. Ale nie wyszło :-(, praca M zablokowała :-O
-
Hihihiiiihihii! Kosmitko, moja ciocia jest rusycystką i była belferą:-). Musiałam wiele umieć. I czytać i mówić i śpiewać - to i wiele innych piosenek :-)
-
Bonitko, ten poprzedni rok był okropny. Też z M nigdzie nie byliśmy, lubiliśmy zawodzić młodego do Gdyni albo po niego jechać. Zawsze urwaliśmy sobie kilka dni nad morzem. No i urlop nam nie klapnął przeze mnie :-o