Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bechemoot

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bechemoot

  1. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Myślę, Smutasku, że trudniej było mojej mamie.
  2. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Odwoził młodego do Krakowa na pociąg.
  3. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Czekam na syna, ma być koło północy.
  4. bechemoot

    Drugie spotkanie

    jeszcze jestem :-D
  5. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Smutasku, ja mieszkam na Podkarpaciu i u nas też wychodzi się na pole. Urodziłam się w Szczecinie i tam mówią na dwór :-D. Od dzieciństwa uprawiamy śmichy-chichy na temat "dwór - pole". A zaś - fajne słowo, czasem używamy wesoło :-D.
  6. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Wiesz, Rowerzystko, ja po operacji prawie 2 miesiące nie miałam smaku i apetytu. Powiedzieli, że to po narkozie. No, ale ja miałam operację 28 sierpnia i jakoś wrócił smak, nie w pełni...
  7. bechemoot

    Drugie spotkanie

    No to grzybica przykra jest, ale chyba łatwiejsza do leczenia niż metabolika :-( . Może to nic z tych rzeczy, czego ci życzę :-D
  8. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Wiem, wiem Smutasku :-). Ja błękitna, krew też czasem byłam na dworze :-D. Jednak najczęściej bawiłam się na polu hhi hih hi.
  9. bechemoot

    Drugie spotkanie

    No, ten dwór to może i błękitna krew :-p. Ale coś tam działać na dworzu, to nijak nie mogłam dopasować ani do koloru ani do krwi :-D
  10. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Hi hi hi, Smutasku :-D. Moje kuzynki bawiły się nie na polu (jak my, normalnie), tylko NA DWORZU!
  11. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zawsze w dzieciństwie miałyśmy z kuzynkami powód do kłótni :-p
  12. bechemoot

    Drugie spotkanie

    U mnie też pole :-D, ale tam, gdzie się urodziłam, to dwór - kurcze, sama szlachta chyba:-D :-D :-D
  13. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Rowerzystko, a ten brak smaku, to pierwszy raz?
  14. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Było mi łatwo, bo nikt z rodzinki nie pali :-D - nie miałam kogo wyrzucać :-D
  15. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ja też, gdy paliłam w domu, to było spoko! Gdy przestałam palić, to wszystko - sio! na dwór (na pole) - zależnie od regionu :-D
  16. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ja też odkąd nie palę, nie znoszę palaczy!!! Normalnie dusi mnie :-o
  17. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Ja ogrzeję Smutasku! U mnie tylko -10!
  18. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Bondi, dobrej nocki :-)
  19. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Smutasku :-D !!!
  20. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Poetko, tak trzymaj!!! Ja pewnego dnia zapytałam się siebie - i co, dobre? smakuje? po co? - i tak zakończyłam karierę palaczki :-D
  21. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Na chwilkę znikam, bo muszę zmyć głowiznę i maści - znów szaleje moja skóra
  22. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Te spinane włosy to mój problem :-o Pszczółko, jeśli zostają jajniki, to hormony tak się wydzielają jak w cyklu. Jeśli nie ma nic, to podobno mózg jeszcze jakiś czas pamięta po takim gwałtownym przerwaniu...........
  23. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Zuuziku, zazwyczaj łagodniejsze. Ale tym razem odwrotnie. Ale na wybrzeżu zawsze wiatry dokuczają !
  24. bechemoot

    Drugie spotkanie

    Z tymi czapusiami to masakra , nic nie pasuje a czoło i uszy marzną :-p
×