bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
Zuuziku :-D! Szkoda, ze nie widzisz śniadania! Siedzi M, obok na stole kot, na kanapie pies. A m zajada podkarmiając zwierzaki i rozczulając się, jakie są słodkie :-D
-
Zuuziku, ciekawe, że takie niemiłe wiadomosci serwują zawsze przed świętami :-o
-
Spokojnej nocki, Tokinko! Do jutra
-
Tokino, to my tobie podrzucimy łopatki, szpadelki, drabinki sznurowe i oczywiście światełko do oświetlenia drogi :-)
-
ja też nie wiedziałam, ten sztukmistrz od komputerów mi pokazał. Poprzednio też to było, on doszedł do tego po 3 godz nuftania :-)
-
Kurcze, Tokinko! Pewnie te kłopoty domowe i pracowe bardziej bolesne niż kręgosłup :-o.
-
Tokinko! Mam wi-fi. Był mój krzyk, że nie mam internetu a M z góry -a ja mam! A w laptopie mam klawisz, który włącza lub wyłącza łączność z bazą.
-
Zuuzik :-D, ciepłolub boski!!!
-
Tokinko, a uczony nie mówił, ze trzeba potraktować operacyjnie ten dysk?
-
Tokinko!!!! jak ci współczuję bidulko! Wiem co to za ból, ale dobrze, ze się pokazałaś mimo wszystko!!!!!!!!!
-
A ja właśnie dziś nie miałam znów internetu :-O. Wkurzyłam się . Postanowiłam sama poszperać, syny nie odbierają telefonów.........i..HURA :-D! Okazało się, że znów Coco siedziała na klawiaturze i wyłączyła antenkę :-P.
-
hejka Zuuziku, widziałam pokręconego :-D Kosmitko, wiem że ciężko! ale za to jak pięknie :-D!
-
Miało być szybciutko, ale telefon mnie oderwał :-o. Bondi :-), całuski posyłam "wróbelku" :-). Wszystkie przytulam, pozdrawiam! I proszę, aby Anioły czuwały nad nami!
-
Terterku :-), siły życzę do tych wykładów :-) Banderasku :-), cierpliwości w oczekiwaniu Kosmitko :-), jeszcze troszkę zimowej zawieruchy i zero turbulencji
-
Postaram się szybciutko :-)! Personalna :-), cieszę się z tobą z wyniku baaardzo ! Wesołku :-), też się cieszę z radości twojej kuzynki i całej rodziny. Ale najbardziej się cieszę z tego co nagotowałaś w garze ! Poetko :-), i ja się cieszę, że mykniesz na urlopik i oczywiście tymam kciukasy w sprawie konkursu
-
Trzymajcie się dziewczyny,miałam całkowity młyn [tu powinien być portret Munka - Krzyk] :-p :-O Posyłam , przytulam do i do jutra I proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!
-
Pewnie też odpadam, rano muszę troszkę popisać, przez weekend odpuściłam :-P Spokojnej nocki życzę I proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!! Rowerzystko! Dzięki za przejęcie pałeczki :-)
-
Zuuziku, dobrej nocki
-
Właściwie z wigilii lubię wszystkie dania, byle nie słodkie :-), najmniej pasjonuję się pierogami. A w naszym rejonie robią jeszcze gołąbki z kaszą gryczaną w sosie grzybowym. Pewnie dobre ale mogą być w inny czas :-)
-
A o zupie makowej to już nic nie słyszałam. Terterku, wiem ze makówki to nie to co kluski z makiem ( tak ze słyszenia :-D) ale mak z tego co słyszałam i piszecie robi się tak samo
-
Bondi :-), raz z synową zrobiłyśmy kutię. Wyszło nam tego prawie miednica :-D. Dobre było, bo włożyłyśmy do niej najlepsze surowce i serce! Ale tego można zjeść naparstek, stało, stało i...poszło w bekę :-O
-
Zuuziku, tylko chałka z kruszonką. Ale już spotkałam się z takimi gniotami a' la chałka z lukrem ble....
-
Pomyłka! Kluski z makim prawie jak makówki! Tak robione, tyle ze do maku dodawało się łazanki lub makaron, takie grube wstązki, tak było na Podhalu.
-
Moja mama od wieków chce wprowadzić na wigilię kluski z makiem :-), czyli makówki. Nie przyjęło się......:-p - tak miała w domu, raz tylko zrobiła. Ale gdy zjemy 3 rodzaje barszczów z uszkami, kapustę, groch. grzyby. niektórzy pierogi. Ziemniaki też są choć nie wiem po co :-O. No i jeszcze karpie!!!! To kto ma siłę na jakieś kluski z makiem lub makówki :-D :-D :-D
-
Do karpika po żydowsku tylko chała!!!! ale taka prawdziwa, dobrze wyrośnięta, bez lukru - czasem takie gnieciuchy serwują :-O