bechemoot

Oj, Zuuziku. Mam z przerwami ataki. Teraz znów się zaczynają powtarzać :-(.

Bo chyba chodzi o leżakowanie długie ciasta przed pieczeniem. Ale te moje nie są twarde jak kamień, nie są też miękkie jak drożdżówki :-D

Personalna, to my jesteśmy z jednego wora :-p. Też mam opryszczkę, szczęście na ustach. Te w nosie są okropne :-o. Ale jak mamy wirusa w organizmie, to już nam tak zostanie......

Mam pierniki z zeszłych świąt w metalowej puszce i w szklanej puszce i do dzisiaj są dobre. Teraz są kruche, lekko twardawe. Tegorocznych nie próbowałam -o

Personalna!

Poetko buuuuuuu

witajcie wieczorkiem Coś dzisiaj szwankuje albo net albo mój laptop :-(. Wciąż się zawieszai muli

To papatki I proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!

Bonitko Zuuziku, dlatego chętnie poogladała bym :-D

Zuuziku A ja bym chętnie ogladnęła twoje ciasteczka, plissss :-). Bardzo ciekawie brzmią !

Polecam w takim razie Tribala z RPA. Jest czerwony, biały i różowy. Wszystkie półwytrawne, delikatne i cena niewygórowana :-D. YYYYYYYYYYYYYYYY

Muszę w takim razie poszukać, moze już po świętach - ja tak nie lubię bywać w sklepach

Dziwne, ze nie spotkałam takich sledzi w moim wielkim mieście!

Terterku! Dzięki za info i chętnie wychylę lampeczkę dla zdrowotności ;-). Ja jednak zostanę przy wytrawnym, czerwonym :-D

Witajcie Wow!!! Ale pracujecie!!! ja nie pracuję, lenię się i cieszę się z przyjazdu Teo :-) Terterku! Dzięki za choineczkę, też ją gdzieś straciłam. A powiedz mi, co to zielone śledzie???

Przytulam wszystkie do serducha i proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!

I ja wpadam na chwilunię, nie miałam czasu dokładnie poczytać. Coś wciąz się dzieje, syn ma dalej problem z pracą (teraz dylemat wyboru :-o), Teo chory a jutro egzamin, wnuk chory. Ja mam opryszczkę, czyli coś się koci...wciąz jest mi zimno i śpię na stojaco. Dziś pisałam oczywiście, zdobywałam karmę dla psa, kota i ptaszorków :-). I podpisywałam petycję na @ w sprawie bestii, którzy urwali głowę psu, ciagnac go na lince za samochodem!!! Własnego psa husky!!! Cholerne, zdemoralizowane człekokształtne !

Dobrej nocki, Zuuziku

Jeśli chlebek z masełkiem to obie chętne :-D

Mamy zakiszony barszcz biały i czerwony, spasteryzowany wywar grzybowy, kupiony susz i zamówione karpie :-)

Mama ulepiła 200 uszek, dziś zawiozłam jej farsz na drugie 200 :-D

To się cieszę, ze nie muszę uczestniczyć w takich szopkach. nie jestem zbyt zsocjalizowaną osobą :-) A specjalne kanapki....tzn. M robi sobie kanapki takie, zeby smakowały zwierzaczkom i często jest tak, że on zajada skórki a zwierzaczki srodki :-D

Poetko:-D, wspaniałego pobytu

Kicia często łapką podkrada :-D

Zuuziku, nigdy nie pracowałam w takiej placówce, gdzie były wspólne spotkania opłatkowe, integracyjne, balety itp . A moj M robi specjalne kanapki pod zwierzaczki :-p