bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
nawet winko wyszło :-(
-
No to machniom :-D. Ale mam pożegnalnego advocata i piwo :-p.
-
No, dozwolony jest od czasu do czasu kieliszek dobrego, czerwonego, wytrawnego wina :-)
-
nie ma nikogo więcej a dzis powinnam postawić wam jakiegoś kielonka, od jutra posucha ;-)
-
A masz ruszt w piekarniku?
-
Naprawdę nic się nie stanie :-), tym bardziej ze miąsio marynuje się w ziółkach z ciutkiem oliwy, oleju. Przed rzutem na patelnię zeskrobuje sie ziółka bo przypaliły by się :-). Potem na chwilkę ziółka na patelnię, zagrzać i na cycuszki:-D
-
Poetko pa pa pa!
-
Zuuziku, ja nie mam przekąsek i nie wiem jak to będzie. Ale jak mówiłam, możliwe są korekcje. Jeśli będzie źle, to poproszę o modyfikacje. Ja nie lubię słodkiego i nie wiem jak to jest. Ale widziałam w propozycjach wiele jogurtów, słodkich musli :-O. Nawet mam jakąś kanapkę z bananem i ananasem - fuj :-p
-
W jadłospisie podali ile mogę zjeść, nawet z rozpiską ile to kcal, tłuszczu, białka, węglowodanów itp.
-
Mogą być w folii, w rekawie. Te jutrzejsze pokrojone w kostkę na patelni grilowej.
-
Poetko Mam nadzieję, że brawo będzie za jakiś czas :-D
-
Cycki mogą być grilowane lub nawet podsmażone ale też na niewielkiej ilosci oleju. Całkiem tłuszczu nie jestem pozbawiona, przecież muszę dbać o oczy! W vitalekkiej jest wszystko tylko gotowane lub na parze.
-
Właściwie dużo nie muszę kupować, bo prosiłam o dietę z produktów, które lubię. Muszę kupić makaron 2 jajeczny, nawet nie wiem czy taki jest i jakieś drobiazgi. We czwartek muszę mieć plaster polędwicy wołowej i już jestem uchachana :D
-
Chlebek żytni, wędlinka tylko drobiowa. Na obiadek pierś kurczakowa w ziołach z ryżem a na kolacyjkę tekturki z warzywkami typu ogórek, pomidorek, papryczka, koperek :-)
-
Ja mam konto internetowe, poczatki były trudne. Pilnował mnie M. A teraz tylko tak się poruszam i jestem baaardzo zadowolona :-D. Jedynie wybrać pieniążki muszę w bankomacie :-). Zakupy będę robić jutro ale na pierwszy dzień mam produkty w domu.
-
Dostałam też listę zakupów i jadłospis na tydzień.
-
Zapłaciłam przez internet, i mam od dziś przepisy, bo tak sobie zamówiłam. Podałam datę od kiedy chcę i mam.
-
Chciałam zamówić vitalekką a kliknęłam sobie na dobrą dla serca. Ale to nic nie szkodzi. Można poza tym podobno modyfikować w trakcie.
-
Zainteresowanie polega na kibicowaniu i obserwacji :-p
-
Bądź cierpliwa, bo u mnie dziś internet strasznie wolno myśli:-O. Tak, ja kupiłam abonament na 3 miesiące. Nie chciałam się przyznawać w rodzinie a tu kuku! Wszyscy wykazali zainteresowanie:-D
-
Pytałaś o dietę. Zamówiłam w Vitalli, opracowała dietetyczka specjalnie dla mnie, uwzględniając moje przyzwyczajenia, ulubione pokarmy itp. Od jutra ruszam. Zobaczę, czy dam radę :-p
-
Zuuziku, właśnie nie wiem co robić ze smieciami. zgłaszam do usunięcia i...nic :-o
-
Beti, milego ogladania :-)
-
Hej dziewczynki :-), byłam na serniczku a na kawce nie, bo byłam u Ojca Mateusza :-D. Terterku, "złote myśli" jak zwykle troche głupawe ale akwarelki były śliczne :-)
-
Teraz znikam na troszkę i pokażę się później. U mnie dopiero obiadek.Też mam rosołek :-D