bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
No a Bonita kurzy albo kilobajty ją trzepnęły :-O
-
Tokinko !!!! My tu z bramą powitalną odprowadzamy Ciebie do łóżeczka
-
Ale Smutasku przynajmniej cekinka albo konfetti jakieś na główkę przysposób sobie :-p
-
Hop hop dziewczynki, Te, które będą bawić się jutro przy naszym kominku! Macie już kreacje na wieczór???
-
Chyba, że Bonitko masz megabajty a nie kilobajty :-), te co zostały wolne.
-
To jest b. b. b. mało (jeśli chodzi o kbajty). Najlepiej coś usunąć lub przenieść np. zdjęcia, muzykę, film na dysk D, jeśli jest. Tak mówi T. Są inne możliwości ale to jest podstawowa możliwość.
-
Zaraz Bonitko zapytam, muszę go złapać między piętrami :-D
-
Zuuziku, dobrej nocki, śpij spokojnie Niech Anioły czuwają nad nami !!!
-
No i powyrzucał, co mógł. Ale dalej jakoś nijak :-( Bonitko !
-
Teraz przerwa techniczna, ale moja :-)
-
Mariijka Coś rzeczywiście muli :-P. Też w takim razie przesyłam całe mnóstwo życzeń na ten Nowy Rok, no ale tylko w razie gdyby coś nie kontaktowało :-D
-
A to ja już się nie znam na dyskach :-(
-
Ale dalej chodzi jak zmuł, mówią synki, że nieco przestarzały mój laptopik.
-
Jeszcze dziś ma coś tam robić - archiwum mojej pracory. I nauczyć jakiś manewrów :-o
-
Właśnie skończyłam oglądać na poczcie zdjątka mojej ciotecznej brataniczki, Zuzi:-D.
-
I wszystkie wyparowały :-( A może robicie bramę powitalną dla Tokiny ?
-
I jeszcze jedno, nigdy nie dodaję mięsa wieprzowego, kiełbasy, boczku ani słoniny:-p - taką mam zasadę.
-
Terterku, wczoraj pytałaś się, jak robię bigos. Robię tylko z kapusty kiszonej, raczej ją kroję nieco - chociaż zdarza się, że czasem nie :-). Gotuję i powolutku, po zagotowaniu różne dodaję ingrediencje np. pieprz, kminek, ziele angielskie, liść laurowy, jałowiec, żurawinę suszoną. Najczęściej przed gotowaniem bigosu robię gulasz wołowy! lub bitki wołowe! - z dużą ilością sosu. Wykorzystuję część na obiad, resztę dodaję do bigosu. Wtedy nie dodaję już cebuli, bo jest bazą sosu. W okresie zimowym dodaję też grzyby suszone i suszone lub wędzone śliwki (nasze, nie kalifornijskie). I gotuję, mieszam, wynoszę na mroźny taras i znów gotuję, mieszam i wynoszę na zimno. Im dłużej, tym lepiej :-) - smacznego!
-
Cześć Zbereźnico :-D :-D :-D
-
Witajcie kochane dziewczynki :-)
-
Dziewczynki, ja tylko na chwilunię, bo synuś robi remanent z moim kompem i musi zdążyć przed wyjazdem do Gdyni :-). A ja nie wiem, dlaczego ciągle śpię na siedząco. Przesyłam , przytulam do . Może jutro się uporamy:-) Niech Anioły czuwają nad nami !!!
-
Dobrej nocki! Niech Anioły czuwają nad nami!!!