bechemoot

No i znowu ciacha :-D!

Beti! Chyba większość mam traktuje swoje córeczki jak małe dziewczynki!!! Moja też tak ma, tyle ze nie mieszkamy razem.

Bondi! Witaj! To dobrze, ze już jesteś :-). Podziwiam was, gdy tak czytam o waszych wypiekach! Dzielne jesteście :-). Ja nie piekę, bo nie lubię, jeść nie ma kto - rodzinka nie przepada. A gdy czasem coś skubnę, to zawsze marudzę, że moze być tylko za słodkie. A wtedy słyszę, że ciasto ma być słodkie :-D

Beti, mama się złości bo nie wiedziała gdzie jesteś czy chce mieć cię na własność ?;-)

Tokinko, to poproszę o linka do seriali a e-booka przypomniałam sobie, ze synowa obiecała mi pomóc :-). W tej chwili nie wiem co mam ochotę czytać. W realu czytam I część trylogii Stiega Larssona, tzn. zaczęłam.

A jeśli chodzi o badanie, to właśnie mam ochotę wykonać test, może kolo...nie będzie potrzebna.

Tokinko, ja lubię sobie posiedzieć sama w domu. Ogólnie jestem typem samotnika i zauważyłam, ze nawet taki niedzielny obiad rodzinny jest dla mnie męczący. Oddycham z ulgą, gdy zamykają się drzwi za ostatnim wychodzącym - nawet takim kochym. Chyba nie jestem zbyt dobrym człowiekiem. A mogę ciebie prosić o linki do seriali i ebooka? Jakoś mi umknęły, zapomniałam poprosić :-)

U mnie też wieje okrutnie i jest ponuro. Zwierzaki się nudzą, Kicia poluje na ptaki a piesia wchodzi i wychodzi, więc mop w ciągłym pogotowiu.

Małgorzto, wiem, ze mam wskazania do badania. Jest tylko nadzieja, że nic test nie wykaże...

Teraz idę z M wszamać drugie danko. Tak późno, bo M kończy pracę o 16 i tak się przestawiliśmy. Dziś serwuję ziemniaczki z kefirkiem :-) , zapraszam. Lubimy takie proste jedzonka :-D

Cena nie mała, ale jeśli mam się uspokoić to chyba warto. A jeśli będzie zły wynik?

Roberto Pszczółko Roberto, ponieważ boję się jak ognia piekielnego kolo... więc nuftałam w internecie ( tym bardziej, że tydzień temu miał operację jel. grub. - rak, ojciec synowej). I tam znalazłam informacje, tyle wiem. Ale doczytałam, ze jeśli coś tam jest nie tak to natychmiast na kolo....

Muszę teraz na jakiś czas wyść z domu. Kosmi Tokino, też za mną ciagną się jakieś kosmate myśli, nie tylko za tobą. Tyle, że mó charakter nie pozwala mi o tym opowiadać, muszę sama się z tym borykać. Wyśledziłam w aptece internetowej coś co nazywa się test Tumor MP2 - PK. Przymierzam się do zakupu.

Więc będzie dobrze! Oby ta praca wreszcie wypaliła!

Małgorzatko, idź do tego urologa, lepiej sprawdź. A badanie moczu powtórz, może był jakiś błąd, czasem się zdarza.

już jestem :-D Ale tamten nick jest też mój :-D Beti, myślę, że odreagowujesz napięcia ostatnich przeżyć. Musisz troszkę popracować nad sobą, może troszkę ziołowych naleweczek na spokojność :-)?

No tak......ja żyję w innym rytmie :-(, szkoda :-( Pa!

Tzn. musiaabym zbyt dużo opowiadać...

Tokinka poszła spać - ja nie ma wyrzutów sumienia gdy śpię dłużej :-p! Uwielbiam spać dłużej :-D. A bilanse pracorowe są skomplikowane, na forum za dużo gadania.

Kosmi! Odpisałam,

Kosmitko, zachowaj spokój i zorientuj się w dziedzinie dobrego specjalisty - ortodoncja to nie zagrozenie życia, więc jest czas na spokojne konsultacje!

Bonitko, masz tzw. objawy odstawienia czyli abstynencyjne!!! Mam nadzieję, że psycholog prowadząca terapię uczy was, jak sobie z tym radzić?

Wrrrrrrr! Kwiatów, nie kwitów (tych też nie dałam i nie dostałam :-D)

Poetko, też darowałabym sobie te kwiaty. Z jakiej racji? Nikomu kwitów nie dawałam za 24 lata pracy, gdy dostałam kopa.......mnie też nie dali :-p

Witajcie!!! Zuuziku ;-), nie będę klękać przed żadną laską :-D Tokinko! Też chcę na urlop - tzn. mogę sobie kiedy chcę, tyle że muszę na niego zarobić. Któraś z was pytała, czy dobrze jest być na swoim...............nie jestem pewna, bilans mam na zero :-o