bechemoot

To u mnie Zuuziku mięcha nie ma na co dzień - pomijam wędlinki :-). A już nie pamiętam kiedy naleśniki robiłam, no wtedy gdy synki dziećmi byli...a najmłodszy ma 24 lata i naleśników nie jada :-p

Bercik klejnotki jeszcze ma :-D, myslę, ze już na wiosnę będzie ciach:-p. A ja muszę z moimi do weta - szczepienie, odrobaczenie. Przegapiłam termin. Teraz muszę odczekać imprezę mamusiową :-)

Blisko sześćdziesiątki siły już tak nie potrzeba, raczej trzeba dbać o inne sprawy :-p. A poza tym moja mama podkarmia ukochanego zięcia :-D

Moja czarnuszka śpi przy kominku, bardzo zmęczona bo miała 2 dni Bercika :-p

Zuuziku :-D, moja babcia zawsze mi mówiła, że gdy ma być zupa np. ogórkowa, to mają być ogórki a nie mięso :-) . I tak się nauczyłam! A oprócz wołowiny w jarzynach to uwielbiamy wołowinę na dziko - tyle, że ona kaloryczna jest, bo sos ze smietaną musowo!

Zuuziku, zdziwko! Właśnie piekę wołowinkę :-D. I gdy zjeżdżają synkowie to zawsze mam zamówienie na wołowinę w jarzynach :-D

Pa Tokinko!

Zuuziku! Nigdy w życiu z wkładką. Zupy gotuję na tzw. wodzie. Jedynie rosół jest na mięsie i baaardzo rzadko krupnik...do musi u mnie być na zeberkach, a to przecież świnia :-p

Tokinko :-D, owszem wołowinkę w jarzynkach raz na ruski rok upiekę i wystarczy. Teraz z M przewaznie jesteśmy sami a małowinka zupkowy jest :-). Wiec zalewaja, ogórkowa, pomidorowa itp.

Tokinko! Ale ja nie mam potrzeby ciepło myśleć o pieczeniu :-D!!! Są cukiernie, jakby coś ;-)

Rowerzystko! Dziewczyny gotują a ja się dziwuję :-D

Ups! Tokinko :-D, tak pisałam o kiełbasce :-p. A ananasik super :-), ale też nie dla mnie. Ja bym nie miała nerwów nabijać na wykałaczki tych koreczków :-D

Tokinko, wiem ze łatwe ale wolę wrzucić frankfurterki do garnka i ugotować, mniej roboty.... a takie zapiekane to trzeba owijać, układać i co najgorsze schylać się do piekarnika

Dziewczyny ja jestem taka leniwa, że nawet gdy kupię jakieś np. fajne mięsko i mam plan, to zanim dotrę do domu to mi się odechciewa robić i wrzucam do zamrażarki :-p

Zuuziku :-D! Fajne jeśli ktoś mi zrobi :-p

Zuuziku! Gdy u mnie stwierdzono nadcisnienie to wcześniej lezałam 10 dni na internie, przeszłam kompleksowe badania (bez tomografii i rezonansu, wtedy jeszcze nie było, przynajmniej u nas), i nie zgodziłam się na kolonoskopię :-p. Ale to były czasy przed nfz - od czasów panowania nfz jest tragicznie :-o

Proszę, aby Anioły czuwały nad nami!

Zuuziku! Śpiochy cudne są :-D

Dobrej nocki życzę Pszczółeczko! Miło było :-)

Zuuzik, dzwoni Pszczółka :-)

A moja kicia pilnuje tulipanów :-D. Wąchała je, ocierała się o wazon a teraz leży obok nich!

Beti, super, że jesteś szczęśliwa! Mimo to, uważaj :-)

To rzeczywiście Zuuziku coś dziwnego z tym tętnem :o

Beti Tokino, M na żadne numery nie może u mnie liczyć!!! :-p Zuuziku! Właśnie! Są knajpki, catering, cukiernie - nie daję się wmanewrować w takie "mecyje"

Jestem niewdzięczna, prawda? On do mnie z tulipanami a ja taka. Ale on mnie zna i wie, że nie ze mną takie numery :-p