Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bechemoot

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bechemoot

  1. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    :-D Terterku, ale plastikowy jest już u młodych :-D i się nie przejmuję!
  2. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Trójglicerydy to zła gospodarka tłuszczowa - nawet surowicę krwi miałam ostatnio lipemiczną :-(
  3. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    O! i znów oberwałam po uszach :-P - moje ustroństwo do gotowania na parze było plastikowe ale 3 poziomowe i dla 6 osobowej rodziny mozna było zrobić cały obiad. W moim garneczku jest mało miejsca, ale mogę wykorzystać go jako zwykły garnek.
  4. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Terterku kochany :-D - nie myśl, że jestem grymaśna i nie jem bo mam musinki w nosie. Ale mam pewne potrawy, których do ust nie wezmę i basta! Teraz mam problem, bo nic mi nie smakuje i na nic nie mam ochoty! Wiadomo, ze sama sobie przygotowuję, tyle, ze jest to dla mnie przykry obowiązek - nigdy nie miałam przyjemnosci z kucharzenia :-o.
  5. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Dziewczyny, ja od lat nie jadam tłusto. Byłam w 4 klasie podstawówki i chorowałam na cięzką żółtaczkę zakaźną. Od tego czasu mam uszkodzoną poważnie watrobę. Od tego czasu prawie nie jadam smażonego - zresztą sam zapach powoduje różne dolegliwości. Nie jadam karkówki, salcesonów, boczku, podrobów, słoniny. I na dodatek nie mam wysokiego cholesterolu, ten dobry mam baaardzo dobry a trójglcerydy sięgają jakiś prawie śmiertelnych dawek :-(
  6. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Miałam ustroństwo do gotowania na parze, takie z Moulinexu. Gdy młodzi mieszkali z nami często robilismy obiadki na parze. Dałam młodym na nowe mieszkanie, teraz mam taki garczek, niestety chiński i na dodatek spadł i jest nieszczelny. Też robimy czasem różne jedzonka, ale tylko czasem. Chyba u nas rozwala się sprawa jedzenia o nienormowany czas pracy. Kazdy wraca w innych godzinach i na dodatek w każdy dzień jest inaczej....zostaje tylko niedziela.....
  7. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    No tak, Diclac Duo to mój stały przyjaciel ;-). Pomaga mi już tylko 150. Mówią, że jet to samo co Olfen a Olfen nic mi nie robi :-O
  8. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Już zapisuję - jak myslisz, mozna bez brzoskwiń? I czy jest b. słodki? I czy mieści się w tortownicy? Ale jestem tępak kulinarny tzn. ciastkarny :-p
  9. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Co bierzesz na przetrzymanie?
  10. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Rowerzystko! Mam nadzieje, że mama posłucha was. Z zakrzepicą nie ma żartów, w domu nie będzie leżała a w szpitalu przynajmniej dopilnują.
  11. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Bondi, mimo ze nie piekę...to proszę, podaj przepis na sernik z jogurtu - chyba na zimno?
  12. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Kosmi, nie robiła mama ale jak wiesz mielismy trochę problemów i mama nie miała głowy do przetworów.
  13. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Wiecie co, wtedy, gdy wypiekaliśmy serniki to były serniki po wiedeńsku. Najczęściej z sera wiejskiego, takiego wielkiego, odcisniętego trójkąta. I masło było jedno i jajka były wiejskie i mąka jakaś normalna - a teraz tyle różności, sztuczności i ulepszaczy :-p
  14. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    A u nas w domu nigdy nie piekło się sernika na cieście. I jesteśmy dzikusy, bo gdy gdzieś zostaniemy poczęstowani serniczkiem....każdy odcina ciasto :-p
  15. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Kosmi, musiałabym poszukać przepisu u mojej mamy. Ja ostatnio piekłam ciasto pewnie jakieś 20 lat temu.
  16. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Tokino i Bondi! Ja nie jestem mięsożerna i tu jest konflikt z moimi menami :-O. Z mięs jadam tylko pierś z kurczaka lub indyka i wołowinę, najchętniej gotowaną.
  17. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Kosmi :-)! Ja jadłam sernik z ziemniakami, nawet kiedyś taki robiłam. Gotowany ziemniak zastepuje po prostu mąkę kartoflaną.
  18. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Płatki owsiane lubię i robię sobie, nawet dziś jadłam. Żadnych batoników, budyniów, kisielków - nic co słodkie. Po zjedzeniu czegokolwiek słodkiego mam straszliwy niesmak w ustach, okropną gorycz :-(
  19. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Bondusiu :-)! Mam podobne zestawy, ale wiekszość z propozycji jest dla mnie nie do strawienia :-O - tzn. sam widok przyprawia mnie o mdłosci. Wiem, że jestem okropna ale pewne strawy nie przejdą mi przez gardło. Poza tym....może gdyby ktos mi to przygotował! no i mam jeść 5 posiłków dziennie! Koszmar!!!
  20. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Bondi, nie przestrzegam :-o. Jakoś nie mogę zmiescic się z 5 posiłkami dziennie. Poza tym, takie diety są wbrew pozorom drogie...kupujesz jakieś rzeczy, których masz zjeść troszeczkę a reszta leży, leży. Musiałabym całą rodzinę zmusić do jedzenia tego samego. Albo ja jestem złą gospodynią i nie potrafię zarządzać :-p
  21. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    Bondi :-) Kidt zaczynasz urlop?
  22. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    :-D :-D :-D :-D Terterku!!!!!!! Uffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff puściło :-p Może dobrze, że długo trwało, bo bardzo dokładnie pobadane!
  23. bechemoot

    Drugie spotkanie część druga

    No tak.........otworzyłam nową stronkę i jestem sama :-o :-p....:-)
×