bechemoot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bechemoot
-
Hiihiiiihi, Zuuziku :-D Nebulizator to jest aparatura, która za pomocą maleńkiej sprężarki podaje dokładną dozę leku, Pacjent zakłada maseczkę i wdycha :-p
-
Pszczółko, jako wieloletni alergik muszę powiedzieć, że nie jest dobrze w jednym terminie mieć wszystkie testy!!! Miałam przygodę taką, że po zaaplikowaniu tych środków do testów, musieli mnie ratować. I pomysl, co by się stało, gdyby zaaplikowali wszytkie alergeny!!!!
-
Zuuziku, jestem absolutnym ćpunem środków przeciwalergicznych, inhalatory są na podorędziu i jeszcze nebulizator w odwodzie :-p
-
Zuuziku, myślałam o łepetynie :-p - zawsze miałam problem ze skrótami myślowymi :-p Poetko! dobrej nocki!
-
Bonitko! U mnie koszmarna duchota :-(. wczoraj wieczorkiem coś zagrzmiało i złapaliśmy oddech ale o 2 w nocy miałam duszności :-(. Dzis do ok 18 nie było czym oddychac - potem przyszło coś grzmiącego i padającego...i teraz krąży.
-
Bondi, wypoczywaj, odsypiaj i dbaj o siebie!!!!
-
Poetko! Włosy masz cudne!!! Wszystko co naturalne i gęste jest
-
Dziewczyny!!! znów wróciło :-O, pitolnęło jakoś niedaleko. Ale z tego co wiem, to i tak najgorzej będzie gdzieś w okolicy !
-
jak zwykle bałam się o rozrusznik Mamy, małżowina też nijaki, pierworodny trafił do alergologa - rozpacz! Wnuk na zjeździe harcerstwa na Błoniach Krakowskich - wspaniała impreza,100 lat harcerstwa (mam nadzieję, że nie zalało ich)
-
Wskoczyłam na moment, między kolejną burzą - tak szaleje od ok. 18. Wcześniej ledwie dychaliśmy wszyscy:-(
-
Hej!!!!!!!! Bondusiu !!! jak dobrze, ze jesteś z nami :-D
-
zagrzmiało :-p
-
Witam! Parno było okrutnie, wieczorkiem przyszły chmury coś tam zagrziało, coś tam pokapało. W domu dalej duszno, funkcjonować mozna dzięki wentylatorowi :-O. jutro podobno też ma być koszmarnie . Pszczółko, @ doszedł pusty, bez fotek!.
-
Całuski wam posyłam, trzymajcie kciuki, żebyśmy tzn. moi bliscy jakoś przetrwali jutrzejszy koszmar temperaturowy!!! I proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!
-
A u mnie żar, duchota, życie jest nieznośne - ja nie wytrzymuję czegoś takiego . I na dodatek dziś rano wstałam z nowymi dolegliwościami, bardzodokuczliwymi i bolesnymi :-( - ale nie będę nic opowiadać, bo to i tak nic nie pomaga :-o. Bonitko! Fajnie, że jesteś znów Personalna, dobrze, że się pokazałaś!!! Zuuziku! To masz problem z paluszkami :-( Poetko, wiem, ze masz dylemat z tymi komisjami. Naprawdę, nie potrafię poradzić co powinnaś zrobić. Ja od dobrych kilku lat mam problem rentowy, ale nawet nie chce mi się o tym opowiadać. Jedyne, co uzyskałam to stopień umiarkowany niepełnosprawności, na stałe.
-
Witajcie i dobrej nocki Nie miałam czasu wcześniej zaglądnąć, bo pracuję czyli piszę. A pisanie idzie ciężko , bo nie dość, że upał to jeszcze zaatakowała nas plaga komarów . Koszmar!!! A teraz proszę, aby Anioły czuwały nad nami! Bondi
-
A więc dobrej nocki I proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!! Bondi!
-
Jesteście jeszcze, czy pomknęłyście na podusie?
-
hello! Właśnie skończyłam pisać prawdziwą epistołę do koleżanki,aż się spociłam :-p
-
Znów pustki - no ale sezon urlopowy i każda z nas ma inny rytm czuwania :-p
-
Roberto, podeślę nr komórki na@ :-) - dobrze jest mieć jakiś kontakt w razie ...i bez w razie :-D
-
Kosmi!!!! Sto lat! Sto lat! Sto lat!
-
Dobrej nocy życzę wszystkim Proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!
-
Dobrej nocki życzę I proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!
-
Poetko, ja już nawet nie pamiętam, czy życzyłam Bonicie, pogubiłam się - jesli zapomniałam, to już biję się w opakowanie mleczka ;-). Też myślę, co z Bonitą!! o Maaluutkkiej już nie wiem jak wspominać - cóż się tam wydarzyło? Chyba nie wypisała się bez słowa, jak nasza Łasiczka ?