bechemoot

No u nas też staramy się, aby 6.XII. były paczuszki pod poduszką ale już nie ma małych dzieci - tylko jeden wnuk. I tylko on ma prezent.

Zuuziku, śpij spokojnie,

Personalna, ja jeszcze i wciąż mam wyskoki prasowalnicze itp. Ciebie podziwiam i gratuluję i trzymam kciuki - oby tak dalej :-)

Zuuzik, hihi ale wzięłaś rozpęd :-D

Tokino Kosmitko

U mnie św, Mikołaj przynosił prezenty 6 grudnia, w nocy. Rano wstawałyśmy (później moje dzieci) i było szaleństwo odpakowywania paczek i wszyscy sprawdzali kto ma większe rózgi :-). Pod choinkę, w wigilię prezenty przynosił Aniołek :-)

Personalna, też byłam niewolnikiem żelazka :-), jakoś mi przeszło. Ale dostaję wściku, gdy zobaczę jakieś zmarszczki. Tak też mam z wieszaniem prania - to jest taka choroba, ale nie będę przecież chodziła do psychoterapeuty :-D

Zuuzik, hihihiiihikhiiihii :-D

A tak odrywając się od prania, prasowania, gotowania itp przyziemnych czynnościach. Kiedy u was jest Sw. Mikołaj i czy jest i kto przynosi prezenty pod choinkę?

Zuuzik, hihihihii! Dopiero teraz się obśmiałam :-D

Już wiem, kto wygrał :-) i dobrze! Bo śpiewanie zawsze gdzieś się wkręci. Naszych akrobatów - artystów już gdzieś widziałam w programie telewizyjnym. Już znani byli na świecie a u nas nikt o nich nie wiedział :-)

:-( ale dlaczego nie poszły wpisy? - pewnie nie ważne były :-p

Kosmitko, dzięki za stronkę :-) - myślę, że jest godna uwagi. Mam nadzieję, że skorzystam :-)

I kto wygrał, bo oglądałam narty - wygrała młoda francuzka :-)

Zuuziku, sprawdziłam wczorajsze wpisy, nie wiem co się stało :-(. Pisałam, pożegnałam się. Ale może było coś z moim laptopem, bo dziś sam się uruchomił. S powiedział, że był uśpiony - cokolwiek to znaczy :-o

I dostałam na imieninki campari :-D

Personalna, idziesz wieszać pranie????

Bonitko, znam tylko to wytrawne, ciemnoczerwone campari :-p, to ono daje taki piękny kolorek z sokiem pomarańczowym,

Nomen-omen bach Y i nie tylko było świetne :-D

To zapraszam na campari i nie tylko :-), nie tylko wirtualnie

Można też serwować wzmocnione campari wódeczką. Też wysoka szklanka, dużo lodu, porcja wódeczki (np. 25g) i drugie tyle campari. Dopełniamy sokiem pomarańczowym - smak i kolorystyka , pijemy przez rurkę, słomkę , smacznego :-)

Podaję dobry sposób na campari Wysoka szklanka, dużo kostek lodu. należy wlać np 100g campari i uzupełnić sokiem pomarańczowym - piękna kompozycja kolorystyczna. I pyszna :-)

Wróciłam, zasłuchałam się Terterku:-)

Łasiczko, dzięki za wspaniały wieczór

Na stole jeszcze wiele wspaniałości, sałatki, wędlinki, soczek, szampan, wódeczka, winko i francuska wódeczka cytrynowa :-) Zapraszam jeszcze na Campari z soczkiem i kostką lodu mniammmm :-p